Newsy

Marcin Korolec (MŚ): Polska w europejskiej czołówce, jeśli chodzi o powierzchnię lasów

2012-10-17  |  06:45

Polska należy do państw o największej powierzchni lasów. Już teraz zajmują one ponad 9,3 mln ha, a liczba ta będzie rosła. – W perspektywie 2020 roku 30 proc. powierzchni Polski to będą lasy – deklaruje Marcin Korolec, minister środowiska. Jego zdaniem skorzysta na tym m.in. przemysł meblarski i papierniczy.

Jak wynika z corocznego raportu Lasów Państwowych, powierzchnia obszarów chronionych, parków narodowych i krajobrazowych w ciągu ostatnich 30 lat zwiększyła się o blisko 30 proc.

 – Powierzchnia zalesienia w Polsce od wojny wzrosła o jedną trzecią. My sukcesywnie wycinamy znacznie mniej lasów niż ich przybywa. W perspektywie 2020 roku 30 proc. powierzchni Polski to będą lasy. Dzisiaj to jest około 29 proc. – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Marcin Korolec, minister środowiska.

W latach 70. lesistość Polski wynosiła 27 proc., podczas gdy jeszcze w 1945 roku było to około 20,8 proc. Dla porównania pod koniec XVIII wieku było to około 40 proc.

Zmienia się także zagospodarowanie lasów, których 81,5 proc. stanowią te publiczne (z tego 77,5 proc. podlega Państwowemu Gospodarstwu Leśnemu Lasy Państwowe). Sukcesywnie rośnie powierzchnia parków narodowych, które w tej chwili zajmują około 2 proc. lasów. Zwiększa się także udział lasów prywatnych, których najwięcej jest w województwach mazowieckim, małopolskim i lubelskim.

 – Gospodarka leśna w Polsce, szczególnie w ostatnich latach, jest również znakomitym interesem gospodarczym. Przedsiębiorstwo państwowe, jakim są Lasy Państwowe, jest w bardzo dobrej kondycji gospodarczej, więc państwo z budżetu do tego nie dokłada, wręcz przeciwnie. Lasy nie dość, że zarabiają, to jeszcze pomagają rozwijać przemysł, np. meblarski czy papierniczy – mówi Marcin Korolec.

Lasy są samowystarczalne finansowo – wszelkie koszty, w tym także nowe nasadzenia, pokrywane są ze sprzedaży drewna. Tylko w zeszłym roku pozyskano z lasów 33,6 mln m3 drewna, przy czym z lasów prywatnych pochodziło zaledwie 1,2 mln m3.

Najwięcej drzew wycięto z zachodniopomorskim (3,6 mln m3) i warmińsko-mazurskim (3,3 mln m3). Najmniej z kolei w świętokrzyskim (nieco ponad 1 mln m3).

 Niektóre podmioty gospodarcze importują drewno. Ale to jest margines. Zasadnicza część drewna, potrzebna w Polsce, jest produkowana w kraju – podkreśla minister środowiska.

Cześć drewna w Polsce pozyskuje się także w ramach porządkowania lasów. W 2011 roku dało to 17,8 proc. całości.

W zeszłym roku w sektorach związanych z pozyskiwaniem drewna, w tym m.in. w przemyśle meblowym, papierniczym i tartacznym, pracował co 40. Polak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie

Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem działalności firm produkcyjnych w Polsce – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BASF Polska. Pomimo wysokiego poziomu takich deklaracji jedynie 10 proc. przedsiębiorstw ma już wdrożoną strategię w tym obszarze. Wiele podmiotów, zwłaszcza mniejszych, nie widzi korzyści z tym związanych. Aby wspierać firmy w transformacji ku zrównoważonemu rozwojowi, BASF Polska prowadzi program „Razem dla Planety”, który promuje i nagradza ekologiczne rozwiązania oraz zachęca do dzielenia się doświadczeniami w tym obszarze.

Ochrona środowiska

Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro

Ponad 200 projektów dofinansowanych kwotą 92 mln euro – taki jest bilans wsparcia z programu „Rozwój przedsiębiorczości i innowacje” z Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2014–2021. Mikro-, małe i średnie firmy mogły za pośrednictwem PARP otrzymać granty na realizację innowacyjnych projektów związanych z ochroną środowiska, jakością wód oraz poprawiających jakość życia. – Firmy, które skorzystały z Funduszy Norweskich, odnotowały korzyści biznesowe, efekty środowiskowe, ale też pozabiznesowe, społeczne – ocenia Maja Wasilewska z PARP.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.