Mówi: | Ewa Łuniewska |
Funkcja: | wiceprezes zarządu |
Firma: | ING Bank Śląski |
Przybywa użytkowników BLIK-a wśród przedsiębiorców. Firmy pozazdrościły wygody klientom bankowości indywidualnej
Płatności bezgotówkowe w Polsce stały się już standardem, czego przykładem jest chociażby BLIK, który z każdym kwartałem bije rekordy popularności, a na koniec marca br. korzystało z niego już 10,5 mln osób. Dotąd takie narzędzia były dostępne głównie w segmencie klientów indywidualnych. Coraz częściej szukają ich jednak przedsiębiorcy, którzy chcą bankować równie wygodnie i szybko. Dlatego ING Bank Śląski jako pierwszy bank w Polsce udostępnił BLIK-a klientom biznesowym. Jak podkreślają przedstawiciele banku, BLIK doskonale uzupełnia funkcjonalność kart służbowych i upraszcza firmowe wydatki. To kolejne po eTerminalu, czyli możliwości przyjmowania płatności tabletem lub telefonem, rozwiązanie banku, które ma usprawnić płatności w biznesie.
– Popularność płatności bezgotówkowych rośnie mocno we wszystkich segmentach rynku, także wśród przedsiębiorstw. Klienci coraz częściej korzystają z portfeli płatniczych takich jak Google Pay czy Apple Pay, a my widzimy, że firmy w ING dodały do tych portfeli o ponad 50 proc. więcej kart w ciągu ostatniego roku, więc ta metoda płatności bardzo się upowszechnia. Na znaczeniu zyskuje też BLIK – w naszej bramce płatniczej imoje ponad 60 proc. wszystkich transakcji jest dokonywanych właśnie tym sposobem – mówi agencji Newseria Biznes Ewa Łuniewska, wiceprezes zarządu ING Banku Śląskiego.
BLIK do tej pory bił rekordy popularności przede wszystkim wśród klientów indywidualnych. Tylko w I kwartale br. zrealizowano nim 250 mln transakcji o wartości 32,6 mld zł. W tym samym okresie nastąpił też skokowy wzrost liczby przelewów na telefon BLIK oraz płatności w terminalach POS – odpowiednio o 136 proc. i 172 proc. rok do roku. Również w e-sklepach liczba płatności BLIK-iem wzrosła dynamicznie (38 proc. r/r) i jest ona o 230 proc. wyższa niż liczba transakcji kartami. Na koniec marca br. z BLIK-a aktywnie korzystało 10,5 mln osób (rok temu 7,6 mln).
Na rynku brakowało jednak dotąd takiego rozwiązania dla firm. Dlatego na początku maja br. ING Bank Śląski jako pierwszy uruchomił usługę płatności BLIK-iem dla klientów korporacyjnych w ING Business.
– W ING Banku Śląskim BLIK-iem mogą płacić od 2015 roku klienci indywidualni oraz jednoosobowe działalności gospodarcze – czyli klienci korzystający z aplikacji Moje ING. Jednak do tej pory ta usługa nie była dostępna dla firm – nie tylko u nas, nie dostarczał jej żaden bank w Polsce. Dlatego postanowiliśmy wdrożyć ją dla wyższych segmentów, czyli wszelkiego rodzaju spółek i bardziej złożonych form działalności – mówi Ewa Łuniewska.
Tylko w ciągu pierwszego tygodnia liczba aktywacji BLIK-a dla biznesu w ING Business przekroczyła 1,5 tys., a wartość zrealizowanych nim transakcji wyniosła ponad 1 mln zł.
– Firmy mają podobne potrzeby jak klienci indywidualni. Też kupują w internecie, płacą również za produkty i usługi w sklepach czy restauracjach. Ta metoda płatności idealnie nadaje się do tego typu transakcji – mówi wiceprezes zarządu ING Banku Śląskiego.
Bank wskazuje, że nowa funkcjonalność w ING Business została wprowadzona na prośbę samych klientów korporacyjnych, którzy na co dzień chętnie posługują się BLIK-iem w życiu prywatnym. Prowadząc firmę, chcą mieć ten sam poziom wygody. Zwłaszcza że w segmencie korporacyjnym BLIK można wykorzystać jako alternatywę dla kart służbowych i elastycznie udostępniać go różnym przedstawicielom firmy. Jego funkcjonalność i sposób działania są dokładnie takie same jak w segmencie indywidualnym – kod BLIK generuje się w aplikacji mobilnej ING Business, a transakcję potwierdza kodem PIN. Za pomocą BLIK-a można płacić w internecie, na terminalach, wypłacać gotówkę w oznaczonych bankomatach oraz wpłacać ją we wpłatomatach ING i sieci Planet Cash.
– Digitalizujemy praktycznie wszystkie nasze produkty i usługi – podkreśla Ewa Łuniewska. – W obszarze płatności zależało nam, żeby transakcje były dostępne 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. To dotyczy też wymiany walut i generalnie dostępności wszystkich usług w trybie ciągłym, również w niedziele i święta. To są przyzwyczajenia klientów z bankowości indywidualnej, do których i firmy chcą mieć dostęp.
Jak podkreśla, w odpowiedzi na te oczekiwania ze strony biznesu ING Bank Śląski wydłużył godziny przyjmowania przelewów Elixir i SEPA, a wiele transakcji jest realizowanych w trybie 24/7.
– W ostatnim czasie wdrożyliśmy także eTerminal, czyli nowe rozwiązanie, które umożliwia firmom przyjmowanie płatności zbliżeniowych za pomocą urządzeń mobilnych. Już nie trzeba mieć dodatkowego urządzenia w postaci terminalu płatniczego. Dzięki aplikacji eTerminal przedsiębiorca może przyjąć płatność od swojego klienta za pomocą telefonu lub tabletu – mówi wiceprezes ING Banku Śląskiego.
Telefon lub tablet musi mieć system operacyjny Android 8.0 lub wyższy i antenę NFC. Po zalogowaniu do aplikacji eTerminal sprzedawca wpisuje kwotę transakcji, a płacący zbliża kartę, telefon lub zegarek do czytnika NFC wbudowanego w tylną obudowę urządzenia sprzedawcy.
Czytaj także
- 2025-05-07: Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-04-30: Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
- 2025-04-25: Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-25: Rząd zapowiada nową strategię wspierającą polski kapitał. Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji państwowych
- 2025-04-23: Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-15: 400 gmin w Polsce nie ma na swoim terenie apteki i sytuacja co roku się pogarsza. Samorządowcy apelują o zmiany w prawie
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.