Newsy

Przetarg na okręty podwodne najszybciej w przyszłym roku. MON wciąż zastanawia się nad wymogami dla dostawców

2013-11-21  |  06:30
Mówi:kmdr Maksymilian Dura
Funkcja:były oficer Marynarki Wojennej, dziennikarz portalu Defence24
  • MP4
  • Ministerstwo Obrony Narodowej zastanawia się nad zmianą wymagań technicznych na trzy nowe okręty podwodne dla Marynarki Wojennej. Przygotowane w ubiegłym roku wstępne kryteria wykluczały z postępowania niemiecki okręt U-212A, dlatego resort zapowiedział, że zamierza je teraz zmienić. Decyzje MON budzą wątpliwości ekspertów, którzy czekają na wyjaśnienia. Problemem jest również to, że większość szczegółów dotyczących wymagań i ofert producentów okrętów została utajniona.

    We wrześniu ubiegłego roku MON poinformował, że wstępne wymagania techniczne co do okrętów technicznych są już gotowe.

     – Teraz na interpelację poselską posła Jacka Sasina minister nagle odpowiada, że będą zmieniane. Ale nie dlatego, że były złe, ale dlatego, że jeden z okrętów podwodnych nie mieści się w tych wymaganiach i pod ten okręt będą zmieniane – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes komandor Maksymilian Dura, były oficer Marynarki Wojennej i dziennikarz portalu Defence24. – Należałoby odpowiedzieć, dlaczego zrobiono tak, że okręt 212A nie mieści się w tych wstępnych wymaganiach, a po drugie, co się zmieniło, że nagle dla MON ten okręt podwodny stał się bardzo ważny i trzeba te wymogi teraz dostosować.

    W odpowiedzi na pojawiające się w mediach zarzuty 14 listopada Ministerstwo Obrony Narodowej wydało komunikat, w którym dementuje, by zapadły już jakiekolwiek decyzje w sprawie okrętów podwodnych. Argumentuje, że trwa jeszcze proces wewnętrznych uzgodnień w sprawie wymogów, jakie sprzęt ma spełniać, a ich ogłoszenie nastąpi w przyszłym roku. Eksperci Defence24 podkreślają, że MON nie odpowiedział jednak na kluczowe pytania.

    Program Orka, czyli zakup trzech okrętów podwodnych o wyporności ok. 2 tys. ton, to jeden z kluczowych elementów strategii modernizacji floty polskiej Marynarki Wojennej. Wartość programu Orka wynosi 7,5 mld zł, a całej modernizacji – 10 mld zł. Poza okrętami podwodnymi Marynarka Wojenna kupi też niszczyciele min, okręty patrolowe oraz okręty obrony wybrzeża.

    To właśnie program zakupu nowych okrętów podwodnych budzi najwięcej kontrowersji. Najczęściej wymieniane są oferty francuskiego koncernu DCNS oraz niemieckiego TKMS. Francuzi zaoferowali okręty typu Scorpene, deklarując gotowość budowy ich w Polsce oraz transferu technologii. Niemcy mają w ofercie dwa okręty – typów 212A i 214. Okręt 212A nie spełniał wstępnych kryteriów, m.in. z uwagi na nieco mniejszą długość i tylko jeden silnik, ale po ich zmianie może zostać uwzględniony. 

     – MON próbuje się bronić odwracając sytuację. Oskarża nas, dziennikarzy, że to my chcemy wyeliminować okręt 212A i nie chcemy się zgodzić, by brał on udział w przetargu w postępowaniu na okręty podwodne, chociaż jest dobry. Ale to MON swoimi wymaganiami wykluczył okręt 212A – zaznacza Dura. – Wiemy, że w tej chwili jest rekomendacja w MON na okręt podwodny 212. Należałoby się zastanowić, jak można było napisać rekomendację ministrowi obrony narodowej dla okrętu, który nadal jeszcze nie spełnia wymagań, które MON sam napisał.

    Wyjaśnienia wymaga również to, dlaczego wstępne kryteria wykluczyły niemiecki okręt. Jego zdaniem możliwości są trzy. Mogło to być błędem osób ustalających wymagania, ale to podważałoby ich wiedzę. Mogło również dojść do złamania prawa poprzez faworyzowanie modelu 214, ale w ocenie Dury to mało prawdopodobne. Niewykluczone, że kryteria zostały ustalone w taki sposób celowo, gdyż okręt 212A został uznany za nieodpowiedni, ale to z kolei nie tłumaczy, czemu teraz wymagania są zmieniane. 

     – Nie znamy kryteriów, według których MON chce wybrać okręt podwodny. One zostały utajnione – zauważa Dura. – Oczywiście, są pewne rzeczy, wrażliwe dla oferentów, które nie powinny być ukazywane, ale poza nimi przy przetargu na 2 mld euro wszystko musi być jasne. Nie można kryć tego po gabinetach.

    Jego zdaniem, istnieje możliwość, że decyzja MON o zmianie wymogów przetargu to efekt lobbingu strony niemieckiej. 

     – Ale być może jest też tak, że MON nie ma pieniędzy i chce wypożyczyć niemiecki okręt, bo Niemcy zaproponowali również wypożyczenie okrętu podwodnego i chce szkolić załogi. Być może takie jest rozwiązanie, ale trzeba to powiedzieć, a nie mamić inne firmy, inne państwa, że będzie robiony przetarg według określonych kryteriów – podkreśla Dura.

    Według eksperta ważnym kryterium powinna być produkcja okrętu w Polsce.  Eksperci szacują, że kontrakt na zakup okrętów podwodnych może zapewnić w kraju ok. 1000 miejsc pracy w branży stoczniowej i spółkach kooperujących przez co najmniej 8-9 lat. Może to być ogromny impuls technologiczny i ekonomiczny dla polskiego przemysłu i gospodarki. Nie wiadomo jednak, czy będzie to istotne kryterium brane pod uwagę w przetargach.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności

    Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.

    Ochrona środowiska

    Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało

    Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.

    Problemy społeczne

    Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia

    W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.