Newsy

Prezes Barlinka: ceny drewna w Polsce sztucznie winduje system sprzedaży

2013-06-13  |  06:05
Mówi:Wojciech Michałowski
Funkcja:Prezes
Firma:Barlinek
  • MP4
  • Ceny drewna w ciągu ostatnich kilku lat wzrosły o połowę. Według przedsiębiorców, wywindował je system sprzedaży tego surowca, który polega na organizacji aukcji drewna przez Lasy Państwowe nie preferuje on klientów długoterminowych, a sztucznie podnosi jego ceny. Dlatego przedsiębiorcy postulują zmiany w obecnych regulacjach.

     – To, że na ścianie zachodniej kraju ceny są drastycznie wyższe niż na wschodzie, świadczy o jednym – nasi konkurenci nie próżnują – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Wojciech Michałowski, prezes firmy Barlinek, lidera w Europie Środkowo-Wschodniej w produkcji podłóg drewnianych. – Odczuwamy wpływ konkurencji zagranicznej na rynku drewna.

    Sytuację, zdaniem prezesa Barlinka, utrudniają zasady systemu sprzedaży drewna przez Lasy Państwowe. Już od kilku lat jest to powodem konfliktu pomiędzy Lasami a przedsiębiorcami.

     – Rzecz jest w regulacjach, które dotyczą sposobu zakupu drewna i tego, w jaki sposób określana jest punktacja przy przetargach na jego zakup. Duzi, stabilni odbiorcy powinni być preferowani. Jest to nie tylko w naszym interesie, ale całego rynku pracy, jak również Lasów Państwowych i Skarbu Państwa – uważa Wojciech Michałowski. – To my tworzymy tutaj miejsca pracy i eksportujemy towary wysoko przetworzone. Natomiast nasi konkurenci traktują nasz rynek trochę jako źródło surowca.

    Polscy przedsiębiorcy twierdzą, że borykają się ze sztucznie windowanymi stawkami.

     – Ceny drewna są wciąż wysokie, w ciągu ostatnich 4-5 lat ten surowiec podrożał o 50 proc. – szacuje Michałowski.

    I mimo wejścia w życie nowych regulacji mających obniżyć stawki za drewno, przedsiębiorcy nadal walczą o dostęp do surowca. W styczniu tego roku weszło w życie rozporządzenie ministra gospodarki, które ograniczyło współspalanie drewna pełnowartościowego. Do tamtej pory surowiec ten był traktowany jako odnawialne źródło energii, któremu przysługują dotacje. W konsekwencji przemysł papierniczy i meblarski konkurowały o drewno z energetyką. Na rynku brakowało drewna, a jego stawki były windowane.

     – Spadły nieco stawki za drewno miękkie, czyli sosnowe, którego używamy do produkcji warstwy środkowej i spodniej w naszych głównych produktach. Pomogły nam zmiany związane ze współspalaniem, czyli wycofanie się z tego nieszczęsnego projektu. Natomiast wciąż mamy wysokie ceny drewna twardego – zwraca uwagę prezes Barlinka.

    Grupa Barlinek jest wiodącym producentem warstwowych podłóg drewnianych na świecie o potencjale produkcji ponad 9 mln m2 rocznie. Sprzedaje podłogi na 55 rynków na pięciu kontynentach. Barlinek od września 2005 roku jest notowany na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. 

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju

    Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.

    Przemysł

    W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

    Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.

    Handel

    D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

    Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.