Newsy

Ceny rzepaku bardzo niskie. Olej na półkach może potanieć o 5-6 proc.

2013-08-07  |  06:25
Mówi:Andrzej Gantner
Funkcja:dyrektor generalny
Firma:Polska Federacja Producentów Żywności
  • MP4
  • Rzepak w skupach jest nawet dwa razy tańszy niż w ubiegłym roku. To efekt zwiększonego areału upraw, ale też zapowiedzi dobrych zbiorów w Polsce i w innych krajach UE. Rolnicy protestują, ale według Polskiej Federacji Producentów Żywności niskie ceny są naturalną konsekwencją nadpodaży na rynku. Eksperci szacują, że spadną również ceny oleju rzepakowego.

     – Olej rzepakowy należał do grupy produktów, które w ciągu ostatnich dwóch lat podrożały najbardziej. Były skoki cen rzędu 30 procent, i to głównie z powodu rosnących cen surowca – tłumaczy Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. – W tej chwili przy tak konkurencyjnym rynku w Polsce i w całej UE, przy znaczącym spadku cen surowca również producenci obniżą ceny produktów finalnych dla konsumentów.

    Cena oleju rzepakowego powinna spaść o 5-6 proc., choć ostateczna decyzja należeć będzie do jego producentów.

    – Prawdopodobnie w tamtym roku część producentów poniosła całkiem spore starty z tytułu tak wysokich cen surowca, więc w jakiś sposób będą sobie próbowali to kompensować – tłumaczy ekspert zastrzegając, że ceny na półkach sklepowych ostatecznie zależą od dystrybutorów i sprzedawców, którzy mogą nie chcieć znacząco ich obniżać.

    Ceny rzepaku w skupach są nawet o połowę niższe niż w ubiegłym. Rolnicy narzekają, mówiąc o zmowie cenowej przetwórców i protestują. Zdaniem Gantnera – niesłusznie, bo jest nadpodaż surowca i ceny na wolnym rynku spadają.

     – Trzeba pamiętać, że w ubiegłym roku ceny rzepaku były rekordowo wysokie, ponad 2 tys. złotych za tonę i nikt specjalnie nie protestował. Ceny były wysokie, więc zwiększył się znacząco areał upraw. W całej Europie będą bardzo wysokie plony rzepaku, to już w tej chwili wiadomo, czyli będzie spora nadpodaż – przewiduje ekspert Polskiej Federacji Producentów Żywności. – To jest normalny, wolnorynkowy mechanizm. Myślę, że rolnicy powinni się do niego coraz bardziej przyzwyczajać.

    Według wstępnych szacunków GUS, w Polsce w tym roku zebranych zostanie 2,5 mln ton rzepaku, o 30 proc. więcej niż w ubiegłym roku. To rekordowy poziom. W całej Unii – według wyliczeń Komisji Europejskiej – plony będą na poziomie prawie 21 mln ton, czyli o 7 proc. większe niż w 2012 r.

    Rok temu przetwórcy płacili za tonę rzepaku powyżej 2 tys. zł. Dzisiaj – według Krajowego Zrzeszenie Producentów Rzepaku – skupy płacą maksymalnie 1400 zł za tonę.


    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Rady Podatkowej

    Targi Bezpieczeństwa

    Ochrona środowiska

    UE zmienia podejście do transformacji energetycznej i łączy ją z konkurencyjnością. To zasługa polskiej prezydencji

    Transformacja w kierunku gospodarki neutralnej klimatycznie może być silnikiem wzrostu gospodarczego. Dzięki rozmowom prowadzonym podczas polskiej prezydencji, żeby nie traktować transformacji energetycznej w oderwaniu od kwestii konkurencyjności, Komisja Europejska przedstawiła Kompas Konkurencyjności czy inicjatywę Clean Industrial Deal. Oba te dokumenty proponują konkretne rozwiązania, jak łączyć te dwa procesy. Kluczowe, co szczególnie podkreśla biznes, jest obniżenie cen energii.

    Polityka

    Wciąż dużo do poprawy w zakresie zwalczania nadużyć finansowych w UE. Chodzi m.in. o korupcję urzędników

    Skala nadużyć finansowych w UE rośnie. Pojęcie to obejmuje zarówno nielegalne wykorzystanie funduszy unijnych, defraudacje, jak i korupcję, która może dotyczyć nawet wysoko postawionych urzędników, co pokazały afery finansowe z ostatnich lat. Prokuratura Europejska, Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych czy inne instytucje budujące unijną strukturę zwalczania nadużyć finansowych, choć poprawiają efektywność, nie są w stanie wyłapać wszystkich takich przypadków. Zdaniem ekspertów to podważa zaufanie obywateli do UE.

    Ochrona środowiska

    Nowy parapodatek zamiast proekologicznego systemu ROP. Branża krytykuje sygnały płynące z resortu środowiska

    Firmy wprowadzające na rynek produkty w opakowaniach będą z tego tytułu wnosić opłaty na rzecz państwa, nie mając realnego wpływu na gospodarowanie odpadami, które z tych opakowań powstaną – tak w skrócie branża określa propozycję resortu klimatu i środowiska dotyczącą systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Zdaniem przedstawicieli producentów i organizacji odzysku w zasadzie oznacza to nowy parapodatek dla przedsiębiorców i w żaden sposób nie przełoży się na efektywność zbiórki odpadów i recyklingu, a jedynie na wzrost kosztów.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.