Newsy

Prof. W.Orłowski: gospodarka będzie rosła stopniowo. Nie oczekujmy lawinowych wzrostów

2013-11-08  |  06:35
Mówi:Prof. Witold Orłowski
Funkcja:Główny doradca ekonomiczny
Firma:PwC
  • MP4
  • – Między 1,5 a 2 pkt. proc. wyniesie tempo wzrostu naszej gospodarki w III kwartale tego roku – prognozuje prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC. Wstępne dane na ten temat poznamy w przyszłym tygodniu.

    Witold Orłowski zgodny jest w swoich ocenach z niedawnymi prognozami Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkowa, który szacuje, że PKB za trzeci kwartał tego roku wyniesie 1,8 proc. Średnia prognoz ekonomistów to 1,6 proc.

     – W III kwartale będzie to pewnie bliżej 1,5 pkt. proc. – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Orłowski. – W IV kwartale, już około 2 proc., może trochę więcej.

    Zdaniem głównego ekonomisty PwC świadczy to o poprawie nastrojów. Publikowane od kilku miesięcy dane wskazują na ożywienie gospodarcze. Nie tylko, zresztą w Polsce. Podobnie w Europie Zachodniej. Otwartym pozostaje pytanie o charakter tego ożywienia.

    Wskaźniki PMI, czyli nastrojów menedżerów odpowiadających w firmach za zakupy, mówią o tym, że sytuacja się poprawia, ale jednocześnie to jest bardzo kruchy wzrost i w Niemczech, i w pozostałych krajach Zachodniej Europy – mówi ekonomista. – U nas również to ożywienie jest bardzo chwiejne.

    Według prof. Orłowskiego nie oznacza to, że trend wzrostowy ulegnie odwróceniu. Nasza gospodarka, nadal będzie się pięła w górę, ale wciąż w niewielkim tempie. Wciąż poprawiają się dane eksportowe. W ślad za tym, do góry idą inne współczynniki. Zaczyna rosnąć konsumpcja, wciąż słabe są natomiast inwestycje.

     – W normalnych czasach, to znaczy przed wybuchem wielkiego, globalnego kryzysu należałoby się spodziewać, że jak jest spowolnienie koniunkturalne, a gospodarka zaczyna przyspieszać, to już powinien być ten ruch coraz szybszy – mówi prof. Witold Orłowski. – W tej chwili żyjemy jednak w świecie gospodarczym, który cały czas jest światem pełnym niepokoju.

    Trudno jest dziś przekonać inwestorów do podjęcia nowych wyzwań. Proces odbudowywania zaufania trwa miesiącami. Daje się to zauważyć obserwując wykres wzrostu PKB. Poprawa nie następuje lawinowo a stopniowo, z miesiąca na miesiąc. 

    Przełomu w postaci wyraźnych zmian zachowań przedsiębiorstw, jeśli chodzi o budowę zapasów, zwiększanie inwestowania, tego cały czas jeszcze nie widać, co powoduje, że mamy do czynienia z obrazem powolnego wzrostu – mówi główny doradca ekonomiczny PwC.

    Przedwstępny odczyt PKB Główny Urząd Statystyczny poda w najbliższy czwartek. Na bardziej szczegółowe dane poczekamy do 29 listopada.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami

    Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.

    Polityka

    Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna

    W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.

    Konsument

    Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa

    Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.