Newsy

Firmy z polskich klastrów liczą na wsparcie unijne dla innowacyjnej działalności. Do pozyskania jest nawet 10 mld euro

2015-10-27  |  06:50

Ponad miliard złotych europejskiego wsparcia otrzymały w ubiegłych latach firmy zrzeszone w Związku Klastrów Polskich. W obecnej perspektywie, czyli w ramach unijnego budżetu na lata 2014–2020, liczą na znacznie więcej środków. Tylko z programu operacyjnego Innowacyjny Rozwój można pozyskać ponad 10 mld euro.

Klaster to grupa przedsiębiorców oraz ośrodków naukowych działających w tym samym regionie i prowadzących zbliżoną lub uzupełniającą się działalność. W Polsce ta forma organizacji przedsiębiorstw odgrywa coraz większą rolę w gospodarce, wzmacniając na ogół firmy z najbardziej prężnych branż.

Najsłynniejszym polskim klastrem jest niewątpliwie Dolina Lotnicza, która ma już ponad 10 lat, ale mamy też klastry lotnicze na Śląsku, w Wielkopolsce, na Mazowszu i Podkarpaciu. Pół Polski zajmuje się dzisiaj lotnictwem – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Krzysztof Krystowski, prezes Związku Klastrów Polskich. – Mamy też bardzo silną reprezentację klastrów informatycznych, a także klastry biotechnologiczne, biomedyczne oraz farmaceutyczne.

W gospodarce funkcjonują także klastry, które zrzeszają firmy prowadzące bardziej tradycyjną działalność, czyli budowlaną, turystyczną, tekstylną czy chemiczną. Działalność klastrów przyczynia się do rozwoju danego regionu – ze względu na to, że jest to oddolna inicjatywa przedsiębiorców i naukowców związanych z danym regionem, lepiej znają jego przewagi konkurencyjne.

My wiemy dlaczego na Pomorzu mamy bardzo silny przemysł stoczniowy, dlaczego mamy bardzo mocny przemysł jachtowy na Mazurach, dlaczego mamy bardzo silny przemysł lotniczy na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. To my, przedsiębiorcy i samorządowcy, wiemy to najlepiej, i my się organizujemy od czasu do czasu, licząc na przychylność administracji publicznej i pieniądze unijne – podkreśla Krystowski.

Wsparcie unijne, trafiające do firm zrzeszonych w klastrach, jest niebagatelne. W ostatnich latach przekroczyło 1 mld zł, a jak liczą przedsiębiorcy, w kolejnych sześciu latach będzie jeszcze większe. Z programu operacyjnego Innowacyjny Rozwój jest do dyspozycji ponad 10 mld euro.

– Biorąc pod uwagę to, jak ważne sektory gospodarki i jak bardzo innowacyjne przedsiębiorstwa, które są w ścisłym związku z jednostkami naukowymi, reprezentujemy, to jestem przekonany, że ten rekord ponad miliarda złotych jesteśmy w stanie pobić w dwójnasób – mówi prezes Związku Klastrów Polskich.

Związek Klastrów Polskich powstał trzy lata temu. Jest reprezentantem interesów większości polskich klastrów. Reprezentuje firmy oraz jednostki naukowe prowadzące prace na rzecz przemysłu w relacjach z polskim rządem, administracją samorządową, ale także w relacjach międzynarodowych. Za propagowanie współpracy w ramach klastrów i tworzenie dogodnych warunków dla rozwoju polskich firm Związek otrzymał od redakcji „Bloomberg” nagrodę Business Premium 2015.

Ta nagroda jest znakiem, że nasza działalność jest zauważana nie tylko przez członków związku, lecz także przez otoczenie społeczno-gospodarcze – podkreśla Krzysztof Krystowski. – To jest bardzo ważne dla nas, bo daje nam szansę mówienia o naszej działalności, która jest działalnością społeczną. My nie zarabiamy pieniędzy, my staramy się pomóc naszym członkom, głównie małym przedsiębiorstwom, żeby to oni zarabiali.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

Handel

Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

Farmacja

Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.