Mówi: | Paweł Barski |
Funkcja: | dyrektor marketingu |
Firma: | Ricoh Polska |
Przeciętny konsument otrzymuje tygodniowo 50 e-maili i telefonów z różnymi ofertami marketingowymi
Użytkownik internetu dostaje średnio 50 e-maili, przesyłek, wiadomości tekstowych i telefonów tygodniowo z różnymi ofertami marketingowymi. Znaczna część nie jest dla niego interesująca. Najgorzej pod względem nietrafionych przesyłek wypadają sektor handlowy i edukacyjny, a tylko nieco lepiej instytucje finansowe.
– Dopasowanie treści do zainteresowań i oczekiwań odbiorcy jest bardzo ważne, wyraża m.in. szacunek do potencjalnego klienta – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Paweł Barski, dyrektor marketingu w spółce Ricoh Polska. – Większość osób otrzymujących niechciane e-maile zrezygnuje z usług nadawcy albo w przyszłości przeoczy bardzo ważną informację, którą firma będzie chciała przekazać.
Jak wynika z ostatniej analizy firmy Coleman & Parkers, wykonanej na zlecenie Ricoh, konsumenci każdego tygodnia otrzymują przeciętnie około 50 e-maili, przesyłek, wiadomości tekstowych i telefonów. Duża część, jak twierdzą autorzy badania, jest zupełnie nieinteresująca dla adresatów.
– Myślę, że jest to przede wszystkim kwestia baz, z których korzystają nadawcy – wskazuje Paweł Barski. – Duża liczba e-maili wynika z chęci uzyskania jak najlepszej komunikacji z klientem. To powoduje często, że wiadomości zwykle są niedopasowane do jego potrzeb.
Źle zaplanowana komunikacja oznacza dla firmy przede wszystkim niepotrzebne koszty poniesione w związku z nieskuteczną kampanią marketingową. Może również wiązać się ze stratami wizerunkowymi i przyczynić się do spadku zaufania konsumentów do danej marki czy firmy. Odbiorcy niechcianych wiadomości wiążą bowiem spam z nieodpowiednim wykorzystaniem ich danych.
– Utrata renomy i dobrego imienia zazwyczaj skutkuje najpierw wypisaniem się klienta z mailingu, a następnie wstrzymaniem przez niego zakupów. Może to powodować bardzo duże straty, również biznesowe – przekonuje Paweł Barski. – Ograniczenie liczby pustych e-maili, nie mówiąc już o dopasowaniu treści, oraz ograniczenie komunikacji tylko do ważnych kwestii, spowodowałoby, że poczta byłaby oceniana dużo korzystniej.
Najgorzej pod tym względem wypadają branże handlowa i edukacyjna. Według ok. 75 proc. odbiorców treść wiadomości od przedstawicieli tych sektorów jest zupełnie niedopasowana do ich zainteresowań. Lepiej pod tym względem wypadają administracja publiczna i instytucje finansowe. Odsetek spada w ich przypadku do odpowiednio 58 i 61 proc.
Nieprzypadkowo w drugiej obdarzonej większym zaufaniem grupie instytucji znalazły się organizacje, w których obowiązują rygorystyczne regulacje związane z wykorzystywaniem danych osobowych klientów.
Mailing pozostaje na stabilnej pozycji wśród działań marketingowych. Jak wynika z badania firmy Sare, 90 proc. ankietowanych użytkowników internetu subskrybuje różnego rodzaju newslettery. W zdecydowanej większości (92 proc.) są to przesyłki o charakterze informacyjnym oraz branżowym.
Czytaj także
- 2024-04-08: Całkowity zakaz sprzedaży e-papierosów jednorazowych może mieć skutek odwrotny do zamierzonego. Konsekwencje będą zarówno ekonomiczne, jak i zdrowotne
- 2024-03-12: Handel w internecie rzeczami używanymi, odnowionymi czy końcówkami serii przeżywa boom. Do 2030 roku będzie rosnąć nawet cztery razy szybciej niż klasyczny handel
- 2024-02-20: Unijny akt o usługach cyfrowych obowiązuje od soboty. KE informuje o pierwszym wszczętym postępowaniu przeciwko TikTokowi
- 2024-02-21: Anonimowość w internecie motywowana jest nie tylko chęcią trollowania. Dla niektórych to bezpieczna przestrzeń do wyrażenia siebie
- 2024-03-01: Agenci sztucznej inteligencji pomogą osobom z niepełnosprawnościami korzystać z internetu. Zastosowanie rozwiązania może być jednak dużo szersze
- 2023-11-28: Nawet 20 proc. dzieci w Europie pada ofiarą przemocy seksualnej i wykorzystywania. UE pracuje nad przepisami umożliwiającymi walkę z tym procederem w sieci
- 2023-12-20: Konsumenci kupują w internecie coraz bardziej odpowiedzialnie. Niewielu jednak zdaje sobie sprawę, że zwroty są nieekologiczne
- 2023-11-22: Dwie trzecie Polaków zamierza skorzystać z ofert na Black Friday. W tym roku łatwiej będzie uniknąć pozornych promocji
- 2023-11-20: Ponad 82 tys. nauczycieli z nowymi kompetencjami cyfrowymi. To kluczowe obok wyposażenia szkół i rozwoju e-zasobów
- 2023-10-31: Publikowanie wizerunku dzieci może łamać ich prawo do prywatności. Potrzebne są zmiany
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.
Infrastruktura
Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.