Newsy

Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego

2025-02-19  |  06:25

Polski sektor mleczarski ma szansę stać się jednym z kluczowych graczy na globalnym rynku. Już teraz jesteśmy trzecim co do wielkości krajem w produkcji mleczarskiej w UE oraz 12. na świecie. Rosnący popyt krajowy i międzynarodowy umożliwiają dalszy dynamiczny rozwój. Wyzwaniem dla sektora są jednak zmieniające się regulacje środowiskowe, rosnące koszty produkcji i silna konkurencja. Wiodące organizacje branżowe opracowały strategię dla polskiego mleczarstwa, która ma wskazać drogę ku zrównoważonemu i rentownemu rozwojowi sektora.

– Branża przygotowała strategię jako początek do dyskusji. To mapa drogowa dla polskiego mleczarstwa, żebyśmy wiedzieli, w jakim kierunku się rozwijamy. Uważamy, że polskie mleczarstwo jest teraz w zwrotnym punkcie swojej historii ze względu na to, że stajemy się potęgą, jeżeli chodzi o produkcję mleka – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Marcin Hydzik, prezes zarządu Związku Polskich Przetwórców Mleka.

„Strategia dla branży mleczarskiej w Polsce” ma wyznaczać ścieżki rozwoju, uwzględniając zarówno potrzeby lokalnych producentów, jak i wymagania konsumentów oraz partnerów na rynkach zagranicznych. Zgodnie z założeniami ma to być przewodnik, który pomoże branży mleczarskiej odnaleźć właściwe miejsce w dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości gospodarczej i środowiskowej. Dokument opracowały organizacje branżowe – Polska Izba Mleka, Związek Polskich Przetwórców Mleka, Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka, Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich oraz Krajowe Stowarzyszenie Mleczarzy.

– Perspektywa czasowa jest długoterminowa. Chodzi o to, żebyśmy wyznaczyli pewne kierunki. Zdajemy sobie sprawę, że to nie jest tak, że to będzie coś obowiązującego, natomiast musimy zwrócić uwagę naszym firmom przetwarzającym mleko, spółdzielniom, jak wygląda dzisiaj rynek, jak według nas powinni postępować, w jakich kierunkach się rozwijać. Dlatego jest to dokument, który będzie tworzony i będzie żył z rozwojem naszej branży, stąd wszystkie organizacje mleczarskie, które działają na polskim rynku, są zaangażowane w jego tworzenie – mówi Marcin Hydzik.

Jak wynika ze strategii, spożycie nabiału na mieszkańca wyrażone w ekwiwalencie mleka pozostaje w Polsce niezmiennie wysokie od kilkudziesięciu lat i wynosi ok. 300 kg. Polskie mleczarstwo ma więc dostęp do dużego i wciąż rosnącego rynku krajowego, a źródłem jego wzrostu jest rosnące spożycie serów.

Produkcja mleka w Polsce od czasu zniesienia kwot mlecznych w sezonie 2014/2015 rośnie o prawie 2 proc. rocznie. W tym okresie wzrost produkcji nabiału w Polsce był większy niż wzrost jego spożycia w kraju, co skłoniło polską branżę mleczarską do zwiększenia eksportu. W 2023 roku około 20 proc. produkcji przeznaczono na eksport. Głównym źródłem wzrostu był eksport serów, przede wszystkim w obrębie UE. Mleko w proszku trafia zaś do państw trzecich, takich jak kraje Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.

– Mamy bardzo dużą nadwyżkę mleka, w związku z tym musimy wyeksportować ok. 30 proc. naszych produktów i szukać rynków eksportowych. Z drugiej strony jest olbrzymia konkurencja na świecie, jeżeli chodzi o producentów, głównie Nową Zelandię czy Stany Zjednoczone. Wiele krajów będzie samowystarczalnych, jeżeli chodzi o produkcję mleka, jak np. Chiny, w związku z tym należy oczekiwać, że ich popyt na nasze produkty będzie prawdopodobnie w przyszłości mniejszy – ocenia prezes ZPPM. – Dlatego najważniejsze jest to, żeby podjąć właściwe decyzje strategiczne. Jeżeli będziemy mieć przemyślany plan, to świetnie sobie poradzimy na rynkach międzynarodowych.

Polscy przetwórcy mleka mogą więc być w stanie wejść na coraz bardziej atrakcyjne finansowo rynki eksportowe. Ich obsługa wymaga od polskiego sektora mleczarskiego wprowadzenia w gospodarstwach i zakładach takich sposobów działania, aby sprostać rosnącym wymaganiom. To m.in. wspieranie działań w zakresie zrównoważonego rozwoju i zwiększanie wydajności łańcucha dostaw.

– Kwestię stabilności prawnej rolników mamy zapewnioną, natomiast rolnicy są już przedsiębiorcami, to nie jest hobby, ale działalność gospodarcza, w związku z tym jak każdy przedsiębiorca muszą patrzeć na koszty i zyski, muszą prowadzić własną księgowość, tworzyć biznesplany – tłumaczy Marcin Hydzik.

