Mówi: | Piotr Samson |
Funkcja: | prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego |
Rekordowy rok krajowych lotnisk. Transport lotniczy rośnie, ale wyzwaniem dla branży jest brak kadr
Łączna liczba pasażerów polskich lotnisk w 2019 roku powinna już przekroczyć 50 mln – wynika z prognoz Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Polskie porty lotnicze notują dwukrotnie wyższą dynamikę wzrostu niż europejska średnia. – Nie widzimy na horyzoncie żadnych zmian ani zjawisk, które mogłyby je spowolnić – mówi prezes ULC Piotr Samson. Jednocześnie podkreśla, że wyzwaniem dla całej branży pozostaje brak pracowników, który obejmuje zarówno pilotów, jak i mechaników czy obsługę naziemną.
ULC szacuje, że w ubiegłym roku łączna liczba obsłużonych pasażerów wzrosła prawie 46 mln.
– Na dużych lotniskach w Polsce wzrosty wyniosły około 15 proc. rok do roku – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Samson, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Jak wynika z danych ACI Europe, europejskie lotniska obsłużyły w ubiegłym roku 2,34 mld pasażerów, notując wzrost o 6,1 proc. Podobna dynamika spodziewana jest także w tym roku. Dane zebrane przez Związek Regionalnych Portów Lotniczych z trzynastu polskich lotnisk regionalnych wskazują, że w minionym roku obsłużyły one w sumie 28,1 mln podróżnych, notując dwukrotnie wyższy wzrost w ujęciu rocznym – 15,3 proc. (o 3,7 mln pasażerów więcej rok do roku). To najlepszy jak dotychczas wynik lotnisk regionalnych.
– Uważamy, że wzrost przewozów pasażerskich i cargo w przyszłym roku wyniesie prawdopodobnie około 10 proc., może nieco powyżej. Na poziomie globalnym spodziewane są wzrosty w granicach 5–6 proc. i uważamy, że polski rynek będzie cały czas powyżej tego poziomu – mówi Piotr Samson.
Z prognoz ULC wynika, że w 2019 roku łączna liczba pasażerów polskich lotnisk powinna już przekroczyć 50 mln. Z kolei do 2035 roku – przy utrzymaniu dotychczasowej dynamiki wzrostu – ta liczba się podwoi i sięgnie już 100 mln pasażerów.
– Nie widzimy na horyzoncie żadnych zmian ani zjawisk, które mogłyby spowolnić te wzrosty. Spodziewamy się, że one będą kontynuowane, aczkolwiek już widzimy, zwłaszcza jeśli chodzi o centralną Polskę i Lotnisko Chopina w Warszawie, że zbliżamy się do granic przepustowości. W związku z tym Okęcie w naturalny sposób nie będzie mogło rosnąć już tak szybko jak w latach poprzednich. Natomiast dla portów regionalnych nie ma żadnych barier, one cały czas mają potencjał wzrostu – mówi Piotr Samson.
Warszawskie Lotnisko Chopina jest największym w Polsce i w ubiegłym roku tradycyjnie obsłużyło najwięcej pasażerów. Z danych opublikowanych przez port wynika, że było to ponad 17,7 mln podróżnych, czyli o 12,7 proc. więcej rok do roku. Na drugim miejscu znalazły się krakowskie Balice, które obsłużyły ponad 6,7 mln podróżnych.
Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego podkreśla potencjał wzrostowy polskiego rynku, ale z drugiej strony zwraca uwagę na brak pracowników, który jest jednym z kluczowych wyzwań dla całej branży lotniczej. Szybki rozwój transportu lotniczego pociąga za sobą popyt na nowe kadry dla całego sektora, a tych brakuje. Niedobory dotyczą zarówno pilotów, jak i inżynierów, mechaników czy obsługi naziemnej.
– Zawód pilota nie jest już przez wiele osób postrzegany jako ten wymarzony, jak to było 10 czy 20 lat temu. Wymaga on jednak ściśle określonych kwalifikacji, wysokich predyspozycji zdrowotnych. W związku z tym nie zawsze mamy odpowiednią liczbę kandydatów, a sam proces szkolenia jest długotrwały. Szkolenie do licencji pilota zawodowej to minimum 2 lata, szkolenie na inżyniera lotniczego trwa około 5 lat. Nawet jeżeli mamy kandydatów, młodych ludzi, to przy obecnym przyroście ruchu lotniczego i tak musimy czekać, aż zostaną wyszkoleni – podkreśla Piotr Samson.
Czytaj także
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-12-09: Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.