Mówi: | Gene Cunnigham |
Funkcja: | wiceprezes ds. sprzedaży globalnej |
Firma: | Boeing Defence, Space & Security |
Boeing zacieśnia współpracę z Polską Grupą Zbrojeniową. Zawarte porozumienie otwiera nowe możliwości dla krajowego przemysłu
Współpracę przy projektach związanych ze śmigłowcami AH-64 Apache w ramach programu Kruk zakłada podpisane niedawno porozumienie pomiędzy Polską Grupą Zbrojeniową i koncernem Boeing. Śmigłowce Apache, używane przez siły zbrojne szesnastu państw, są także brane pod uwagę przez Polskę. Spółki z Polskiej Grupy Zbrojeniowej są w stanie zapewnić zarówno bieżącą obsługę techniczną śmigłowców, jak i zaopatrzenie w części i inne wsparcie, jakie będzie potrzebne – zapewnia przedstawiciel Boeing Defence, Space & Security.
– Podpisane porozumienie z Polską Grupą Zbrojeniową otwiera nowe możliwości współpracy. Określa, jak będzie wyglądała nasza współpraca z PGZ w poszczególnych dziedzinach. Nie tylko w zakresie obsługi technicznej śmigłowców Apache, jeśli zostaną zakupione przez MON, lecz także w zakresie zabezpieczenia ich eksploatacji, zaopatrzenia w części zamienne oraz w razie potrzeby produkcji tych części – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Gene Cunnigham, wiceprezes ds. sprzedaży globalnej Boeing Defence, Space & Security.
Na początku września Boeing i Polska Grupa Zbrojeniowa podpisały porozumienie dotyczące współpracy przy projektach biznesowych związanych z platformą AH-64 Apache w ramach wsparcia programu Kruk, który zakłada pozyskanie śmigłowców uderzeniowych nowego typu dla polskich Sił Zbrojnych. MON zamierza kupić 32 takie maszyny, które docelowo mają zastąpić śmigłowce Mi-24.
AH-64 Apache jest obecnie rozważany przez polski rząd jako rozwiązanie, które spełnia wymogi dotyczące śmigłowców bojowych. W ramach porozumienia Boeing i PGZ opracowują możliwości współpracy w zakresie wsparcia, utrzymania i modernizacji systemów obronnych, integracji polskich systemów na platformie AH-64 Apache i wzmocnienia zdolności produkcyjnych. Porozumienie zakłada również włączenie spółek z grupy PGZ w globalny łańcuch dostaw Boeinga i rozwijanie ich zaawansowanych zdolności przemysłowych.
– Współpracujemy z PGZ już od kilku lat. Ten czas poświęciliśmy na to, żeby rozpoznać możliwości i moce produkcyjne spółek zależnych grupy. Ponadto chcieliśmy się zorientować, w jakim stopniu spółki PGZ mogą zapewnić obsługę techniczną i wsparcie eksploatacyjne dla śmigłowców Apache i innych maszyn – mówi Gene Cunnigham.
Jako przykład możliwości polskich spółek z grupy PGZ przedstawiciel Boeinga wskazuje bojowy egzemplarz śmigłowca Apache zasilany przez urządzenie LUZES II/M produkcji Wojskowego Centralnego Biura Konstrukcyjno-Technologicznego. Maszyna wraz z polskim urządzeniem została zaprezentowana podczas tegorocznych targów MSPO w Kielcach.
– To jest namacalny dowód możliwości polskiego przemysłu, jeśli chodzi o wsparcie eksploatacji tego statku powietrznego. Jesteśmy przekonani, że PGZ ma duże możliwości pod tym względem, w szczególności jej spółki o charakterze lotniczym. Są one w stanie zarówno zapewnić bieżącą obsługę techniczną śmigłowców Apache, jak i zaopatrzenie w części i wszelkiego rodzaju wsparcie, jakie będzie potrzebne – mówi Gene Cunnigham.
AH-64E Apache to najbardziej zaawansowany śmigłowiec bojowy, produkowany obecnie między innymi na potrzeby wojsk lądowych USA. Śmigłowce Apache są aktualnie używane przez siły zbrojne 16 państw.
Boeing Defence, Space & Security, jedna z trzech największych firm zbrojeniowych na świecie, sukcesywnie wzmacnia współpracę z polskimi firmami z przemysłu obronnego i lotniczego. W maju 2016 roku koncern podpisał już z Polską Grupą Zbrojeniową list intencyjny dotyczący współpracy w ramach przedsięwzięć związanych ze śmigłowcem AH-64E Apache oraz programów takich jak CH-47 Chinook, V-22 Osprey, wywiadu lotniczego, programów obserwacji oraz rozpoznania, jak również systemów kosmicznych i satelitarnych.
Czytaj także
- 2025-06-11: Wiceprzewodniczący PE: Polska prezydencja zapewniła UE stabilność w niepewnych czasach. Wiele inicjatyw dotyczyło obronności
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-12: Dorota Gardias: Przykre jest to, że wybory prezydenckie budzą tak negatywne emocje. Jest dużo złości, żalu i różnych zagrywek, które kompletnie nie są moje
- 2025-06-11: Gwiazdy: Scena polityczna stała się ringiem, a politycy nie szanują siebie nawzajem. Każdy ma prawo widzieć świat inaczej
- 2025-06-03: Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć
- 2025-05-13: Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku
- 2025-05-28: Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-12: Coraz więcej Polaków widzi korzyści płynące z obecności w UE. Co ósmy wciąż jednak nie potrafi ich wskazać
- 2025-06-03: Zaufanie do UE deklaruje 58 proc. Polaków. Większość Europejczyków postrzega ją jako stabilne miejsce na tle niespokojnego świata
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.