Mówi: | Monika Kolasińska |
Funkcja: | radca prawny |
Firma: | Kancelaria Sadkowski i Wspólnicy |
Nowy typ umów dla pomocników sezonowych przy zbiorach. Może zlikwidować szarą strefę w rolnictwie
Nowelizacja ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników reguluje zatrudnianie pomocników przy zbiorach. Wprowadza dla nich specjalny typ umowy cywilnoprawnej, która może zostać zawarta na maksymalnie 180 dni w ciągu roku. Rolnik, który zatrudnia pomocnika na podstawie takiej umowy, musi odprowadzić za niego zryczałtowane składki na ubezpieczenia wypadkowe, macierzyńskie, chorobowe oraz składkę zdrowotną. Nowy typ umów może ucywilizować zatrudnianie pracowników sezonowych, którzy bardzo często pracują na czarno.
Nowela wprowadza do obrotu nowy typ umowy cywilnoprawnej – będzie to tzw. umowa o pomocy przy zbiorach. Może ona zostać zawarta z pomocnikiem rolnika, czyli osobą, która pomaga mu przy zbiorach owoców, warzyw czy innych płodów rolnych.
– Tym, co jest rewolucyjne w nowej umowie, jest fakt, że będzie ona podlegać oskładkowaniu. Składki będzie płacił rolnik, który zatrudni pomocnika. Będą to składki na ubezpieczenia wypadkowe, macierzyńskie, chorobowe oraz składka zdrowotna, przy czym będą one zryczałtowane. Ich wysokość będzie kształtować się na poziomie około 180 zł miesięcznie – mówi agencji Newseria Biznes Monika Kolasińska, radca prawny w Kancelarii Sadkowski i Wspólnicy.
Nowy typ umów ma szansę ucywilizować branżę zatrudniania pracowników sezonowych, ponieważ dotychczas bardzo często wykonywali oni prace w szarej strefie – de facto bez żadnych umów, a więc automatycznie również bez żadnego ich oskładkowania.
– Do tej pory pracownicy sezonowi byli najczęściej zatrudniani albo na zasadzie zupełnego braku umowy, czyli wykonywali swoją pracę w szarej strefie, albo też na podstawie umowy o dzieło, ponieważ jest ona nieoskładkowana. Jest to bardzo problematyczne, ponieważ charakter prac związanych ze zbieraniem owoców czy warzyw niespecjalnie nakłada nam się na charakter umowy o dzieło, która jest umową rezultatu. Tutaj trudno mówić o takim rezultacie, zwłaszcza kiedy ta praca sezonowa jest wykonywana przez dłuższy czas, w okresie zbiorów, na przykład przez całe wakacje – wyjaśnia Monika Kolasińska.
Zgodnie z nowelizacją umowa o pomocy przy zbiorach może zostać zawarta także z osobami pracującymi w Polsce na podstawie zezwolenia na pracę. To istotne o tyle, że prac sezonowych bardzo często podejmują się w Polsce pracownicy ze Wschodu, głównie z Ukrainy i Białorusi, którzy często są zatrudniani na czarno. W ich sytuacji największym atutem będzie możliwość legalnego zatrudnienia przy stosunkowo niewielkim koszcie po stronie pracodawcy.
– Zmiany oceniam jako mały krok naprzód. Dlaczego mały? Przedstawiciele pracowników i związków zawodowych zwracają uwagę na to, że znowelizowana ustawa nie będzie zawierała żadnych gwarancji dotyczących minimalnego wynagrodzenia dla osób wykonujących pracę sezonową. Jest to problematyczne o tyle, że nie będziemy mieli żadnej gwarancji uposażenia, które będzie otrzymywał pomocnik rolnika w zamian za wykonywanie swojej pracy – wskazuje Monika Kolasińska.
Minusem jest też fakt, że nowa ustawa nie wprowadza żadnych dodatkowych gwarancji zabezpieczających takiego pomocnika, dotyczących na przykład maksymalnego czasu pracy czy kwestii związanych z wymogami BHP.
Nowelizacja ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników oraz niektórych innych ustaw została podpisana przez prezydenta 8 maja. Większość jej zapisów weszła w życie w ubiegłym tygodniu, zapisy dotyczące organów np. Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, wojewody i starosty zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2019 roku.
Czytaj także
- 2025-04-09: Sejmowa Komisja Zdrowia ciągle czeka na projekt ustawy o reformie szpitali. Po raz trzeci nie został zatwierdzony przez rząd
- 2025-03-28: Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny
- 2025-03-24: Ministerstwo Zdrowia wraca do pomysłu zakazu sprzedaży aromatyzowanych saszetek nikotynowych. Według ekspertów oznacza to likwidację całego rynku
- 2025-03-25: Katarzyna Dowbor: Od 30 lat uczę się pielęgnacji ogrodu. Zieleń wycisza, uspokaja i ja to uwielbiam
- 2025-03-19: Rekordowy eksport polskiej żywności. Koszty produkcji będą jednak rosły z powodu zmieniających się norm wraz z wprowadzaniem Zielonego Ładu
- 2025-02-24: Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE
- 2025-02-21: Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie dla Ukrainy ponad 134 mld euro
- 2025-02-14: Eskalacja konfliktu w Afryce Środkowej. Europosłowie wzywają do zawieszenia umowy UE–Rwanda na dostawy surowców
- 2025-02-03: Ruch Ryanaira z Modlina spadnie w sezonie letnim o 30 proc. Przewoźnik obsłuży tam o ponad milion pasażerów mniej niż w 2024 roku
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
Prace nad pakietami deregulacyjnymi trwają. Biznes liczy na ich sprawne przeprocesowanie, ale i tak nie spodziewa się, żeby pierwsze efekty były widoczne przed jesienią. Dziś przedsiębiorcy 40 proc. swojego czasu spędzają na wypełnianiu różnego typu wymagań, a dodatkowo wstrzymują się z inwestycjami ze względu na niestabilność prawa. Zdaniem przedsiębiorców deregulacja to krok w dobrym kierunku, który pozwoli na przesunięcie zamrożonych w bankach pieniędzy na inwestycje i zwiększy konkurencyjność polskich firm.
Ochrona środowiska
Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać

Aktualizacja programu Czyste Powietrze, która wystartowała 31 marca br., przyniosła m.in. uszczelnienie zasad finansowania oraz zwiększenie monitoringu wykonawców. – Obecna edycja programu jest najbardziej wymagająca ze wszystkich, jakie do tej pory realizowaliśmy – mówi Paweł Bednarek, prezes zarządu Columbus ONE. Wiele firm nie było w stanie się odpowiednio przygotować do zmian i teraz wstrzymały pozyskiwanie nowych klientów. Grupa Columbus ma ambicję, by konsolidować ten bardzo rozdrobniony rynek.
Handel
Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online

Badanie odzieży i bielizny zakupionych na dwóch azjatyckich platformach wykazało obecność w części z nich niebezpiecznych związków w niepokojących stężeniach – wynika z Raportu Federacji Konsumentów. Podobne produkty mogą się jednak również znajdować na polskich czy międzynarodowych platformach.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.