Mówi: | Paweł Olechnowicz |
Funkcja: | Prezes Zarządu |
Firma: | Lotos |
Lotos: w połowie roku będzie analiza opłacalności inwestycji petrochemicznej wartej 6 mld zł
Nawet 6 miliardów złotych może pochłonąć realizacja wspólnej inwestycji petrochemicznej gdańskiego Lotosu i Zakładów Azotowych Tarnów. O ile do niej dojdzie. W tej chwili trwa wybór podmiotu, który przygotuje dokładną analizę na temat opłacalności potencjalnych projektów. – Dziś wiemy, że potencjał i możliwości są, dlatego weszliśmy w ten proces – mówi Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos.
Porozumienie dotyczące wykonania wstępnego studium wykonalności dla dwóch potencjalnych projektów spółki podpisały pod koniec listopada. Decyzja o tym, kto wykona studium, zapadnie w najbliższych tygodniach. Natomiast pierwszych, konkretnych decyzji, co do realizacji projektów należy spodziewać się najwcześniej w połowie roku. Na przełomie czerwca i lipca gotowa ma być szczegółowa analiza rynku oraz kalkulacja opłacalności inwestycji.
– Będziemy mogli wtedy bardziej konkretnie powiedzieć: tak, mamy pomysły na wyprodukowanie czegoś, co się plasuje na rynku, co jest konkurencyjne a ten rynek jest określony i jest chłonny – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Paweł Olechnowicz, prezes Lotosu. – Ogólnie wiemy o tym już dzisiaj, ale teraz robimy celowe opracowanie: gdzie, jakie instalacje powinny być, jakie w Gdańsku, a jakie w kraju, z wykorzystaniem naszego przemysłu chemicznego Grupy Azoty i innych firm chemicznych.
Prezes Lotosu podkreśla, że analiza ma na celu wskazanie, jak wspólne przedsięwzięcie może przynieść zamierzone zyski i „jak najlepszy efekt ekonomiczny dla nas, dla firm i dla polskiej gospodarki.
Rząd ma nadzieję, że dzięki inwestycjom w branżę chemiczną uda się zredukować deficyt w handlu zagranicznym, przekraczający dziś 8 mld złotych.
– W związku z tym jest potencjał, są możliwości, dlatego zgodziliśmy się, że wchodzimy w ten proces – mówi Paweł Olechnowicz. – Czy będziemy go realizowali? Z określonym materiałem będziemy mogli powiedzieć: podejmujemy ryzyko, bo możemy je podjąć. Wtedy ruszy cały proces związany z inwestycją.
Instalacja petrochemiczna miałaby powstać do 2018 roku, m.in. na terenie Gdańska. Łączny koszt projektu, którego realizacja ma się rozpocząć w 2014 roku, szacowany jest na kwotę 5-6 mld złotych.
Prezes Lotosu wyjaśnia, że trudno mówić teraz o konkretnych nakładach ze strony spółki. Tym bardziej, że inwestycja nie została ujęta w długoterminowej strategii przedsiębiorstwa.
– Ponieważ jest bardzo ciekawa i „przy płocie” naszej rafinerii, a w tym skojarzeniu bardzo ciekawie wpisuje się w cały proces dalszego rozwoju, szczególnie naszego przedsięwzięcia rafineryjnego, to chcemy w to wejść – wyjaśnia Olechnowicz. – Na dzisiaj wiadomo, że to jest m.in. teren i media różnego rodzaju i przepływy, które będą realizowane, jak wsad z produktów, które są z przerobu ropy naftowej w rafinerii w Gdańsku.
Zarówno Lotos, jak i Zakłady Azotowe w Tarnowie liczą na to, że uda się na ten cel pozyskać zewnętrzne źródła finansowania. Duże nadzieje wiąże się z zapowiadanym kilka miesięcy temu przez premiera Donalda Tuska programem Inwestycje Polskie i spółką wspierającą finansowo projekty, kluczowe dla rozwoju naszej gospodarki.
Sektor chemiczny należy do tych gałęzi gospodarki, o których rozwój rząd dba szczególnie. Stąd, m.in. pomysł połączenia największej w Polsce firmy chemicznej, kontrolowanej przez Skarb Państwa, czyli Azotów Tarnów i Zakładów Azotowych Puławy. Zgodę na fuzję wydała niedawno Komisja Europejska. Nowy podmiot będzie największym w Polsce i drugim co do wielkości w Europie koncernem produkującym nawozy sztuczne, oraz trzecim na świecie wytwórcą melaminy.
Czytaj także
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-05-23: Duża część zużytych opon trafia do spalenia. Jednak 85 proc. surowców z nich dałoby się ponownie wykorzystać
- 2025-04-11: Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie
- 2025-04-25: Eliza Gwiazda: Bez chemii naprawdę można wysprzątać mieszkanie na błysk. Wiele rzeczy da się doczyścić na przykład sodą
- 2025-03-28: Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Przemysł spożywczy
Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.