Newsy

Polska źródłem innowacyjności w przemyśle stoczniowym. Rośnie zapotrzebowanie na zaawansowane technologicznie okręty

2015-06-26  |  06:50
Mówi:Andrzej Wojtkiewicz
Funkcja:prezes Związku Pracodawców Forum Okrętowe
Firma:prezes zarządu stoczni Remontowa Shipbuilding
  • MP4
  • Polskie stocznie inwestują w rozwój. Jeden z liderów na tym rynku, Remontowa Shipbuilding, co roku przeznacza na nowe technologie nie mniej niż 30 proc. zysków. Pod względem innowacyjności polski przemysł wypada bardzo dobrze na tle konkurencji. Tym bardziej że rośnie zapotrzebowanie na bardziej zaawansowane technologicznie okręty.

    Na rynku stoczniowym rośnie popyt na jednostki coraz bardziej zaawansowane technologicznie, nie tylko na statki oraz inne konstrukcje dla transportu morskiego, lecz także na pływające urządzenia dla przemysłu wydobywczego oraz wytwórców energii odnawialnej, np. platformy wiertnicze czy elektrownie pływowe.

    Dzisiaj trudno mówić o zwykłej produkcji statków – mówi agencji informacyjnej Newseria Andrzej Wojtkiewicz, prezes zarządu stoczni Remontowa Shipbuilding. – Najczęściej są to skomplikowane projekty technologiczne, których fragmentem jest statek. Najważniejsze jest to, co na tym statku jest zainstalowane, z czego się składa i do czego ta jednostka pływająca ma służyć. Epoka produkcji zwykłych statków towarowych w zasadzie odeszła już do historii.

    Konkurencja na światowym rynku jest bardzo duża. O zlecenia walczą zarówno dotychczasowi potentaci, np. stocznie skandynawskie, jak i regiony, które na stocznie postawiły niedawno. To m.in. Turcja, która dynamicznie inwestowała w ostatnich latach w przemysł okrętowy, oraz Azja, gdzie stocznie walczą głównie niskimi cenami.

    Musimy mieć klienta, który jest zdeterminowany, aby ze względów terminowych, jakościowych czy logistycznych realizować produkcję w Europie. Wtedy mamy szansę wygrywać tę konkurencję – ocenia Andrzej Wojtkiewicz. – Mamy też konkurencję europejską, głównie producentów skandynawskich, a w zasadzie norweskich, od których przez lata się uczyliśmy, a teraz bez fałszywej skromności możemy powiedzieć, że udało nam się również ich w niektórych elementach działalności wyprzedzić.

    Polskim stoczniom przewagę daje dziś głównie technologia. Starają się wyprzedzać zapotrzebowanie potencjalnych klientów i cały czas inwestują, by tę przewagę utrzymywać. Stocznia Remontowa Shipbuilding, która jest częścią Remontowa Holding, co roku przeznacza na rozwój technologiczny co najmniej 30 proc. zysków.

    Mamy wiele biur projektowo-konstrukcyjnych i ośrodki badawczo-rozwojowe. Polska jest źródłem innowacyjności w tej branży. Mało o tym w kraju słychać, ale nasi inżynierowie są doceniani, żeby nie powiedzieć rozchwytywani, przez zagranicznych odbiorców – mówi Wojtkiewicz podczas posiedzenia Rady Związku Pracodawców Forum Okrętowe, które odbyło się w siedzibie kancelarii K&L Gates. – Jesteśmy spokojni o to, że dysponujemy wiedzą, która jest potrzebna w tym zakresie, dlatego że wszystkie najnowocześniejsze rozwiązania i identyfikowanie przyszłych potrzeb rynkowych tak naprawdę dzieje się w Polsce i na polskim wybrzeżu.

    Systematycznie wydawane środki pozwalają rozbudowywać infrastrukturę stoczni. Niedawno w zakładzie Remontowa Shipbuilding otwarto nową linię montażową, która usprawnia pracę i przyspiesza proces montażu. Wcześniej wybudowano tam halę o powierzchni 10 tys. mkw., służącą do kompletacji, montażu i testowania systemów, które są montowane na statkach. Dostosowano też jedną z hal do pracy ze specjalnymi stalami antymagnetycznymi, które służą do budowy jednostek wojskowych. Ta technologia, jak zwraca uwagę prezes firmy, jest unikalna w skali świata.

    W naszej polityce inwestycyjnej na przyszłe lata trzymamy się takiej zasady, że każda inwestycja służy realizacji konkretnego projektu, konkretnego produktu. Na pewno następne pomysły i następne plany inwestycyjne będą zdeterminowane tym, czego będą od nas oczekiwali nasi klienci, jaki projekt będziemy musieli dla nich zrealizować. To co mogę teraz powiedzieć, to to, że na pewno będą dalsze inwestycje – mówi prezes stoczni Remontowa Shipbuilding.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.