Newsy

Splot kryzysów zachwiał branżą AGD i zmienił preferencje konsumentów. Polacy wybierają energooszczędne sprzęty i są bardziej skłonni je naprawiać

2023-08-24  |  06:20

W ubiegłym roku zarówno produkcja, jak i sprzedaż sprzętu AGD spadła w Polsce po raz pierwszy od kilku lat. To m.in. efekt rosnących cen i niestabilnego otoczenia gospodarczego, które przekładają się na spadek popytu na dobra trwałe. Jak wskazują nowe dane GUS, także w tym roku popyt na kategorię „meble, RTV i AGD” spadł o blisko 13 proc. To budzi duży niepokój o kondycję branży. – Widać, że konsument cały czas nie jest pewny odnośnie do przyszłości i sytuacji materialnej – mówi Zygmunt Łopalewski z Whirlpool Company Polska. Jak wskazuje, na rynku widać też zdecydowaną zmianę w preferencjach klientów, którzy są bardziej skłonni do naprawiania zepsutych sprzętów AGD zamiast kupowania nowych. 

Rosyjska agresja na Ukrainę, kryzys energetyczny i dwucyfrowa inflacja to czynniki, które spowodowały, że w ubiegłym roku mocno spadł popyt na dobra trwałe. Dodatkowo przez cały 2022 rok miał miejsce drastyczny spadek sprzedaży nowych mieszkań. W efekcie – po raz pierwszy od 10 lat – zmniejszyła się liczba sprzedanych urządzeń AGD. Z danych APPLiA Polska, czyli związku pracodawców AGD, w Polsce sprzedało się 7,2 mln sztuk tego sprzętu, czyli o 4 proc. mniej r/r. Z kolei w ujęciu wartościowym polscy konsumenci wydali w zeszłym roku na sprzęt AGD 17,7 mld zł, czyli o 10 proc. więcej r/r, co oznacza, że na ten wzrost przekłada się rosnąca inflacja. Trend spadkowy jest kontynuowany także w tym roku. Od stycznia do końca lipca, jak wynika z danych GUS, sprzedaż detaliczna w kategorii „meble, RTV, AGD” spadła o 12,9 proc.

– Spowolnienie w branży AGD jest widoczne nie tylko w Polsce, ale w całej Europie, co ma niestety wpływ na działalność wszystkich naszych zakładów – mówi agencji Newseria Biznes Zygmunt Łopalewski. – Trzeba pamiętać, że Polska jest największym producentem sprzętu AGD w Europie, więc spadki sprzedaży na poszczególnych rynkach oddziałują bezpośrednio na całą branżę – nie tylko na zakłady, ale i na naszych dostawców, których większość też działa na terenie Polski.

Polska odpowiada za 32 proc. wartości produkcji AGD w Unii Europejskiej i za 40 proc. pod względem ilości. Dla przykładu 60 proc. sztuk sprzętu tzw. WET, czyli zmywarek, pralek i suszarek, 40 proc. piekarników i ok. 30 proc. lodówek produkowanych w Unii powstaje właśnie w Polsce. Sektor generuje około 2 proc. polskiego PKB. Zatrudnia bezpośrednio ok. 34 tys. osób i dodatkowo ok. 75 tys. osób zatrudnionych jest pośrednio w branżach współpracujących – od produkcji materiałów i komponentów po logistykę i recykling. 

Turbulencje w łańcuchach dostaw, kilkukrotne wzrosty cen surowców i słabnąca konsumpcja dóbr trwałych w całej Europie przełożyły się również na spadek produkcji AGD w Polsce, co też miało miejsce po raz pierwszy od kilkunastu lat. W sumie w 2022 roku wyprodukowano w Polsce 25,8 mln sztuk dużego AGD, czyli o 15 proc. mniej r/r. Z uwzględnieniem małego AGD wielkość produkcji sięgnęła łącznie ok. 29,6 mln urządzeń. Natomiast wartość produkcji sprzedanej w obu tych segmentach wyniosła ok. 25,2 mld zł i również była niższa (o 4 proc.) względem poprzedniego roku.

– Spadki są dla nas mocno niekorzystne i czekamy na pobudzenie popytu. Natomiast widać, że konsument cały czas nie jest pewny odnośnie do przyszłości i swojej sytuacji materialnej. I tu nawet nie chodzi o inflację, ale o niepewność jutra, zmianę stylu życia, wojnę w Ukrainie, która cały czas ma wpływ na decyzje konsumenckie. To wszystko powoduje, że jesteśmy mniej skorzy do wymiany sprzętu AGD – mówi dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Whirlpool Company Polska.

