Newsy

KGHM spodziewa się lekkiej zwyżki cen surowców. Na inwestycje spółka wydawać będzie w najbliższych latach 2 mld zł rocznie

2017-05-11  |  06:50

W I kwartale 2017 roku KGHM-owi udało się po raz pierwszy uzyskać zysk operacyjny z kosztownej inwestycji w chilijską kopalnię Sierra Gorda. Spółka chce się skupić na stabilizacji produkcji miedzi i molibdenu w tym kraju. W Polsce ma natomiast kilka projektów m.in. przygotowania złoża Głogów Głęboki. Na inwestycje w ciągu następnych pięciu lat przeznaczać będzie średnio 2 mld zł rocznie.

– Chcemy przede wszystkim utrzymać stabilność i przewidywalność. Wyniki w I kwartale potwierdzają, że trzymamy się założeń budżetowych, jesteśmy nawet ponad te założenia, które przyjęliśmy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Radosław Domagalski-Łabędzki, prezes zarządu KGHM. – To pochodna tego, że rynek okazał się bardziej sprzyjający dla producentów miedzi i srebra, niż to było założone. Cieszy nas przede wszystkim to, że mamy przewidywalne wydobycie i produkcję w Polsce.

W I kwartale 2017 roku KGHM miał 4,9 mld zł skonsolidowanych przychodów, o 1 mld zł więcej niż rok wcześniej. Zysk EBITDA wyniósł niemal 1,6 mld zł wobec niespełna 1 mld zł przed rokiem, a na akcjonariuszy jednostki dominującej przypadło netto 398 mln zł, dwa i pół razy tyle, co między styczniem a marcem 2016 roku.

Jednak aż 1,3 mld zł z 1,6 mld zł zysku EBITDA przyniosła działalność w Polsce.

– W Polsce chcemy realizować projekty inwestycyjne, które już ogłosiliśmy – zapowiada prezes KGHM. – Przygotowanie nowego złoża Głogów Głęboki jest ogromnym wyzwaniem, podobnie jak zakończenie programu pirometalurgii. Jest kilka innych takich projektów, które utrzymują nas niezmiennie w czołówce producentów miedzi. 2 mld zł to w okresie kolejnych 5 lat średnia, jaką chcemy przeznaczyć na nasze inwestycje.

Na najbardziej kontrowersyjnej inwestycji w Sierra Gorda wciąż ciąży strata netto, choć udało się ją zmniejszyć do 143 mln zł z 244 mln zł rok wcześniej. Na poziomie operacyjnym kopalnia przyniosła 34 mln zł zysku wobec 85 mln zł straty przed rokiem.

– Poprawiliśmy wyniki na Sierra Gorda. Mamy dodatni EBIT pierwszy raz historycznie w ujęciu kwartalnym. Nie zmienia to faktu, że jest to nasze główne wyzwanie w tej chwili, bo jest to projekt nowy, produkcja nie jest jeszcze ustabilizowana. Cały czas pracujemy nad poprawą efektywności, ustabilizowaniem zwłaszcza procesów związanych z uzyskaniem molibdenu i miedzi – informuje Radosław Domagalski-Łabędzki. – Mamy trudne złoże. To nie jest żadna tajemnica, że musimy być wyjątkowo efektywni w procesie operacyjnym, by zapewnić temu projektowi ekonomiczność. Zwłaszcza jeśli chodzi o uzyski molibdenu, jest lepiej, tylko musi być stabilnie. To jest największe wyzwanie.

Do poprawy znacząco przyczyniły się wyższe ceny surowców. Miedź była droższa o jedną czwartą niż w okresie porównawczym, zaś srebro o kilkanaście procent. Wzrosły też ceny molibdenu. I chociaż srebro jest dziś tańsze niż przed rokiem, bo jego cena mocno rosła w II kwartale 2016 roku, to w przypadku miedzi aż do przełomu listopada i grudnia można liczyć na efekt bazy.

– Myślę, że fundamenty makroekonomiczne są na tyle sprzyjające, że możemy optymistycznie założyć, że nie wrócimy już do tych niskich notowań poniżej 5 tys. dol. za tonę, które widzieliśmy w 2016 roku. Nie spodziewałbym się też jakichś istotnych zwyżek, raczej staramy się być ostrożni i konserwatywni w przewidywaniu przyszłości, ale nie widać też istotnych ryzyk – uważa Domagalski-Łabędzki. – Jeżeli Chiny utrzymają stabilność wzrostu opartego również na inwestycjach, jeśli w USA nowy prezydent będzie konsekwentnie realizował plany inwestycyjne w infrastrukturze, to przełoży się na jeszcze większy popyt na miedź i w oczywisty sposób na wyższe ceny, więc możemy sobie pozwolić na optymizm.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces

Prace nad nowym Krajowym planem w dziedzinie energii i klimatu powinny, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, zakończyć się w czerwcu br., ale do tej pory nie trafił on do konsultacji społecznych. Trzydzieści organizacji branżowych i społecznych zaapelowało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przyspieszenie prac nad dokumentem i jego rzetelne konsultacje. Jak podkreśliły, nie powinien on być rozpatrywany tylko jako obowiązek do wypełnienia, lecz również jako szansa na przyspieszenie i uporządkowanie procesu transformacji energetyczno-klimatycznej w kraju. Polska pozostaje jedynym państwem w UE, który nie przedstawił długoterminowej strategii określającej nasz wkład w osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.

Bankowość

Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą

Dla polskich firm środki UE są jedną z najchętniej wykorzystywanych form finansowania inwestycji i projektów rozwojowych. W bieżącej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy z polityki spójności – otrzyma łącznie ok. 170 mld euro, z których duża część trafi właśnie do krajowych przedsiębiorstw. Na to nakładają się również środki z KPO i programów ramowych zarządzanych przez Komisję Europejską. Możliwości finansowania jest wiele, ale nie wszystkie firmy wiedzą, gdzie i jak ich szukać. Tutaj eksperci widzą zadanie dla banków.

Ochrona środowiska

Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem

Możliwości związanych z inwestowaniem w zieloną energię jest bardzo dużo, jednak to fotowoltaika na własnych gruntach jest najchętniej wybieranym przez biznes rozwiązaniem OZE. Specjaliści zwracają uwagę, że wydłużył się okres zwrotu z takiej inwestycji, mimo tego nadal jest atrakcyjny, szczególnie w modelu PV-as-a-service. Dlatego też firm inwestujących w produkcję energii ze słońca może wciąż przybywać.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.