Newsy

Trwają prace nad regulacją obrotu ziemią rolną. Większość państw UE wdrożyła już podobne

2014-11-10  |  06:25
Mówi:Marek Zagórski
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej
  • MP4
  • Cena ziemi rolnej w obrocie prywatnym w Polsce, w zależności od klasy ziemi i województwa, kształtuje się na poziomie 3,5-15 tys. euro za hektar. W Niemczech jest to 20-30 tys. euro, a w Holandii – około 55 tys. Jeżeli Polska nie wprowadzi żadnych ograniczeń w obrocie ziemią, od maja 2016 roku istnieje duże ryzyko wykupu ziemi przez obcokrajowców w celach spekulacyjnych.

    Prawo dotyczące obrotu gruntami rolnymi zmienia się dosyć wolno – mówi agencji informacyjnej Newseria Marek Zagórski, prezes Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej. – To oczywiście od nas zależy, czy chcemy zmienić przepisy tak, żeby zabezpieczyć się przed głównie spekulacyjnym obrotem gruntami rolnymi. Problem bierze się stąd, że w tej chwili mamy pewne regulacje, które na razie dotyczą tylko obywateli polskich.

    1 maja 2016 roku przestaną obowiązywać ograniczenia w sprzedaży ziemi rolnej obcokrajowcom. W Sejmie na zatwierdzenie przez parlamentarzystów czeka projekt nowej ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, która ma uregulować tę kwestię. Na razie, po zaopiniowaniu przez komisje, projekt został zwrócony wnioskodawcom do uzupełnienia uzasadnienia.

    Po pierwsze, powinniśmy dbać o to, żeby ziemia trafiała do rolników. Po drugie, powinniśmy pilnować, żeby interes rodzimych rolników był celem nadrzędnym – przekonuje Zagórski. – Na przykład w Austrii jest wymóg pracy w gospodarstwie, które się kupuje.

    Jego zdaniem decydujące znaczenie ma jednak cena ziemi. W porównaniu z innych krajami grunty w Polsce są wciąż jeszcze tanie i może to zachęcać do zakupów w innych celach niż rolnicze.

    Jak popatrzymy na zasobność rolników oraz na dostępność do kapitału osób na zachodzie Europy, która jest większa niż w Polsce, to zobaczymy, że ryzyko istnieje – uważa Marek Zagórski.

    Z danych GUS wynika, że w połowie 2014 roku najtańszą ziemię rolną w Polsce można było kupić od 14 tys. zł za hektar (słabej jakości grunty w województwie świętokrzyskim). Najdroższe były grunty wysokiej klasy na Opolszczyźnie, których cena była czterokrotnie wyższa. To jednak wciąż mniej niż w sąsiednich Niemczech, gdzie za hektar zapłacić trzeba 20-30 tys. euro. Najdroższa pod tym względem jest Holandia (55 tys. euro/ha).

    – Musimy mieć świadomość, że obrót ziemią rolną w zasadzie w żadnym państwie Unii Europejskiej nie jest wolny. Wszędzie podlega jakimś większym czy mniejszym regulacjom – dodaje Marek Zagórski.

    Specyfiką nieruchomości, jaką są grunty rolne, jest to, że ich podaż nie rośnie, może się za to zmniejszyć, natomiast popyt po 1 maja 2016 roku może być wyraźnie wyższy, co podniesie ceny.

    – Ziemia rolna jest takim dobrem, którego zasoby wskutek presji rozwoju miast i przemysłu, kurczą się. Do tego jeszcze mamy grunty, które powinniśmy specjalnie chronić, bo są dobrej jakości – dodaje prezes.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces

    Prace nad nowym Krajowym planem w dziedzinie energii i klimatu powinny, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, zakończyć się w czerwcu br., ale do tej pory nie trafił on do konsultacji społecznych. Trzydzieści organizacji branżowych i społecznych zaapelowało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przyspieszenie prac nad dokumentem i jego rzetelne konsultacje. Jak podkreśliły, nie powinien on być rozpatrywany tylko jako obowiązek do wypełnienia, lecz również jako szansa na przyspieszenie i uporządkowanie procesu transformacji energetyczno-klimatycznej w kraju. Polska pozostaje jedynym państwem w UE, który nie przedstawił długoterminowej strategii określającej nasz wkład w osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.

    Bankowość

    Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą

    Dla polskich firm środki UE są jedną z najchętniej wykorzystywanych form finansowania inwestycji i projektów rozwojowych. W bieżącej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy z polityki spójności – otrzyma łącznie ok. 170 mld euro, z których duża część trafi właśnie do krajowych przedsiębiorstw. Na to nakładają się również środki z KPO i programów ramowych zarządzanych przez Komisję Europejską. Możliwości finansowania jest wiele, ale nie wszystkie firmy wiedzą, gdzie i jak ich szukać. Tutaj eksperci widzą zadanie dla banków.

    Ochrona środowiska

    Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem

    Możliwości związanych z inwestowaniem w zieloną energię jest bardzo dużo, jednak to fotowoltaika na własnych gruntach jest najchętniej wybieranym przez biznes rozwiązaniem OZE. Specjaliści zwracają uwagę, że wydłużył się okres zwrotu z takiej inwestycji, mimo tego nadal jest atrakcyjny, szczególnie w modelu PV-as-a-service. Dlatego też firm inwestujących w produkcję energii ze słońca może wciąż przybywać.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.