Newsy

PZL Mielec pracuje nad nowymi technologiami dla Sikorsky'ego

2014-05-29  |  06:55

Dzięki wsparciu unijnemu i krajowemu technologie PZL Mielec mogą trafić nie tylko na rynek polski, skąd przenoszone są do Stanów Zjednoczonych, lecz także m.in. do Ameryki Łacińskiej i Azji Południowo-Wschodniej. Spółka zdobyła pozycję ważnego członka amerykańskiej grupy Sikorsky w zakresie wdrażania nowych technologii w lotnictwie. W mieleckich zakładach trwają badania m.in. nad beznitowymi systemami łączenia blach.

PZL Mielec jest oknem na Europę dla Sikorsky'ego właśnie ze strony badań i rozwoju nowych projektów oraz nowych technologii, które są wdrażane w Polsce, a następnie są przenoszone na rynek amerykański – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Niedbała, dyrektor działu sprzedaży PZL Mielec.

Mieleckie zakłady od 2007 r. w 100 procentach należą do United Technologies Corporation, która jest właścicielem m.in. jednego z głównych producentów śmigłowców na świecie, firmy Sikorsky. Niedbała mówi, że w zakładach pracuje ponad 300 konstruktorów, którzy bezpośrednio są zaangażowani w prace Sikorsky'ego. W Mielcu powstają też, poza rodzimymi samolotami M28, M28B „Bryza” (wojskowa wersja) i M18 „Dromader”, helikoptery wielozadaniowe S70i „Black Hawk”.

Niedbała ocenia, że dzięki przejęciu przez Sikorsky'ego PZL Mielec mógł rozwinąć się na wcześniej niedostępnych obszarach, w tym w sektorze badawczo-rozwojowym. Biuro konstrukcyjne w Mielcu blisko współpracuje z Amerykanami zarówno w zakresie modernizacji, jak i rozwoju nowych technologii i konstrukcji.

Te nowe technologie, które u nas są wprowadzane i testowane, będą w późniejszym etapie również z korzyścią dla Sikorsky'ego. O wielu projektach dziś oficjalnie jeszcze nie możemy mówić. Natomiast wszystkie nowe kontrakty i wszystkie potencjalne kontrakty, które Sikorsky planuje, na pewno uwzględniają także PZL Mielec jeśli chodzi o współpracę biur konstrukcyjnych – mówi Niedbała.

Jak podkreśla, spółka aktywnie uczestniczy w programie INNOLOT, który ma na celu finansowanie badań naukowych i prac rozwojowych nad innowacjami w przemyśle lotniczym. Jest rezultatem porozumienia zawartego między Narodowym Centrum Badań i Rozwoju a grupą stowarzyszeń firm lotniczych. Budżet programu na lata 2013-2018 to 500 mln zł, z czego 60 proc. finansuje NCBiR ze środków unijnych.

To są projekty, które dotyczą np. łączenia blach, tak zwanego drukowania, systemów beznitowych. PZL Mielec jest wiodącym partnerem w grupie Sikorsky, który uczestniczy w tymże projekcie, i dzięki temu możemy skorzystać ze środków, które pozyskujemy z funduszy europejskich i polskich, przez to dajemy szerszą możliwość do współpracy w tych projektach także konstruktorom amerykańskim – mówi Piotr Niedbała.

Dzięki temu pozycja polskiego zakładu w grupie jeszcze się wzmacnia.

Pozwala to myśleć PZL Mielec o rozwoju również na nowych rynkach. Niedbała przypomina, że zarówno mielecki S70i, jak cywilne i wojskowe wersje M-28 cieszą się dużą rozpoznawalnością i są zamawiane przez klientów z całego świata.

M-28 jest używany przez siły specjalne Stanów Zjednoczonych, sprawdza się w działaniach wojennych, ponad 20 maszyn działa w ramach operacji w Afganistanie. Podobnie jest z samolotem ,,Bryza", który jest w kręgu zainteresowania polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej, zmodernizowany, obecnie posiada nowy glass-cockpit, nowe rozwiązania, został certyfikowany do lotów w warunkach oblodzenia, tzw. FIKI – wylicza Niedbała.

Dodaje, że zakłady cały czas przyglądają się możliwość dalszego rozwoju konstrukcji. Choć rynek polski pozostaje najważniejszym obszarem zainteresowań, to Niedbała wymienia również Amerykę Łacińską i Azję Południowo-Wschodnią jako szczególnie interesujące rynki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety

– Bezpieczeństwo militarne trzeba finansować bezpiecznie, uwzględniając bezpieczeństwo finansów publicznych, bezpieczeństwo ekonomiczne – mówi dr Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych. Proponowane przez KE poluzowanie reguły fiskalnej pozwalającej na mocniejsze zadłużanie się rządów to zdaniem ekonomistów krok we właściwym kierunku, ale skuteczny na krótką metę. W dłuższej perspektywie konieczne jest wspólne unijne finansowanie, np. w ramach nowego budżetu UE, i wspólne programy zbrojeniowe, a także szukanie kapitału na rynkach finansowych.

Prawo

Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny

Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.

Konsument

Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.