Newsy

Konsumenci w Polsce kupują rocznie 24 tys. t certyfikowanych produktów rybnych. To sposób na wspieranie zrównoważonych połowów

2023-09-21  |  06:20

Zdecydowana większość konsumentów w Polsce, bo aż 88 proc., jest zaniepokojona stanem oceanów – pokazało ubiegłoroczne badanie GlobeScan. Jednocześnie 63 proc. wierzy, że jesteśmy w stanie uratować je przed nieodwracalnymi zmianami w ciągu najbliższych 20 lat. Podobny odsetek wskazuje, że mają tutaj znaczenie wybory dotyczące spożywanych ryb i owoców morza. Za tym idzie coraz większa świadomość dotycząca ekocertyfikatów i popularność oznaczonych nimi produktów. W ciągu 10 lat sprzedaż ryb i owoców morza z logo MSC wzrosła 14-krotnie i dziś wynosi ponad 24 tys. t rocznie.

W ciągu ostatnich lat obserwujemy rosnący niepokój zarówno polskich, jak i globalnych konsumentów dotyczący stanu naszego środowiska. Konsumenci obawiają się tego, czy ich działania i wybory nie przyczyniają się do tego, co się dzieje ze środowiskiem, i szukają sposobów na to, aby ograniczać ten wpływ. Zdecydowana większość polskich konsumentów, bo aż 60 proc., w przeprowadzonym w zeszłym roku badaniu GlobeScan zwróciła uwagę na to, że jest zaniepokojona tym, co się dzieje z naszymi oceanami zdecydowanie bardziej niż jeszcze dwa lata temu – mówi agencji Newseria Biznes Joanna Ornoch, koordynatorka działań komunikacyjnych w MSC.

Konsumenci zdają sobie sprawę również z tego, co oznacza zła kondycja oceanów. Czterech na 10 badanych przez GlobeScan konsumentów obawia się, że za 20 lat ich ulubiona ryba na zawsze zniknie z menu. Jednocześnie dwóch na trzech wierzy, że uda się jeszcze te niekorzystne zmiany zatrzymać.

Polscy konsumenci zwrócili uwagę na to, że jako rozwiązanie widzą właśnie pozyskiwanie ryb i owoców morza wyłącznie ze zrównoważonych źródeł. Chcieliby, aby informacje na temat pochodzenia tych produktów, które mogą znaleźć na opakowaniach produktów, były potwierdzane przez niezależne organizacje, stąd właśnie rosnąca potrzeba niezależnych certyfikatów, rosnąca potrzeba tego, aby pojawiały się takie oznaczenia, które są gwarantem tego, że faktycznie te produkty pochodzą ze zrównoważonych źródeł – podkreśla Joanna Ornoch.

Ponad połowa badanych deklaruje, że często lub okazjonalne kupuje ryby i owoce morza z ekocertyfikatami. Co istotne 38 proc. badanych wskazało, że chce kupować ich więcej, aby chronić oceany, a 19 proc. już taką zmianę wprowadziło w swoim życiu. 60 proc. uważa, że takie oznaczenia na produktach rybnych zwiększają ich zaufanie do marki. Co trzeci Polak deklaruje, że zna certyfikat MSC, obecny na polskim rynku od 10 lat, a spośród tej grupy 78 proc. ma do niego zaufanie.

Rosnące zainteresowanie niezależną certyfikacją i poszukiwania certyfikowanych produktów możemy obserwować na polskim rynku. Obecnie sprzedaż ryb i owoców morza ze zrównoważonych połowów oznaczonych niebieskim certyfikatem MSC wynosi ponad 24 tys. t rocznie i to jest ponad 14 razy więcej niż jeszcze 10 lat temu. Widzimy więc ogromny wzrost sprzedaży w Polsce. Również ważne jest to, że polscy konsumenci mogą wybierać z coraz szerszej oferty produktów. Obecnie to jest blisko 400 różnych produktów. Są to zarówno produkty mrożone, chłodzone, puszki, ryby świeże, ale także takie produkty jak certyfikowane karmy dla zwierząt z dodatkiem ryb czy żywność dla dzieci – wyjaśnia ekspertka MSC.

W dodatku dziś na sklepowych półkach dostępne są produkty z ponad 40 różnych gatunków ryb, podczas gdy jeszcze 10 lat temu mogliśmy wybierać jedynie z pięciu gatunków, a zdecydowana większość sprzedaży to były produkty śledziowe.

– Widząc rosnące zainteresowanie konsumentów certyfikowanymi produktami, w tym roku po raz pierwszy w Polsce, ale również na całym świecie MSC zdecydowało się przeprowadzić plebiscyt na najlepszy certyfikowany produkt MSC na naszym rynku. Przez sześć tygodni polscy konsumenci mogli oddawać swoje głosy na 13 zgłoszonych produktów, oddanych zostało ponad 13 tys. głosów i decyzją konsumentów tytuł najlepszego produktu MSC 2023 roku otrzymał dziki łosoś oferowany przez firmę Suempol – mówi Joanna Ornoch.

Na kolejnych miejscach plebiscytu uplasowały się szprot w sosie pomidorowym firmy Graal oraz tuńczyk w oliwie z oliwek Rio Mare. Zwycięski dziki łosoś pacyficzny Sockeye z Alaski „zgarnął” 26,3 proc. wszystkich głosów.

Na polskim rynku dostępne są głównie łososie hodowlane, natomiast w ostatnich latach faktycznie obserwujemy rosnące zainteresowanie dzikimi. To, co nas bardzo cieszy, to kwestia tego, że właśnie dziki łosoś z Pacyfiku w zdecydowanej większości, bo w ponad 80 proc., poławiany jest przez certyfikowane rybołówstwa, czyli rybaków, którzy spełnili najbardziej rygorystyczne normy środowiskowe. Dzięki temu możemy mieć gwarancję, że te zasoby wykorzystywane są w sposób zrównoważony – mówi ekspertka MSC. 

Niebiesko-białe logo z rybą można znaleźć na dzikich rybach i owocach morza złowionych w oceanach, morzach, jeziorach lub rzekach. Informuje konsumenta o tym, że pochodzą one ze zrównoważonych połowów. Rybołówstwa, aby otrzymać certyfikat MSC, muszą udowodnić, że są odpowiednio zarządzane, a prowadzone przez nie połowy pozwalają zachować stada ryb w dobrej kondycji i mają minimalny wpływ na cały ekosystem morski. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Zdrowie

Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona

Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.

Konsument

Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.