Mówi: | Rafał Romanowski |
Funkcja: | wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi |
Anomalie pogodowe utrapieniem rolników. Resort rolnictwa wprowadza zmiany umożliwiające przekazanie pomocy większej liczbie gospodarstw
Według puławskiego Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa nie ma w kraju zagrożenia suszą rolniczą. Niektóre gminy wciąż odczuwają jednak skutki suchego maja i czerwca. Tam plony mogą być nawet o 20 proc. niższe niż średnia z poprzednich lat. W tym roku skutki suszy są mniej odczuwalne w przeciwieństwie do skutków innych anomalii pogodowych, jak ulewne deszcze, huragany i gradobicia – ocenia wiceminister rolnictwa. Dzięki zmianie przepisów wsparcie ma otrzymać szersza grupa poszkodowanych rolników.
– Obecnie, zgodnie z raportowaniem z Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa z Puław, nie ma zagrożenia suszą na obszarze naszego kraju. Klimatyczny bilans wodny (KBW) został wyrównany. W tym najbardziej wzrostowym dla roślin okresie, czyli w maju i czerwcu, takie skutki suszy były niestety odczuwalne, zwłaszcza na Kujawach, na Nizinie Mazowieckiej, w Małopolsce, części województwa świętokrzyskiego i lubelskiego – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Rafał Romanowski, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi.
Do połowy czerwca susza wystąpiła w 19 proc. gmin (472) na terenie 10 województw. IUNG szacuje, że na obszarach tych gmin plony będą niższe o 20 proc. w stosunku do plonów uzyskanych przy średnich wieloletnich warunkach pogodowych. Susza dotknęła zbóż ozimych i jarych, krzewów owocowych i truskawek.
– Coraz bardziej odczuwalne są inne anomalie pogodowe, jak gradobicia, ulewne deszcze i silne wiatry. W ramach powołanego przez ministra Krzysztofa Jurgiela zespołu, który zajmuje się problemem suszy, na bieżąco monitorujemy pod tym kątem sytuację na terenie kraju – podkreśla wiceminister. – Wojewodowie na wnioski samorządów lokalnych, czyli wójtów, burmistrzów powołują komisje doraźne do oceny skutków tego typu anomalii pogodowych.
Łącznie do szacowania strat w rolnictwie wojewodowie powołali 1 tys. komisji. Z danych 216 komisji, które zakończyły prace, wynika, że straty sięgnęły 152 mln zł. Najwięcej strat odnotowano w województwie małopolskim – 45,8 mln zł, wielkopolskim – 34 mln zł. W województwie lubelskim, gdzie w efekcie gradobicia w części powiatów zniszczeniu uległa całość upraw, m.in. chmielu i owoców, straty oszacowano na blisko 25 mln zł. Rolnicy i producenci rolni mogą liczyć na wsparcie z rezerwy budżetowej.
– Kwota jest wyraźnie określona, wszystko zależy od protokołów z prac komisji. Wtedy będziemy wiedzieli, do jakiej grupy rolników musimy dotrzeć i będziemy mogli podzielić środki. Obecnie nie jestem jednak w stanie ocenić, czy to będzie kwota od hektara czy uprawy – mówi Romanowski.
Dotychczas przy stratach w uprawie, które przekraczały 70 proc., rolnikom przysługiwało odszkodowanie według stawki ustalonej na 1 ha, a łączna pomoc dla gospodarstwa nie mogła przekroczyć 15 tys. euro. Straty powyżej 30 proc. podlegały natomiast pomocy de minimis. W tym roku w rozporządzeniu wprowadzono zmianę przepisów tak, aby wymóg 70 proc. nie dotyczył całości gospodarstwa, ale konkretnej uprawy. Odszkodowania mają być wypłacone jeszcze w tym roku, aby rolnicy mogli jeszcze uzyskać dochód.
– W wielu przypadkach przy hodowli zwierzęcej rolnicy zostali wyłączeni z pomocy ze względu na to, że nie mogli sobie pozwolić na zmniejszenie produkcji zwierzęcej mimo negatywnych skutków pogodowych. Zmiana rozporządzeń już jest procedowana tak, żeby ta pomoc dotarła do jak najszerszej grupy rolników – podkreśla Rafał Romanowski.
Dla rolników są też dostępne inne formy wsparcia, m.in. kredyty preferencyjny na wznowienie produkcji rolnej (o oprocentowaniu ok. 2 proc.), ulgi i umorzenia rozłożeń na raty udzielane przez KRUS i ANR. Dodatkowo samorządy mogą udzielić pomocy w ramach podatku rolnego. Od 2017 roku mają też zostać wprowadzone większe dopłaty do ubezpieczeń.
Czytaj także
- 2025-04-09: Jeszcze większe wsparcie dla konkurencyjności i rozwoju polskiej gospodarki. BGK prezentuje nową strategię
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-04-02: Temat deregulacji dominuje media tradycyjne i społecznościowe. Więcej pozytywnej narracji niż negatywnych uwag
- 2025-04-04: Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm
- 2025-03-28: Enea zapowiada kolejne zielone inwestycje. Do 2035 roku chce mieć prawie 5 GW mocy zainstalowanej w OZE
- 2025-04-01: Ponad 2 mld ludzi nie ma dostępu do czystej wody. To pogłębia ubóstwo i nierówności społeczne
- 2025-03-24: Odsetki to za mało. Parlament Europejski chce, by zamrożone rosyjskie aktywa stopniowo wspierały Ukrainę
- 2025-03-18: Europa będzie się zbroić. Musi być gotowa na atak Rosji na kraj NATO w ciągu kilku najbliższych lat
- 2025-03-19: Tylko co piąty nakaz powrotu migranta do kraju pochodzenia jest realizowany. UE chce wprowadzić nowe skuteczne procedury
- 2025-03-21: Ukraińska kultura cierpi na wstrzymaniu pomocy z USA. Wiele projektów potrzebuje wsparcia UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
Prace nad pakietami deregulacyjnymi trwają. Biznes liczy na ich sprawne przeprocesowanie, ale i tak nie spodziewa się, żeby pierwsze efekty były widoczne przed jesienią. Dziś przedsiębiorcy 40 proc. swojego czasu spędzają na wypełnianiu różnego typu wymagań, a dodatkowo wstrzymują się z inwestycjami ze względu na niestabilność prawa. Zdaniem przedsiębiorców deregulacja to krok w dobrym kierunku, który pozwoli na przesunięcie zamrożonych w bankach pieniędzy na inwestycje i zwiększy konkurencyjność polskich firm.
Ochrona środowiska
Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać

Aktualizacja programu Czyste Powietrze, która wystartowała 31 marca br., przyniosła m.in. uszczelnienie zasad finansowania oraz zwiększenie monitoringu wykonawców. – Obecna edycja programu jest najbardziej wymagająca ze wszystkich, jakie do tej pory realizowaliśmy – mówi Paweł Bednarek, prezes zarządu Columbus ONE. Wiele firm nie było w stanie się odpowiednio przygotować do zmian i teraz wstrzymały pozyskiwanie nowych klientów. Grupa Columbus ma ambicję, by konsolidować ten bardzo rozdrobniony rynek.
Handel
Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online

Badanie odzieży i bielizny zakupionych na dwóch azjatyckich platformach wykazało obecność w części z nich niebezpiecznych związków w niepokojących stężeniach – wynika z Raportu Federacji Konsumentów. Podobne produkty mogą się jednak również znajdować na polskich czy międzynarodowych platformach.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.