Newsy

B. Wyżnikiewicz: koniunktura gospodarcza w II poł. roku nieco gorsza niż w pierwszej

2012-08-20  |  06:25
Mówi:Bohdan Wyżnikiewicz
Funkcja:Wiceprezes
Firma:Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową
  • MP4

    Polska gospodarka zaczyna boleśnie odczuwać skutki kryzysu, z jakim zmaga się cała Europa. Resort finansów szacuje, że tegoroczny wzrost gospodarczy nie przekroczy 2,5 proc. Podobnego wyniku należy się spodziewać w przyszłym roku. Zdaniem ekspertów czekają nas trudne miesiące. Wprawdzie można liczyć na to, że spadnie inflacja, ale przy słabnącej koniunkturze, czeka nas wzrost bezrobocia.

    W pierwszych sześciu miesiącach tego roku polska gospodarka rosła w tempie, przekraczającym nieco 3 proc. Ministerstwo Finansów, po przeanalizowaniu bieżącej sytuacji szacuje natomiast, że tegoroczny wzrost PKB nie przekroczy poziomu 2,5 proc. Założenia zgodne są z prognozami ekspertów.

     – Koniunktura gospodarcza w II połowie roku będzie nieco gorsza niż w pierwszej, ale też nie będzie recesji – uspokaja w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Bohdan Wyżnikiewicz, wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

    Zdaniem ekspertów z IBnGR w III kwartale tego roku tempo wzrostu PKB obniży się do 2,5 proc., a w IV kwartale – do 2,3 proc. Wolniejszy wzrost wynika przede wszystkim z pogarszającej się sytuacji w naszym otoczeniu gospodarczym. Słabnie zapotrzebowanie na towary w Niemczech, które są głównym importerem polskich produktów. Z kryzysem zmagają się również pozostałe rynki unijne.

     – Powoduje to, że wzrost produkcji przemysłowej jest mniejszy niż ten, do którego się przyzwyczailiśmy przez lata – tłumaczy Bohdan Wyżnikiewicz. – Ponieważ przemysł jest motorem napędowym gospodarki, to również odczuwają to inne gałęzie gospodarki.

    Podobnych tendencji można spodziewać się w sektorze usług, który do tej pory był na wyraźnym plusie. Bieżący wzrost może być nieco przyhamowany.

     – Wynagrodzenia realne będą w dalszym ciągu dodatnie, chociaż ten wzrost będzie niewielki, ale będzie – ocenia wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. – Za to inflacja powinna nam się zmniejszyć, głównie za sprawą umacniania się złotego.

    Na koniec roku inflacja spadnie do poziomu 3,8 proc., ale w przyszłym roku może osiągnąć poziom celu inflacyjnego banku centralnego, czyli 2,5 proc.

    Poważnym problemem pozostanie jednak wysoka stopa bezrobocia.

     – Musimy się liczyć ze wzrostem bezrobocia, które na koniec roku może nieco przekroczyć 13 proc. – ostrzega Bohdan Wyżnikiewicz.

    Podobnie – w ocenie ekspertów – będzie się kształtowała sytuacja w 2013 roku. Polska gospodarka wciąż będzie się rozwijać, ale w tempie zbliżonym do tej prognozowanej w końcówce roku.

     – Wiele zależy od tego, jak rządzący i ekonomiści będą straszyć przedsiębiorców – podkreśla ekonomista. – Przedsiębiorcy nie powinni jednak dać się im "podpuścić"  i ograniczać produkcję.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju

    Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.

    Przemysł

    W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

    Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.

    Handel

    D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

    Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.