Newsy

Resort środowiska: Zmiany klimatyczne i zanieczyszczenia powietrza zagrożeniem dla rozwoju gospodarczego. Potrzebne wielomiliardowe inwestycje

2019-09-26  |  06:25

Ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak nasilające się powodzie czy fale upałów i związane z nimi susze, będą mieć w nadchodzących latach przełożenie na gospodarkę i mogą zakłócać funkcjonowanie transportu, branży budowlanej czy energetycznej – wynika z „Polityki ekologicznej państwa do 2030 roku”. Dokument pokazuje, że skutki postępujących zmian klimatycznych i zła jakość powietrza to główne problemy środowiskowe dla Polski. W ich rozwiązywaniu mają pomóc uruchamiane ostatnio programy, jak „Czyste powietrze” czy „Energia Plus”. Wiceminister środowiska Sławomir Mazurek podkreśla, że resort będzie je na bieżąco udoskonalać i rozszerzać.

Dobra jakość środowiska to także dobre warunki do inwestowania i pracy. Bezpieczeństwo ekologiczne ma swoją wartość, jeśli inwestorzy chcą rozwijać swoje zakłady w danym obszarze i widzą, że państwo chce inwestować w innowacyjne, nowoczesne technologie, wtedy stwarzamy im pole do działania –mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Sławomir Mazurek, wiceminister środowiska.

Kierunki działań w obszarze ochrony środowiska wyznacza przyjęta w sierpniu „Polityka ekologiczna państwa do 2030 roku”. Dokument ten będzie podstawą do przyszłych działań legislacyjnych i inwestowania środków UE z perspektywy finansowej na lata 2021–2027.

– Zakładamy, że „Polityka ekologiczna państwa” będzie sprzyjać takiej synergii między dynamicznym rozwojem gospodarczym a poszanowaniem zasobów przyrodniczych, w niektórych sytuacjach nawet renaturalizacją czy poprawą stanu środowiska – mówi Sławomir Mazurek.

Jak wynika z nowej strategii ekologicznej, główne problemy środowiskowe w Polsce to m.in. nieodpowiednia jakość powietrza, niska zasobność wód, skutki postępujących zmian klimatycznych i deficyt narzędzi kreowania ładu przestrzennego. Te problemy mają zaadresować uruchamiane przez rząd programy jak „Czyste powietrze” czy „Energia Plus” ukierunkowane na poprawę jakości powietrza i rozwój energetyki odnawialnej.

Priorytetem jest poprawa jakości powietrza i w tym obszarze będziemy realizować program „Czyste Powietrze”, na który przeznaczymy 103 mld zł w ciągu 10 lat. Chcemy także rozwijać odnawialne źródła energii i tutaj z pomocą przychodzi program „Mój Prąd”, w ramach którego przeznaczymy 1 mld zł na rozwój fotowoltaiki. Będziemy także wspierać rolników indywidualnych, aby mogli na swoich posesjach rozwijać OZE. Chcemy rozwijać ciepłownictwo w miastach, stąd specjalny program „Ciepłownictwo powiatowe”, ale pamiętamy również o zasobach geologicznych. Tutaj z kolei wychodzimy z programem „Geotermia Plus” – wylicza Mazurek.

Jak podkreśla, resort środowiska będzie monitorować, jak działają uruchamiane ostatnio programy, i na bieżąco je udoskonalać albo rozszerzać ich zakres, aby były jak najbardziej efektywne.

„Polityka ekologiczna państwa do 2030 roku” pokazuje, że ekstremalne zjawiska pogodowe – takie jak nasilające się fale upałów czy powodzie – będą mieć w nadchodzących latach przełożenia na gospodarkę i mogą zakłócać funkcjonowanie transportu czy sektora energetycznego. To właśnie te dwie branże – obok budowlanych – są w największym stopniu narażone na negatywne skutki ekstremalnych zjawisk klimatycznych. Dlatego nowo przyjęta polityka ma też wyznaczać standardy do opracowywania nowych projektów infrastruktury transportowej i modernizacji już istniejącej. Wyzwaniem jest także zapewnienie właściwego systemu finansowania przedsięwzięć środowiskowych, tak żeby działania sektora prywatnego i publicznego wzajemnie się uzupełniały.

