Mówi: | Grzegorz Tomasiak |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Wirtualna Polska |
Rynek reklamy wideo w internecie rośnie bardzo szybko. Portale zabierają reklamodawców telewizji
Rynek reklam emitowanych przed materiałami wideo w internecie rośnie o 40-50 proc. rocznie. Portale internetowe rozszerzają ofertę wideo na żądanie, a to oznacza problemy dla telewizji, która traci reklamodawców. Dzięki reklamom portale mogą oferować treści za darmo.
– W tej chwili mogę powiedzieć, że jesteśmy wyprzedani prawie w 100 proc. Właściwie zastanawiamy się nad poszerzeniem naszej oferty wideo i pracujemy nad tym ze względu na to, że jest na to popyt. W tej chwili właściwie sprzedalibyśmy każdą ilość, gdybyśmy nią dysponowali – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Grzegorz Tomasiak, prezes zarządu Wirtualnej Polski. – Ten rynek będzie rósł i on rzeczywiście w tym roku rośnie bardzo dynamicznie.
Zgodnie z danymi IAB AdEx w tym roku rynek reklamy wideo w internecie wzrośnie o ok. 50 proc. ZenithOptimedia szacuje ten wzrost na nieco niższym poziomie 40 proc. Takie wielkości oznaczają poważne problemy dla telewizji, która traci reklamodawców, a tym samym ma mniejsze przychody z reklam.
Jak podkreśla Grzegorz Tomasiak, portale nie mogą podnieść cen powyżej poziomu opłat w telewizji. Choć nie chce podawać dokładnych przychodów Wirtualnej Polski z tego rodzaju reklamy, podkreśla, że wyniki są zgodne z przewidywaniami i z tendencjami rynkowymi.
– To jest dla nas najważniejsze, że załapaliśmy się w odpowiednim momencie i korzystamy na tym wzroście rynku, trzymamy nasz udział w tym rynku, bo rośniemy zgodnie z rynkiem – podkreśla Tomasiak.
Dodaje, że zmiany na rynku reklamy wideo nie pozostają bez wpływu na jej treść.
– Wideo w sieci rządzi się swoimi prawami. To nie jest do końca telewizja. Tutaj internauta ma dosyć szybką możliwość utraty atencji czy zmiany tego, co chce oglądać, czytać. W związku z tym trzeba bardzo umiejętnie podawać te treści i podawać je w taki sposób, żeby też internautów nie zniechęcić – zaznacza prezes Wirtualnej Polski.
Przyznaje, że wielu internautów reklamy mogą irytować. Są one jednak niezbędne do tego, by portale mogły nadal udostępniać treść za darmo, co jest dużym wyzwaniem ekonomicznym.
Tomasiak przewiduje dalszy rozwój rynku wideo na żądanie kosztem linearnej telewizji, w której widz jest związany ramówką. Ten trend w jego ocenie przełoży się na dalszy rozwój przychodów z reklamy, a dużą ich część zgarną portale internetowe.
Równocześnie prezes Wirtualnej Polski przekonuje, że to właśnie filmy na żądanie oraz treści lokalne, a nie duże premiery, będą głównym źródłem przychodu dla nadawców.
– Wiadomo, że dla nas sprawdza się kontent lokalny i że tutaj rozmawiamy z twórcami lokalnymi na temat takich modeli, które dają nam możliwość zarobienia, ale też jak gdyby odpowiedniego wynagrodzenia właścicielom praw. Ja raczej nie wierzę w możliwość zarabiania na premierach filmów ze studiów hollywoodzkich w modelu odpłatnym – mówi Tomasiak.
W jego opinii koncentracja na premierach jest błędem przemysłu filmowego oraz fonograficznego. Przekonuje, że wobec wyzwań stawianych przez piractwo internetowe należy zmienić model działania tej branży, a nie bronić starych metod.
– To niestety się odbije negatywnie na tym przemyśle w dłuższej perspektywie, jeśli w dalszym ciągu będą mieli takie podejście – przewiduje Tomasiak.
Czytaj także
- 2025-05-19: Doda: Zostawiłam po sobie niesamowite dzieło filmowe, ale nie myślę o powrocie do branży. Mam za dużą traumę
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-19: Poparcie dla UE rekordowo wysokie, mimo wzrostu populizmu. Społeczeństwo oczekuje większego zaangażowania w kwestie bezpieczeństwa
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-04-14: Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-03-27: Powstanie europejska strategia dotycząca zdrowia psychicznego młodych. Kraje łączą siły, by chronić ich przed cyberzagrożeniami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Negocjacje między UE i USA w sprawie ceł trwają. Przełom możliwy podczas czerwcowej wizyty Trumpa w Europie
Czas, jaki Donald Trump zostawił krajom obłożonym cłami na negocjacje, zbliża się do półmetka. Umowę podpisała Wielka Brytania, ogłoszono również porozumienie z Chinami. Unia Europejska, która jest czwartym partnerem handlowym USA, do niedawna zdawała się nie czynić żadnych postępów w rozmowach. Jednak negocjacje trwają. Zdaniem europosła Michała Szczerby z PO stanowisko Unii powinno być twarde, a przede wszystkim jednomyślne. Okazją do rozmów może być wizyta Trumpa na czerwcowym szczycie NATO w Hadze.
Przemysł
Unijne programy szansą dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Wkrótce uruchomione będzie 150 mld euro na niskooprocentowane pożyczki

Prace nad uruchomieniem instrumentu pożyczkowego SAFE są na ostatniej prostej. Jak poinformował MON, po wielu tygodniach negocjacji został on przyjęty przez stałych przedstawicieli państw członkowskich przy UE. Wdrożenie SAFE oznacza uruchomienie 150 mld euro niskooprocentowanych pożyczek na finansowanie inwestycji państw członkowskich w obronność. Wysiłki krajowe i unijne koncentrują się teraz na zwiększaniu potencjału europejskiego przemysłu obronnego i budowaniu zdolności obrony i odstraszania.
Konsument
Roboty w służbie środowisku. Ograniczanie ilości odpadów możliwe dzięki automatyzacji

Sztuczna inteligencja i robotyka już dziś pomagają firmom ograniczać swój wpływ na środowisko. Korzyści z inwestycji w zaawansowaną automatyzację odczuwają także konsumenci. Przykładem może być automatyczny system pakowania wdrażany przez Amazon. Robot dostosowujący każdorazowo rozmiar papierowego opakowania do danego produktu pozwolił już zaoszczędzić 3 mln t materiału opakowaniowego, co oznacza dla kupujących mniej materiałów do utylizacji i prostszy recykling.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.