Newsy

Szybsze odbicie w gospodarce ciągnie w górę notowania wielu surowców. Wygrane są głównie rynki miedzi i niektórych towarów rolnych

2021-06-04  |  06:25

Ceny surowców, zwłaszcza tych związanych z budownictwem i przemysłem, ale także rolnych, gwałtownie rosną od początku roku. Producenci zaopatrują się na zapas, rośnie liczba zamówień w przemyśle, a terminy dostaw się wydłużają. Przekłada się to na ceny w przemyśle i w konsekwencji te płacone przez konsumentów. W dłuższym terminie dobre perspektywy ma przed sobą miedź wykorzystywana m.in. w instalacjach fotowoltaicznych, natomiast niedobór niektórych surowców pochodzenia roślinnego, takich jak tarcica czy kawa, powinien być stopniowo uzupełniany. Na ceny surowców będzie mieć przełożenie także kurs dolara. Dalsze osłabianie amerykańskiej waluty może umocnić notowania.

– Notowania drewna w ostatnich miesiącach dynamicznie wzrosły, głównie ze względu na niedopasowanie popytu i podaży na globalnym rynku. W 2020 roku, gdy w światową gospodarkę uderzyła mocno pandemia, producenci drewna w dużej mierze ograniczyli swoją produkcję, spodziewając się bardzo dynamicznego spadku popytu na swoje produkty – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Dorota Sierakowska, analityczka DM BOŚ. – Natomiast ten popyt odrodził się dużo szybciej, niż się spodziewano. Bardzo szybko zaczął znacząco przewyższać produkcję, podaż przestała nadążać za popytem i dlatego mieliśmy do czynienia z bardzo dynamicznym wzrostem notowań. Można oczekiwać, że z czasem sytuacja będzie się normalizować, czyli producenci będą dążyli do tego, żeby nadrobić straconą produkcję.

W pierwszej połowie maja ceny drewna budowlanego, a konkretnie kontrakty na wykorzystywaną w budownictwie, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, tarcicę wspięły się na poziom dwukrotnie wyższy niż ten z początku roku i przekroczyły 1670 dol. Potem nastąpiło cofnięcie, ale i tak cena na koniec miesiąca przekraczała 1300 dol.

Podobnie działo się z miedzią: w pierwszej dekadzie maja osiągnęła rekordowe poziomy ponad 10,2 tys. dol. za tonę, pokonując dotychczasowy szczyt sprzed dekady. To skutek zwiększonego zapotrzebowania na surowce wykorzystywane w przemyśle i budownictwie, co z kolei było konsekwencją szybszego odbudowywania się gospodarek po pandemii. Kluczowe są tu najpotężniejsze rynki, czyli USA i Chiny.

– W zasadzie cały ostatni rok był dla rynku miedzi dynamicznie wzrostowy. Dużo szybciej, niż oczekiwano wcześniej, rozwija się globalny przemysł, dużo lepsze są dane makroekonomiczne. Chiny generują około połowy popytu światowego na miedź, więc dalsze poruszanie się notowań miedzi również będzie w dużej mierze zależało od tego, jak będzie wyglądał popyt – mówi Dorota Sierakowska. – W przypadku miedzi warto jeszcze zwrócić uwagę na to, że pojawiały się wynikające z pandemii przejściowe problemy z produkcją i obawy o to, że będzie brakowało rąk do pracy w kopalniach. Pojawiały się również przerwy w funkcjonowaniu niektórych z nich. Wiele wskazuje na to, że miedź będzie jeszcze miała fundamentalne podstawy do wzrostów, ale siłą napędzającą może być w najbliższych latach transformacja energetyczna na świecie, ponieważ miedź jest jednym z jej głównych beneficjentów.

