Newsy

Resort pracy: walkę z bezrobociem wspomogą niskooprocentowane pożyczki dla młodych

2013-02-25  |  06:50

Niskooprocentowane pożyczki to nowy pomysł Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej na walkę z bezrobociem. Oferta ma być adresowana, głównie do młodych ludzi, absolwentów szkół i wyższych uczelni z pomysłem na własny biznes. Taki program ma ruszyć jeszcze w tym roku, na razie tylko w trzech województwach. Resort zapewnia, że nowe instrumenty nie będą oznaczały likwidacji dotychczasowych, bezzwrotnych dotacji.

Program niskooprocentowanych pożyczek dla młodych ludzi ma być uruchomiony jeszcze w tym roku, na początku w formie pilotażowej w trzech województwach przede wszystkim ze względów finansowych. Później dołączą do niego kolejne rejony kraju.

 – Wspólnie z Bankiem Gospodarstwa Krajowego i z uczelniami chcemy zawalczyć o tych absolwentów, którzy będą kończyć uczelnie wyższe z projektem na własnych biznes – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Jacek Męcina, wiceminister pracy i polityki społecznej. – Przywiązujemy dużą wagę do uruchomienia nowych instrumentów odnawialnych, pożyczek niskooprocentowanych, częściowo umarzalnych, zwłaszcza dla młodych ludzi, dla absolwentów wyższych uczelni.

Ministerstwo chce jak najszybciej ruszyć z programem, bo zgodnie z szacunkami ten i przyszły rok mają być dla młodych ludzi wkraczających na rynek pracy wyjątkowo trudne. Wiceszef resortu nie ukrywa, że projekt ma być dla młodzieży alternatywą dla emigracji zarobkowej. Jednocześnie podkreśla, że od przyszłego roku pożyczki na uruchomienie działalności gospodarczej mają być uruchamiane na większą skalę. Prawdopodobnie obok istniejących do tej pory bezzwrotnych dotacji.

 – Taki jest cel naszych działań, by oprócz dotacji, z których z 1 stycznia 2014 chyba nie będziemy rezygnować, uruchamiać te instrumenty odnawialne. Pożyczki mają ten plus, że częściowo wracają do Funduszu Pracy, więc pracują na siebie – wyjaśnia Jacek Męcina. – Większa jest też motywacja do tego, by utrzymać tę firmę, bo np. dopiero po dwóch latach działalności można tę pożyczkę częściowo umorzyć.

Choć jak dodaje – dziś i tak większość firm założonych dzięki dotacji utrzymuje się na rynku przez długi czas.

 – Z badań prowadzonych w 2011 roku wynikało, że ok. 70 proc. tych firm trwa dwa lata i dłużej – wyjaśnia Męcina, podkreślając, że w porównaniu z innymi krajami jest to bardzo wysoki wskaźnik.

Bezrobotni, którzy teraz decydują się wziąć los we własne ręce i uruchomić własną działalność gospodarczą, mogą starać się o bezzwrotną dotację w kwocie około 20 tysięcy złotych. Środki na ten cel pochodzą z lokalnego Funduszu Pracy. O ich podziale decyduje starosta wspólnie z radą zatrudnienia. Jak zapewnia wiceminister pracy, taki model podziału pieniędzy znajduje swoje uzasadnienie.

 – Samorządy wspólnie z radami zatrudnienia, które są ciałami społecznymi – a więc jest pewna kontrola społeczna nad tymi środkami – ustalają nie tylko, jaka część środków może być przeznaczona na te dotacje, a więc w konsekwencji, ilu ludzi będzie mogło z nich skorzystać, ale określają także kierunki działalności. Czyli tam, gdzie jest dobra infrastruktura handlowa, nie dadzą dotacji na sklep, ale można otworzyć punkt fotograficzny czy xero – tłumaczy Jacek Męcina.

Na dodatkowe środki mogą dziś liczyć także przedsiębiorcy, gotowi stworzyć nowe miejsca pracy dla bezrobotnych.

Wiceszef resortu pracy podkreśla, że ten zdecentralizowany system dobrze się sprawdza, bo przedstawiciele samorządów lepiej znają sytuację na lokalnym rynku pracy.

 – Zasada numer jeden: środki muszą być efektywnie wydawane, efektywnie ze względu na zatrudnienie i ze względu na koszty – mówi Męcina. – Te dwa elementy będziemy brać pod lupę.

Zgodnie z szacunkami MPiPS w styczniu stopa bezrobocia sięgnęła poziomu 14,2 proc. W lutym może wzrosnąć o 0,4 pkt. proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy

Bez zaangażowania największych firm, które ograniczają własny ślad węglowy, będzie trudno o transformację energetyczną. Jak wynika z danych Europejskiego Banku Inwestycyjnego, w ubiegłym roku 61 proc. przedsiębiorstw z UE zainwestowało w walkę ze zmianą klimatu. Choć z tymi inwestycjami wiążą się zwykle ogromne koszty, część firm traktuje je jako szansę na podniesienie swojej konkurencyjności. Wśród znaczących korzyści podnoszą też kwestię zmniejszania zależności od dostaw surowców energetycznych z innych krajów.

Prawo

Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań

W czwartek 24 kwietnia pracownicy towarowych gospodarstw rolnych z województw wielkopolskiego i opolskiego protestowali przed Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie. To już kolejny – po poznańskim – protest, który ma zwrócić uwagę na opieszałość urzędników w związku z zagospodarowaniem zwracanych do Zasobu Skarbu Państwa dzierżawionych gruntów, na których dziś prowadzona jest działalność rolnicza. Minister Czesław Siekierski przyjął delegację pracowników, która przekazała petycję z postulatami wymagającymi pilnych działań urzędniczych.

Prawo

W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem

Zgodnie z zaplanowanym porządkiem obrad na posiedzeniu 14–15 maja Senat zajmie się pierwszym pakietem deregulacyjnym, przygotowanym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Przyjęty w ubiegłym tygodniu przez Sejm dokument zawiera około 40 rozwiązań, które mają ułatwić prowadzenie biznesu. W ciągu kilku miesięcy efekty mają być odczuwalne dla przedsiębiorców. Jednocześnie trwają już prace nad kolejnymi propozycjami deregulacyjnymi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.