Mówi: | Herbert Wirth |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | KGHM Polska Miedź |
KGHM planuje poszukiwania surowców na północy kraju. Stara się o koncesje przy Zatoce Puckiej i w Lubuskiem
Sól potasowo-magnezowa, ruda miedzi oraz sól kamienna – KGHM chce poszukiwać złóż tych surowców w okolicach Zatoki Puckiej. W ubiegłym miesiącu spółka złożyła wniosek o koncesje na tym obszarze do Ministerstwa Środowiska. Spółka stara się również o kolejne dwie koncesje poszukiwawczo-rozpoznawcze ze złożami rud miedzi i srebra w Lubuskiem. Prezes KGHM podkreśla, że dla górniczej spółki kluczowe jest zabezpieczenie perspektyw eksploatacji na wiele kolejnych lat.
KGHM Polska Miedź we wrześniu złożyła do Ministerstwa Środowiska wniosek o nowe koncesje na poszukiwanie i rozpoznanie złóż soli potasowo-magnezowych w okolicach Zatoki Puckiej.
– Nasz wniosek jest oparty o trzy surowce. Są to sole potasowo-magnezowe, sól kamienna i miedź – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Herbert Wirth, prezes zarządu KGHM Polska Miedź. – Ten wniosek w najbliższym czasie powinien być rozpatrzony w Ministerstwie Środowiska jako organie koncesyjnym.
Spółka stara się o przyznanie także dwóch innych koncesji – na poszukiwanie i rozpoznanie złóż rud miedzi.
– Cały czas poszukujemy złóż w obrębie monokliny przedsudeckiej. Z tego obszaru mamy jeszcze dwa nierozpatrzone przez organ koncesyjny wnioski, na Kulów-Luboszyce i Bytom Odrzański. Trzeci wniosek dotyczący obszaru „Konrad”, leżącego w Niecce Bolesławieckiej, gdzie do lat 90-tych była prowadzona eksploatacja, jest w trakcie rozpatrywania przez organ koncesyjny. Na obszarze Niecki Grodzieckiej możemy uzyskać dodatkowo minimum 100 mln ton rudy o zawartości miedzi przekraczającej 1.5 proc., która znamienicie poszerzy wolumen zasobowy spółki – tłumaczy Herbert Wirth.
Duże możliwości wydobywcze starego zagłębia miedziowego w Niecce Bolesławieckiej potwierdzają realizowane obecnie badania, które spółka prowadzi w rejonie Wartowic i Warty Bolesławieckiej, na złożu Niecka Grodziecka. Wynika z nich, że parametry dokumentowanego złoża są zbliżone do parametrów obecnie eksploatowanego na obszarze Lubin-Małomice. Oznacza to, że średnia zawartość miedzi w tonie rudy wynosi ok. 1,5 proc., a zawartość srebra 50 gramów. Herbert Wirth podkreśla, że poszerzanie bazy wydobywczej jest kluczowe dla przyszłego rozwoju firmy.
– Firma górnicza musi sobie stworzyć potencjał wzrostowy. Jeden z tych potencjałów jest oparty na bazie zasobowej. Zabezpieczenie sobie perspektywy ciągłej eksploatacji górniczej udokumentowanych zasobów rudy jest jednym z fundamentów rozwoju firmy górniczej i wzrostu jej wartości – mówi prezes KGHM.
Od stycznia 2014 roku KGHM rozpocznie wydobycie w oparciu o nowe koncesje górnicze. W sierpniu i wrześniu br. resort środowiska wydał koncesje na kolejne 50 lat na eksploatację złóż na obszarze Zagłębia Miedziowego. Te obowiązujące dziś wygasają z końcem roku. Starania o ich przedłużenie spółka rozpoczęła już w 2010 roku, zdając sobie sprawę z tego, że proces ten będzie wymagał przygotowania wielu opracowań, dotyczących m.in. ochrony powierzchni, szkód górniczych, zabytków, terenów Natura 2000 czy projektów zagospodarowania złoża.
– Dzięki temu, że dostaliśmy koncesje, stworzono formalne warunki do wzrostu i stabilnego funkcjonowania KGHM. Do tego poza bazą zasobową potrzebna jest naprawdę nowoczesna technologia górnicza, żeby jeszcze można było prowadzić eksploatację taniej – przekonuje Wirth.
Jeszcze w tym kwartale KGHM zamierza przedłożyć do zatwierdzenia Okręgowemu Urzędowi Górniczemu we Wrocławiu nowe plany ruchu kopalń, które uwzględnią warunki wynikające z uzyskanych koncesji górniczych. Miedziowej spółce chodzi o to, aby od nowego roku prowadzić działalność w oparciu o nowe koncesje, jak i nowe plany ruchu kopalń.
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-12-13: Do lutego 2025 roku państwa ONZ muszą przedstawić swoje nowe zobowiązania klimatyczne. Na razie emisje gazów cieplarnianych wciąż rosną
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.