Newsy

Polskie prawo uniemożliwia miastom pobieranie opłat za wjazd do centrum. Ze wzmożonym ruchem walczą więc innymi sposobami

2013-06-05  |  06:40
Mówi:Ewa Wolniewicz-Warska
Funkcja:Członek Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, Kapsch Telematic Services
  • MP4
  • Chociaż strefy ograniczonego wjazdu, m.in. do centrum miast są w Europie czymś powszechnym, to w Polsce tego typu pomysły napotykają na przeszkody natury prawnej. Znowelizowana 14 listopada 2003 r. ustawa o drogach publicznych nie daje podstawy prawnej do wprowadzania opłat za wjazd do centrów miast. Pozostają więc rozwiązania takie jak choćby planowane w Krakowie poszerzenie stref płatnego parkowania, uprzywilejowanie komunikacji miejskiej czy rozbudowa obwodnic.

    Wprowadzenie tzw. opłaty kongestyjnej, czyli za wjazd do centrum, mogłoby – zdaniem jej przeciwników – doprowadzić do ograniczenia swobody poruszania się – szczególnie mniej zamożnych kierowców. Zwolennicy wprowadzenia takiej opłaty mówią o konieczności walki z zanieczyszczeniem powietrza w centrach miast. Powołują się także na przykład europejskich metropolii, w których strefy ograniczonego wjazdu są ważnym elementem inteligentnych, zintegrowanych systemów transportu. W Europie tego typu rozwiązania istnieją m.in. w Sztokholmie, Oslo, Mediolanie czy – od 10 lat – w Londynie.

    Chociaż Polska zaczyna wdrażać inteligentne systemy transportowe, to stref ograniczonego wjazdu u nas na razie nie ma.

     – Polskie uregulowania prawne w tej kwestii są inne niż na całym świecie – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Ewa Wolniewicz-Warska, członek Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji oraz przedstawicielka Kapsch Telematic Services. – Nowelizacja ustawy o drogach publicznych z roku 2003 zniosła możliwość wprowadzania odpłatności za wjazd do strefy śródmiejskiej, czyli regulacji na życzenie samorządu i na życzenie mieszkańców.

    Według ekspertki władze państwowe powinny dążyć do zmiany obecnego stanu prawnego. Tym bardziej, że ze strony miast nie brakuje zainteresowania takimi rozwiązaniami.

     – O ile mi wiadomo, w Krakowie jest przygotowywana koncepcja strefy spokojnego ruchu, natomiast jej realizacja napotyka ogromne przeszkody, właśnie natury prawnej – dodaje Wolniewicz-Warska.

    Przy budowie systemów zarządzania ruchem często wykorzystuje się już istniejącą infrastrukturę.

     – W ten sposób można wykorzystać wysiłek kapitałowy, który już wykonano – zauważa Ewa Wolniewicz-Warska. – Systemy buduje się przy założeniu, że muszą mieć otwarte interfejsy umożliwiające połączenia z kolejnymi elementami, które miasto, samorząd czy kraj mogą chcieć doinstalować w przyszłości. Wobec tego wymóg interoperacyjności, otwartości, jest zasadniczy.

    Kraków wdraża inteligentny transport

     – Nie rozważamy wprowadzenia opłat za wjazd do centrum, bo to jest prawnie niemożliwe – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Filip Szatanik, zastępca dyrektora ds. informacji Urzędu Miasta Krakowa.

    Przyznaje, że na uspokojenie ruchu w centrum miasto ma kilka pomysłów.

     – To m.in. projekt reorganizacji ruchu wokół Plant. Chodzi o to głównie, by uniemożliwić kierowcom przejazd przez Śródmieście, oddać więcej przestrzeni miejskiej dla komunikacji zbiorowej, rowerzystów i pieszych – wyjaśnia przedstawiciel krakowskiego ratusza.

    Miasto zamierza także dążyć do uprzywilejowania transportu publicznego, np. poprzez rozbudowę buspasów (obecnie 24 km) czy rozwój sieci tramwajowej wraz z poszerzeniem strefy sterowania ruchem, oraz objąć kolejnych ciągów drogowych tzw. zieloną falą.

     – Polega to na montowaniu na skrzyżowaniach specjalnych sterowników dostosowujących dynamikę zmiany świateł do panujących warunków drogowych. Rozwiązanie to okazało się bardzo skuteczne na Alejach Trzech Wieszczów. Korków wprawdzie nie zlikwidowano całkiem, ale zwiększono szybkość przejazdu przez ten rejon o 30 proc. – wyjaśnia Filip Szatanik.

    Rozwiązaniem byłoby też rozbudowanie istniejącego układu obwodnic Krakowa. Miasto czeka na dokończenie przez rząd wschodniej obwodnicy.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Edukacja

    Coraz więcej Polaków widzi korzyści płynące z obecności w UE. Co ósmy wciąż jednak nie potrafi ich wskazać

    Członkostwo w UE cieszy się wśród Europejczyków rekordowo wysokim poparciem – wynika z tegorocznego Eurobarometru. Korzyści dla swojego kraju dostrzega 74 proc. obywateli Unii – to odsetek najlepszy od początku badań w 1983 roku. A w Polsce jest on jeszcze wyższy. Doceniamy przede wszystkim wkład UE w bezpieczeństwo, nowe możliwości zawodowe i rozwój gospodarczy kraju. Po 21 latach naszej obecności w UE wciąż jednak potrzebna jest europejska edukacja.

    Polityka

    Zmiany w obowiązku magazynowania gazu mogą obniżyć ceny surowca. To pomoże się przygotować do sezonu zimowego

    Elastyczność bez zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego – tak nową propozycję przepisów dotyczących uzupełniania zapasów gazu przed sezonem zimowym określają jej inicjatorzy z Parlamentu Europejskiego. Europosłowie proponują nieznaczne zmniejszenie wymaganego poziomu zapełnienia magazynów i rozciągnięcie w czasie terminu, w którym trzeba spełnić ten obowiązek. Jak podkreśla Borys Budka, ma to zapobiec spekulacjom na rynku gazu i tym samym pomóc obniżyć ceny surowca.

    Konsument

    Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

    Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.