Rosnący popyt na wyroby przemysłowe widać także na rynku polskim. Indeks PMI dla przemysłu za maj znalazł się na najwyższym poziomie w historii badania nastrojów menedżerów ds. zakupów w firmach produkcyjnych, czyli od 1998 roku. Osiągnął poziom 57,2, bijąc rekord z 2004 roku. Rynek spodziewał się odczytu na poziomie 54,5. Jak stwierdził w komentarzu instytut badawczy IHS Markit, kondycja polskiego przemysłu poprawiała się w rekordowym tempie dzięki odbiciu popytu, gwałtownemu przyrostowi nowych zamówień i wydłużaniu się terminów dostaw. Producenci gromadzili zapasy, by nie zabrakło surowców do produkcji, zwiększały się też moce produkcyjne.

Boom przeżywają także surowce spożywcze. Przykładem może być kawa, która od początku roku zyskała ponad 28 proc. Notowania napędzane są przede wszystkim obawami o podaż tego surowca, głównie wskutek problemów pogodowych w krajach producentów, m.in. niedostatku deszczu w Brazylii. W efekcie podwyżki cen na połowę czerwca zapowiedziała m.in. niemiecka firma Tchibo. Analityczka DM BOŚ przypomina jednak, że ceny kawy mają za sobą kilka lat bardzo dotkliwych spadków, więc odbicie notowań w górę ma również uzasadnienie techniczne. Z drugiej strony rynek kawy często miał w ostatnich latach problemy z nadpodażą, a problemy z produkcją szybko były wyrównywane przez innych producentów. Można więc sądzić, że ewentualny deficyt na tym akurat rynku nie potrwa długo.

– Wiele mówi się o możliwej superhossie na rynku surowców i jest to uzasadnione, biorąc pod uwagę dotychczasowe wzrosty. Jednak moim zdaniem poszczególne towary mogą sobie w kolejnych miesiącach bardzo różnie radzić. Wiele będzie zależało od sytuacji amerykańskiego dolara, bo im jest słabszy, tym lepiej dla surowców. Jeżeli zobaczymy dalsze osłabianie się amerykańskiego dolara, to pewnie wtedy notowania wielu surowców będą pędziły w górę – przewiduje Dorota Sierakowska. – Najbardziej perspektywicznie, przynajmniej pod kątem fundamentalnym, wyglądają rynki metali, które już w poprzednim roku wykazywały bardzo dużą siłę popytu, a więc m.in. miedź, oraz rynki niektórych towarów rolnych, które przez wielu inwestorów były spychane na margines w ostatnich latach, jak się okazuje – niekoniecznie słusznie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces

Prace nad nowym Krajowym planem w dziedzinie energii i klimatu powinny, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, zakończyć się w czerwcu br., ale do tej pory nie trafił on do konsultacji społecznych. Trzydzieści organizacji branżowych i społecznych zaapelowało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przyspieszenie prac nad dokumentem i jego rzetelne konsultacje. Jak podkreśliły, nie powinien on być rozpatrywany tylko jako obowiązek do wypełnienia, lecz również jako szansa na przyspieszenie i uporządkowanie procesu transformacji energetyczno-klimatycznej w kraju. Polska pozostaje jedynym państwem w UE, który nie przedstawił długoterminowej strategii określającej nasz wkład w osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.

Bankowość

Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą

Dla polskich firm środki UE są jedną z najchętniej wykorzystywanych form finansowania inwestycji i projektów rozwojowych. W bieżącej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy z polityki spójności – otrzyma łącznie ok. 170 mld euro, z których duża część trafi właśnie do krajowych przedsiębiorstw. Na to nakładają się również środki z KPO i programów ramowych zarządzanych przez Komisję Europejską. Możliwości finansowania jest wiele, ale nie wszystkie firmy wiedzą, gdzie i jak ich szukać. Tutaj eksperci widzą zadanie dla banków.

Ochrona środowiska

Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem

Możliwości związanych z inwestowaniem w zieloną energię jest bardzo dużo, jednak to fotowoltaika na własnych gruntach jest najchętniej wybieranym przez biznes rozwiązaniem OZE. Specjaliści zwracają uwagę, że wydłużył się okres zwrotu z takiej inwestycji, mimo tego nadal jest atrakcyjny, szczególnie w modelu PV-as-a-service. Dlatego też firm inwestujących w produkcję energii ze słońca może wciąż przybywać.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.