W ostatnich trzech dekadach wydajność mleczna wzrosła z 3200 do 7500 kg na krowę rocznie, a obecnie zbliża się do poziomów osiąganych w krajach o największej wydajności. Na skutek likwidacji małych gospodarstw oraz wzrostu wydajności średnia wielkość produkcji mleka w polskim gospodarstwie wzrosła w ciągu 30 lat 15-krotnie, do około 100 tys. l mleka rocznie na gospodarstwo. W porównaniu do wielkości produkcji najlepszych w swojej klasie gospodarstw produkcja wymaga jednak kolejnego wzrostu o co najmniej 5–10 razy. Umożliwi to uzyskanie takich dochodów, dzięki którym hodowla pozostanie atrakcyjnym zawodem. Również spełnienie przyszłych ograniczeń prawnych dotyczących ochrony środowiska, wprowadzanych zarówno na szczeblu krajowym, jak i na poziomie UE stanie się dla rolników coraz bardziej kosztowne. Będzie to opłacalne wyłącznie dla gospodarstw o wystarczającej skali.

– Główną bolączką branży są obecnie rosnące koszty pracy, transportu i energii, ale także związane z dostosowywaniem się do polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Dlatego te podstawowe wyzwania to walka z kosztami, stosunkowo niską marżą naszych produktów, polityką sieci handlowych, które dyktują cenę i kwestie związane z eksportem – wylicza prezes ZPPM.

Jak wynika z interpelacji poselskiej Kazimierza Gwiazdowskiego, rosnące koszty energii i gazu znacząco obciążają sektor mleczarski. Brakuje też merytorycznej współpracy w obszarach kluczowych dla przyszłości branży, takich jak wsparcie dla zrównoważonego rolnictwa czy poprawa innowacyjności.

– Wsparcie powinno polegać na pomocy w negocjacji z UE w tworzeniu np. funduszu wsparcia dla rolnictwa regeneratywnego jako tego, które ma najmniejszy wpływ na klimat, a jednocześnie daje bardzo duże zyski rolnikom. Bez instytucjonalnego wsparcia, także ze strony Ministerstwa Rolnictwa, myślę, że sobie nie poradzimy. Bez dodatkowych funduszy rolnicy nie będą w stanie rozwijać takiej działalności – przekonuje Marcin Hydzik.

Sektor mleczarski jest kluczowym elementem gospodarki naszego kraju, a jego stabilność ma bezpośredni wpływ na jakość życia mieszkańców oraz bezpieczeństwo żywnościowe. Gwiazdowski w interpelacji wskazuje, że jednym z kluczowych problemów jest brak włączenia sektora mleczarskiego do infrastruktury krytycznej, czego skutkiem jest podwyższone ryzyko wystąpienia poważnych zakłóceń w przypadku przerw w dostawie energii, cyberataków czy innych kryzysowych sytuacji. W odpowiedzi resort rolnictwa poinformował, że obecnie prowadzone są działania, dzięki którym możliwa będzie nowelizacja ustawy o zarządzaniu kryzysowym, aby również sektor mleczny mógł czuć się bezpiecznie.

– Zdecydowanie uważamy, że sektor mleczarski powinien być objęty infrastrukturą krytyczną. Wystąpiliśmy o to jeszcze w czasach COVID-u, gdy baliśmy się o nasze sieci związane z transportem, z przerwaniem łańcucha dostaw i rzeczywiście były pewne kłopoty, zwłaszcza jeżeli chodzi o transport z Chinami. Najgorsze, że o tym myślimy tylko wtedy, gdy następuje kryzys, a powinniśmy myśleć o tym wcześniej, żeby – ze względu na  bezpieczeństwo żywnościowe Polski – zakłady, które wytwarzają podstawowe produkty, były objęte ochroną – podkreśla prezes Związku Polskich Przetwórców Mleka.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Handel

Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem

Sejm proceduje obecnie projekt nowelizacji ustawy akcyzowej, który ma na celu objęcie tym podatkiem nowych kategorii wyrobów, w tym jedno- i wielorazowych e-papierosów. Nowe regulacje mają ograniczyć dostępność takich wyrobów wśród młodzieży, ale eksperci oceniają, że ich skutki mogą być odwrotne od zamierzonych. – Impakt uchwalonej w pośpiechu ustawy może być druzgocący dla przemysłu vapingowego, a jednocześnie nie przynieść jakichkolwiek korzyści związanych z ograniczeniem dostępności e-papierosów wśród małoletnich – mówi radca prawny Adam Borowski.

Problemy społeczne

Przyszłość centrów zdrowia psychicznego nadal nie jest znana. Pilotaż kończy się w lipcu

Opieka psychiatryczna oparta na opiece środowiskowej to najskuteczniejsza forma świadczenia pomocy pacjentom – uważają psychiatrzy. Właśnie w taki sposób świadczenia są realizowane przez centra zdrowia psychicznego działające na razie w ramach pilotażu. Eksperci nie są pewni co do tego, na jakich zasadach CZP będą pracowały od lipca, kiedy pilotaż dobiegnie końca. Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że nie zmieni się sposób ich finansowania, a do sieci będą dołączane kolejne ośrodki. Do końca roku mają swoim zasięgiem objąć co najmniej 80 proc. populacji.

Polityka

Coraz więcej Europejczyków jest za zaostrzeniem polityki migracyjnej. To skłania ich w kierunku prawicowych i konserwatywnych partii

Prawa strona polityczna w UE, również skrajna, zyskuje poparcie dzięki postulatom ograniczenia nielegalnej migracji. Część społeczeństw w krajach o wysokiej liczbie migrantów opowiada się bowiem za większą kontrolą migracji, a nawet za polityką powrotów, czyli odsyłania nielegalnych migrantów do miejsc pochodzenia. Mają na to wpływ rosnące obawy wywoływane przez ataki terrorystyczne w takich krajach jak Niemcy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.