Mówi: | dr Anna Knapińska |
Firma: | Laboratorium Baz Danych i Systemów Analityki Biznesowej, Ośrodek Przetwarzania Informacji - Państwowy Instytut Badawczy |
Tylko co trzeci student na politechnikach to kobieta. Winne są stereotypy i klimat panujący na uczelniach
Kobiety stanowią 35 proc. studentów na publicznych uczelniach technicznych. Na kierunkach IT i związanych z nowymi technologiami ich udział jest jeszcze niższy i wynosi ok. 15 proc. Dla porównania na uczelniach medycznych to prawie 70 proc. Jedną z barier w upowszechnianiu kierunków technicznych wśród kobiet jest stereotyp, że to mężczyźni mają większe zdolności w tym obszarze. Drugą, równie istotną, jest klimat panujący na uczelniach technicznych i niewielka liczba kobiet w ich strukturach – podkreślają eksperci OPI-PIB. W efekcie panie stanowią większość studentów na kosmetologii czy pedagogice, a mężczyźni dominują liczebnie na automatyce i robotyce czy elektrotechnice.
Jak pokazał tegoroczny raport „Kobiety na politechnikach” opracowany przez Ośrodek Przetwarzania Informacji – Państwowy Instytut Badawczy, w poprzednim roku akademickim kobiety stanowiły 58 proc. ogółu studentów wszystkich uczelni publicznych. Największą popularnością wśród pań cieszą się uczelnie pedagogiczne, medyczne i artystyczne. Udział kobiet w gronie studentów wynosi tam odpowiednio 78 proc., 72 proc. i 68 proc. Zdecydowanie mniej studentek jest na publicznych uczelniach technicznych – udział kobiet wynosi tam tylko 35 proc. W dodatku często wybierają one kierunki nietechniczne. Trzy najpopularniejsze to kosmetologia (99 proc. kobiet), pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna (98 proc.) i zoofizjoterapia (95 proc.).
– Badaliśmy studia na kierunkach związanych z nowymi technologiami oraz kierunkach informatycznych i tutaj jest zdecydowanie gorzej – udział kobiet wynosi ok. 15 proc. Co ważne, w ostatnich pięciu latach, czyli w okresie od roku akademickiego 2014/2015 do roku akademickiego 2019/2020, ten wskaźnik poprawił się tylko o 1–2 pkt proc. Przyrost liczby kobiet na uczelniach technicznych jest zdecydowanie zbyt wolny, by w krótkim czasie doprowadzić do równości płci na nich – mówi agencji Newseria Biznes dr Anna Knapińska, socjolożka z Laboratorium Baz Danych i Systemów Analityki Biznesowej OPI-PIB.
Wśród uczelni technicznych największy udział kobiet na kierunkach nowo technologicznych w roku akademickim 2019/2020 miała Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, jednak nawet tam tylko nieznacznie przekroczył on jedną piątą ogółu studentów. Z kolei najniższe wskaźniki odnotowano na Uniwersytecie Technologiczno-Humanistycznym imienia Kazimierza Pułaskiego w Radomiu, Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej oraz na Uniwersytecie Morskim w Gdyni (po 5 proc.).
Badacze przyjmują, że zrównoważona sytuacja kobiet i mężczyzn ma miejsce, gdy udziały przyjmują wartości od 40 do 60 proc. W gronie uczelni akademickich większą równowagę płci wśród studentów kierunków informatycznych odnotowały w roku akademickim 2019/2020 Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu i Szkoła Główna Handlowa w Warszawie (odpowiednio 60 proc. i 41 proc.). Stosunkowo bliskie tego są również Uniwersytet Jagielloński w Krakowie i Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu (35-proc. udział kobiet w obu przypadkach). Zarządzanie informacją na UJ jest kierunkiem informatycznym z najwyższym udziałem kobiet wśród studentów uczelni badawczych (71 proc.). Krakowski uniwersytet dokonał również największego postępu pod względem zwiększania udziału pań wśród studentów kierunków nowo technologicznych i informatycznych – w ciągu czterech lat wzrósł on odpowiednio z 30 do 36 proc. oraz z 29 do 35 proc. Sześciopunktowy wzrost udziału kobiet na kierunkach informatycznych odnotowała także Akademia Górniczo-Hutnicza imienia Stanisława Staszica w Krakowie (z 18 do 24 proc.).
