Newsy

Pierwsze chłodne dni i smog powrócił do polskich miast. Ten sezon będzie trudny dla samorządów walczących z zanieczyszczeniem powietrza

2022-10-04  |  06:25
Mówi:Katarzyna Szymczak-Pomianowska
Funkcja:dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju
Firma:Urząd Miejski Wrocławia
  • MP4
  • – Tempo wymiany pieców na koniec 2021 roku mieliśmy świetne i bardzo liczyliśmy na to, że rok 2022 siłą rozpędu będzie kontynuacją, niestety nastąpiło załamanie – mówi Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju Urzędu Miejskiego Wrocławia. Jakość powietrza w mieście w ostatnich dwóch latach się poprawiła i Wrocław mieści się w ustalonych przez WHO limitach liczby dni z przekroczonym stężeniem szkodliwych pyłów. Wpływa na to nie tylko proces wymiany pieców, który chwilowo spowolnił, lecz również walka z betonozą i zazielenianie miasta. – Widzimy też wzrost świadomości ekologicznej mieszkańców – podkreśla ekspertka.

    Normy jakości powietrza zostały określone w rozporządzeniu ministra środowiska z sierpnia 2012 roku. Zgodnie z nimi dobowy poziom stężeń pyłu PM10 wynosi 50 µg/m³ i nie może być przekroczony częściej niż 35 dni w roku. Dodatkowo średnia roczna nie może przekraczać 40 µg/m³. Dla pyłu PM2.5 rozporządzenie zawiera tylko normę roczną, która wynosi 25 µg/m³. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przyjęła normę dobową, która wynosi 25 µg/m³.

    – Jeżeli porównamy lata 2020–2021 z poprzednimi latami, to liczba dni z przekroczeniami pyłów PM10 i PM2,5 spada. Od dwóch lat udaje nam się nie przekraczać dozwolonej przez przepisy prawa liczby dni z przekroczeniami norm rocznie. Porównując sytuację we Wrocławiu do innych dużych miast, to w porównaniu do Krakowa mamy trzy razy mniej tych dni w ciągu roku, a w przypadku Katowic dwa i pół raza mniej, więc sytuacja się poprawia – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Katarzyna Szymczak-Pomianowska.

    Jak podkreśla, wciąż dużo jest do zrobienia w tym zakresie. Już pierwsze chłodne dni września przyniosły drastyczne pogorszenie jakości powietrza. Takie incydenty smogowe mają miejsce najczęściej w sezonie grzewczym.

    – Wówczas w oparciu o Wrocławski Indeks Powietrza uczulamy mieszkańców, aby w miarę możliwości rezygnowali z aktywności na zewnątrz, nie korzystali z ruchu na świeżym powietrzu, bo ono wtedy nie ma wystarczająco dobrych parametrów – mówi dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju Urzędu Miejskiego Wrocławia.

    Miasto walczy ze smogiem na kilku płaszczyznach. Jedną z nich jest zachęcanie mieszkańców do wymiany kotłów na paliwa stałe. Temu ma służyć program Kawka+, który w ostatnich dwóch latach cieszył się dużą popularnością wśród mieszkańców. Można w nim uzyskać dopłatę w wysokości 12 tys. zł (od przyszłego roku 10 tys. zł) do wymiany pieca na ekologiczne ogrzewanie. W roku 2021 do Kawki+ wpłynęło ok. 3 tys. wniosków: 1,1 tys. od najemców komunalnych i 1,9 tys. od właścicieli mieszkań. W tym roku nastąpiło spowolnienie i na razie wpłynęło mniej niż 700 wniosków.

    – Sytuacja, z którą mierzymy się w obecnym roku, czyli kryzys finansowy, energetyczny, kryzys związany z wojną w Ukrainie, na pewno nie pomaga przyspieszać tempa tego procesu. Na koniec 2021 roku mieliśmy świetne tempo i bardzo liczyliśmy na to, że rok 2022 siłą rozpędu będzie kontynuacją, niestety nastąpiło załamanie. Mierzymy się z tym, ale nie poprzestajemy – mówi Katarzyna Szymczak-Pomianowska.

    Jak podkreśla, pozytywne jest to, że w tych wnioskach rośnie udział pomp ciepła, co świadczy o tym, że mieszkańcy stawiają na odnawialne źródła energii.

    – Wzrasta świadomość ekologiczna, ale również „długowzroczność”: nie patrzymy i nie liczymy pieniędzy tylko tu i teraz. Inwestycja w pompę ciepła na pewno jest droższa niż w inny typ ogrzewania, ale zwraca się w ciągu kilku lat, zwłaszcza w połączeniu z fotowoltaiką, a przy obecnych cenach energii zwraca się bardzo szybko. W związku z tym mieszkańcy biorą to pod uwagę i inwestują w taki typ ogrzewania, co oznacza, że Wrocław ma szansę być prawdziwie zielonym miastem – mówi przedstawicielka urzędu.

    Zgodnie z uchwałą antysmogową, która obowiązuje w województwie dolnośląskim od kilku lat, od 1 lipca 2024 roku wejdzie w życie zakaz używania kotłów pozaklasowych i poniżej trzeciej klasy. Cztery lata później zakazane będzie użytkowanie wszelkich instalacji na paliwa stałe.

    – Samorządy udostępniają mieszkańcom konkretne narzędzia finansowe, z których można korzystać, programy osłonowe, a na mieszkańcach ciąży obowiązek podjęcia wysiłku organizacyjnego. Wszyscy gramy do tej samej bramki – podkreśla Katarzyna Szymczak-Pomianowska.

    Kolejna płaszczyzna walki ze smogiem to zachęcanie mieszkańców miasta do komunikacji zbiorowej.

    – Im więcej mieszkańców z niej korzysta, tym mniej mamy samochodów na ulicach. A one również dokładają się do pogarszania jakości powietrza w trakcie incydentów smogowych – dodaje. – Poza tym na poprawę jakości powietrza pozytywnie wpływa szeroko pojęta zielono-błękitna infrastruktura. Im więcej zieleni w mieście, tym lepiej. Duże obszary zieleni stanowią płuca miasta, przewietrzają i dotleniają je. Dlatego walczymy z betonozą, a przy okazji zmieniliśmy podejście do koszenia terenów zielonych na terenie miasta.

    Trawniki są koszone w taki sposób, aby trawa była wyższa i dzięki temu mogła wyłapywać pyły, zanieczyszczenia, tłumić hałas, ale również pochłaniać wilgoć. To wszystko wpływa na zmianę mikroklimatu na terenie miasta, poprawia lokalne warunki klimatyczne i jakość powietrza.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prawo

    W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi

    W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.

    Problemy społeczne

    Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

    Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.