Jak wskazuje, na spadki z ostatnich miesięcy wpływa także sytuacja z okresu pandemii COVID-19. Lockdowny to był czas rekordowych zakupów sprzętu AGD. Przejście na pracę zdalną skłoniło wielu Polaków do remontów, czyli także wymiany wyposażenia. Poza tym konsumenci mogli w ten sposób ulokować środki, których z powodu lockdownów i obostrzeń nie mogli rozdysponować w inny sposób, np. na podróże. Teraz ta sytuacja drastycznie się zmieniła.

– Wciąż są segmenty, w których dynamika jest pozytywna – to są na przykład odkurzacze bezprzewodowe, które polubiliśmy i jesteśmy skłonni na nie wydać dobre pieniądze. Jeśli chodzi o małe AGD, cały czas hitem są też ekspresy do kawy, które są bardzo popularne, polubiliśmy dobrą kawę w domu i to rzeczywiście jest widoczne – mówi Zygmunt Łopalewski. – Z kolei we wszystkich segmentach dużego sprzętu AGD widzimy duże spowolnienie. Trzeba też zauważyć, że konsument – jeśli już zdecyduje się na taki zakup – wybiera sprzęty coraz bardziej ekonomiczne i przyjazne środowisku. To rzeczywiście jest trend. Widzimy, że jest w stanie wydać nawet trochę więcej na sprzęt, który przyniesie mu realne korzyści w dłuższej perspektywie. Mówimy tutaj o takich segmentach jak pralki czy lodówki, które w gospodarstwach domowych pobierają najwięcej prądu, działając 24 godz. na dobę.

Według danych APPLiA w ubiegłym roku wzrost wielkości sprzedaży miał miejsce tylko w dwóch kategoriach – zmywarek (o 5 proc. r/r) oraz kuchenek mikrofalowych (o 20 proc. r/r). Zmywarki są już statystycznie w co drugim gospodarstwie domowym w Polsce (ok. 7 mln szt.). Największą kategorią produktową pozostają urządzenia chłodnicze, jednak w ubiegłym roku w segmencie no frost miał miejsce pierwszy spadek sprzedaży od czasu pojawienia się tej technologii w lodówkach. Zatrzymany został także dynamiczny rozwój kategorii suszarek do ubrań, których sprzedaż spadła o 13 proc. r/r.

– Jeszcze 10 czy 15 lat temu zmywarka w polskich domach była rzadkością, w tej chwili nastąpiła ogromna zmiana. Trendem, który obserwujemy, jest też coraz większe zainteresowanie konsumentów sprzętami do zabudowy zamiast wolnostojącymi – wymienia ekspert.

Zauważalnym na rynku trendem jest również coraz większa skłonność konsumentów do naprawiania zepsutych sprzętów AGD zamiast kupowania nowych. Z badania Whirlpool Corporation wynika, że 55 proc. zawsze podejmuje w pierwszej kolejności próbę naprawy. Kolejnych 25 proc. rozważa oddanie sprzętu do naprawy, choć nie zawsze to robi. Jedynie 4 proc. deklaruje, że od razu kupi nowy sprzęt.

– Do ok. 25 proc. wartości sprzętu klienci są w stanie zapłacić za naprawę w serwisie. Powyżej tej granicy zaczynają się zastanawiać, czy wymienić go na nowy – mówi Zygmunt Łopalewski.

Dane APPLiA pokazują, że pomimo spowolnienia w produkcji dane o rekordowych inwestycjach producentów AGD świadczą o ich długofalowych planach. Ten sektor inwestuje w Polsce każdego roku ponad 1 mld zł w rozwój nowoczesnych linii produkcyjnych, cyfryzację i automatyzację procesów produkcyjnych, globalne i regionalne centra B+R, centra biznesowe, zakupowe oraz informatyczne. Tylko w 2022 roku firmy AGD zainwestowały ponad 2 mld zł, a w ciągu ostatnich pięciu lat – prawie 7 mld zł.

 Bardzo trudno robić prognozy na kolejne miesiące i lata. Jako branża nie planujemy już w tej chwili średnioterminowo, staramy się być jak najbardziej elastyczni, badać trendy konsumenckie i je zaspokajać. Życzylibyśmy sobie, żeby to spowolnienie skończyło się jeszcze w tym roku, ale trudno powiedzieć, czy to zacznie się odbijać w III lub IV kwartale, a może cały 2023 rok będzie nie najlepszy i dopiero w kolejnym będzie widoczna poprawa sytuacji. Dlatego nie czekamy, jako branża próbujemy działać proaktywnie, staramy się walczyć o to, aby móc stymulować ten rynek wraz z politykami, którzy z dużą uwagą przysłuchują się naszym propozycjom idącym w kierunku pobudzenia popytu – mówi dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Whirlpool Company Polska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Handel

Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem

Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.

Finanse

Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń

Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.