– Mówimy tutaj o kwotach miliardowych. Chcemy, żeby te środki były efektywnie wykorzystywane i aby faktycznie rozwijając i poprawiając jakość środowiska, wzmacniać także rozwój gospodarczy – mówi wiceminister środowiska.

W przygotowaniu jest również „Polityka energetyczna państwa do 2040 roku”, której projekt został opublikowany przez resort energii w końcówce ubiegłego roku. Ta ma zostać przyjęta najprawdopodobniej po zbliżających się wyborach parlamentarnych.

– Jest szereg innowacji dotyczących zgazowania węgla czy produkcji wodoru. Mówimy także o błękitnym węglu, jest więc szereg innowacyjnych rozwiązań, które możemy wykorzystywać w oparciu o nasze zasoby geologiczne. Pamiętamy o tym, że musimy się kierować w stronę transformacji energetycznej zakładającej, że udział odnawialnych źródeł energii z każdym rokiem będzie rósł – mówi Sławomir Mazurek.

Czytaj także

Transmisje online

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Energia i klimat dla samorządów lokalnych

XXXI Welconomy Forum in Toruń

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Sieci handlowe i producenci żywności wycofują jaja z chowu klatkowego. Już co trzecie opakowanie jaj pochodzi z chowów alternatywnych

Niemal 75 proc. Polaków negatywnie ocenia hodowlę klatkową. Podobny odsetek uważa, że firmy powinny publicznie informować o postępach w wycofywaniu jaj klatkowych. W ślad za rosnącą świadomością społeczną firmy coraz częściej rezygnują ze sprzedaży jaj od kur w klatkach. Do końca 2023 r. 161 firm działających w Polsce, w tym wszystkie największe sieci sklepów, zobowiązało się wycofać jaja klatkowe, a ponad 39 proc. z nich wdrożyło już swoje zobowiązania w życie – wynika z raportu Stowarzyszenia Otwarte Klatki i Fundacji Alberta Schweitzera.

Handel

Związek Przedsiębiorców Ukraińskich: Granica musi być odblokowana bezwarunkowo. Dopiero wtedy możemy przystąpić do negocjacji

– Protesty polskich rolników mają duży składnik emocjonalny, a na zamieszaniu korzysta Rosja – uważa dyrektor wykonawcza Związku Przedsiębiorców Ukraińskich Kateryna Glazkova. Przekonuje, że granica musi być odblokowana bezwarunkowo i dopiero wtedy można przystąpić do konstruktywnej rozmowy i negocjacji. Na obecnej sytuacji tracą ukraińskie przedsiębiorstwa, w tym przemysł obronny. Blokady szlaków komunikacyjnych z przyjaznym krajem, jakim jest Polska, są określane za naszą wschodnią granicą mianem „katastrofy”.

Ochrona środowiska

Sprzedaż pomp ciepła spadła o 1/3. Branża liczy na odbicie dzięki aktywnej polityce rządu

Ubiegły rok nie był udany dla branży urządzeń grzewczych – przyznaje Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC). Sprzedaż w tym sektorze spadła o ponad 30 proc., a w przypadku domów jednorodzinnych o około 40 proc. Prezes zarządu tej organizacji liczy na aktywną politykę rządu. Wśród możliwych rozwiązań wymienia m.in. wprowadzenie specjalnej taryfy dla pomp ciepła oraz obniżenie VAT–u na energię elektryczną. Ocenia, że przy sprzyjających okolicznościach sprzedaż pomp ciepła w 2024 roku może wzrosnąć o 20 proc.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.