Newsy

Rosną obroty touroperatorów w Polsce. Turcja wciąż najpopularniejsza, ale coraz więcej osób wybiera Grecję

2014-07-30  |  06:35

Nawet o 10 proc. więcej wydadzą w tym roku Polacy na wyjazdy wakacyjne. Z powodu nieco niższych cen wycieczek wyniki finansowe touroperatorów będą jednak podobne lub nawet trochę gorsze niż w 2013 r. Najpopularniejszym kierunkiem zagranicznych wyjazdów pozostaje Turcja.

Po zeszłym roku, w którym branży wiodło się bardzo dobrze, w tym roku przyrosty obrotowe są znaczące. Pewnie w sumie rynek urośnie o ok. 10 proc. obrotowo. Z drugiej strony wynikowo rynek będzie stabilny lub nieco gorszy niż w zeszłym roku – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marek Andryszak, prezes TUI Poland. ‒ My możemy się pochwalić ok. 20-proc. wzrostem ruchu rok do roku. Głównie kieruje się on w basen Morza Śródziemnego, w region północno-wschodni, czyli Turcja i Grecja.

Ceny w porównaniu z 2013 r. zmieniły się jednak bardzo nieznacznie. Andryszak ocenia, że w tym sezonie są o 1-2 proc. niższe niż przed rokiem.

Prezes TUI podkreśla, że najpopularniejszym kierunkiem wakacyjnym niezmiennie jest Turcja, ale największe przyrosty sprzedaży notują wycieczki do Grecji. Jest zadowolony ze wzrostu liczby turystów udających się także do Portugalii i Bułgarii, na stabilnym poziomie są też Wyspy Kanaryjskie.

Dodaje, że w trakcie roku widać zmiany w profilu turystów rezerwujących wycieczki. Najwcześniej, bo już od grudnia i stycznia, sprzedają się oferty rodzinne. Teraz w ofercie pozostały głównie albo tańsze hotele dla osób szukających okazji, albo luksusowe wycieczki dla tych, którzy mogą sobie pozwolić na drogie wczasy.

W przyszłym roku chcielibyśmy osiągnąć wyniki sprzedażowe relatywnie podobne do tego roku, czyli ponownie o 15-20 proc. zwiększyć wolumen sprzedaży – zapowiada Andryszak. ‒ Jeszcze jesteśmy w trakcie sondaży, w trakcie rozmów z różnymi destynacjami, organizacjami turystycznymi, więc jest trochę za wcześnie, żeby mówić o tym, co trafi do katalogu w przyszłym roku.

TUI zgodnie z danymi TravelDATA przygotowanymi dla „Rzeczpospolitej” w ubiegłym roku było trzecim największym touroperatorem pod względem przychodów w Polsce. Spółka miała sprzedaż na poziomie niemal 570 mln zł, nieznacznie niższym od Rainbow Tours (ponad 580 mln zł sprzedaży). Zdecydowanym liderem rynku jest Itaka (ponad 1,3 mld zł przychodów w 2013 r.). TUI wypracowało zysk netto na poziomie prawie 3,6 mln zł i miało fundusze własne przekraczające 12 mln zł.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności

Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.

Ochrona środowiska

Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało

Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.

Problemy społeczne

Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia

W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.