– Wśród kierunków, które mają najwięcej studentek, wyróżnia się inżynieria biomedyczna, gdzie studiuje 65 proc. kobiet. Tak jest w zasadzie na wszystkich publicznych uczelniach technicznych. To jest taka dziedzina, która łączy w sobie medycynę, biologię i technikę, a więc jest kierunkiem interdyscyplinarnym. Być może z tego powodu, że jest to też kierunek, w którym można wnosić istotny wkład do społeczeństwa, częściej wybierają go kobiety, bo jak pokazują badania, to rzeczywiście jest dla nich istotna motywacja – podkreśla dr Anna Knapińska.
W ocenie ekspertów OPI-PIB wciąż istnieją bariery dla szybszego wzrostu liczby kobiet wśród studentów. Jedną z nich są pokutujące stereotypy dotyczące kierunków studiów i zawodów właściwych dla kobiet lub mężczyzn. Dodatkowo niewielka liczba pań na uczelniach technicznych zniechęca kolejne kandydatki.
– Wszystko zaczyna się znacznie wcześniej niż na studiach, już na etapie szkoły podstawowej, a może nawet przedszkola. Trzeba walczyć z negatywnymi stereotypami, uprzedzeniami i tak projektować programy nauczania, aby zachęcać dziewczęta do programowania i podejmowania nauki w kierunku bardziej technicznym – radzi socjolożka.
Jej zdaniem oprócz zachęcania kobiet do podjęcia nauki na kierunkach technicznych istotna jest zmiana klimatu uczelni, aby stały się bardziej przyjazne dla studentek.
– Ważne jest także, żeby istniały kobiece wzory do naśladowania, czyli tzw. role models, za którymi dziewczęta i młode kobiety mogłyby podążać. Mam na myśli większy udział kobiet wśród profesorów oraz w kadrze zarządzającej firm technologicznych. To na pewno przełożyłoby się na wzrost udziału kobiet wśród studentek kierunków technicznych – podsumowuje dr Anna Knapińska.
Czytaj także
- 2025-06-13: Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-05: Naukowcy wzywają do większej ochrony oceanów. Przestrzegają przed groźnym w skutkach przełowieniem stad
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-05-23: Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
Mali i średni przedsiębiorcy coraz lepiej radzą sobie na arenie międzynarodowej, choć na razie tylko niecałe 5 proc. z nich sprzedaje swoje produkty za granicę. Duże możliwości ekspansji zagranicznej dają im e-commerce i współpraca z marketplace’ami. Za pośrednictwem Amazon w 2024 roku polskie MŚP sprzedały produkty za ponad 5,1 mld zł. Model sprzedaży sklepu umożliwia przedsiębiorcom z Polski działanie na skalę, która jeszcze kilka lat temu wydawała się zarezerwowana głównie dla największych marek
Polityka
Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji

– Polska należy do siedmiu krajów UE, które do tej pory nie wprowadziły jeszcze euro. Choć zobowiązaliśmy się do przyjęcia wspólnej waluty w traktacie akcesyjnym, nigdy nie podjęliśmy konsekwentnych działań w tym kierunku – ocenia europosłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. W dodatku tylko co czwarty Polak jest zwolennikiem zmiany waluty. Również obecna sytuacja gospodarcza – wysoka inflacja i rosnący deficyt – nie sprzyjają dyskusji o przyjęciu euro.
Handel
Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze

Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje powierzenie NFOŚiGW zadań organizacji odpowiedzialności producenta, która w imieniu producentów będzie realizowała obowiązki wynikające z ROP w ramach zamkniętego obiegu finansowego. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności i sektora odzysku odpadów ostrzegają, że może utrudnić to Polsce wypełnienie unijnych wymogów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, a co za tym idzie, może się wiązać z karami, a w konsekwencji – ze wzrostem cen.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.