Mówi: | Daniel Petryczkiewicz, dyrektor rozwoju stomatologii w Grupie LUX MED Anna Rulkiewicz, prezes Grupy LUX MED Agnieszka Sicińska, lekarz stomatolog, implantolog, LUX MED Stomatologia |
Rynek stomatologiczny odbił po pandemii. W nadchodzących latach czeka go szybki rozwój
Po chwilowym zachwianiu wywołanym pandemią polski rynek stomatologiczny znów dynamicznie się rozwija, a według prognoz PMR w 2024 roku jego wartość sięgnie 16 mld zł. To jednak wciąż tylko ułamek wartości rynku stomatologicznego w Niemczech, największego w Europie, wycenianego na ok. 30 mld euro, co pokazuje, że ten rodzimy nadal ma przed sobą ogromny potencjał rozwoju. W najbliższych latach będzie go napędzać m.in. postępujące starzenie się społeczeństwa i zyskujący na znaczeniu trend, jakim jest wzrost popularności wzorców zdrowego i ładnego uzębienia, które staje się jednym z wyznaczników statusu społecznego.
– Zapotrzebowanie na usługi stomatologiczne w Polsce rośnie, zmienia się też jego struktura. Ludzie są coraz bardziej świadomi potrzeby zdrowia jamy ustnej i tego, że ono wpływa na zdrowie całego organizmu. Jednocześnie powoduje, że lepiej wyglądamy, mamy piękniejszy uśmiech, prostsze zęby, nie widać ubytków. To wszystko zaczyna mieć dla ludzi bardzo duże znaczenie – mówi agencji Newseria Biznes Daniel Petryczkiewicz, dyrektor rozwoju LUX MED Stomatologia.
Rynek usług stomatologicznych w Polsce jest jednym z najszybciej rosnących w Europie – głównie dlatego, że zdominowany jest przez podmioty prywatne. W 2023 roku NFZ przeznaczy na stomatologię nieco ponad 2,8 mld zł – to o 16,8 proc. więcej niż rok wcześniej, ale wciąż poniżej 2 proc. całkowitego budżetu funduszu. Jak podaje infodent24.pl, w tym samym czasie pacjenci wyłożą na leczenie z własnej kieszeni ok. 12–13 mld zł. To właśnie postępujące od lat niedoinwestowanie spowodowało, że publiczna stomatologia nie jest obecnie żadną alternatywną wobec prywatnej. A ta wdraża coraz nowocześniejsze technologie i rozwija się bardzo dynamicznie, do czego przyczynia się m.in. coraz bardziej postępujące starzenie się społeczeństwa.
– Współczesne społeczeństwo się starzeje, co powoduje, że traci zęby i tutaj mamy problem. Mamy wysportowanych, sprawnych ludzi, którzy skończyli 60–70 lat i mają problemy z zębami. U takich pacjentów wspaniale zdaje egzamin leczenie implantologiczno-protetyczne. Nie mają potrzeby czekać na nowe zęby, bo w dniu zabiegu implantologicznego mogą otrzymać pełne łuki zębowe i jeszcze w tym samym dniu wyjść z uśmiechem – mówi Agnieszka Sicińska, lekarz implantolog LUX MED Stomatologia. – Są też pacjenci, którzy przeszli różne zakręty życiowe, mieli różne problemy, i im również jesteśmy w stanie pomóc za pomocą leczenia implantologiczno-protetycznego tak, żeby w ciągu jednego dnia byli w stanie wyjść z gabinetu z uśmiechem.
Według firmy analitycznej PMR polski rynek stomatologiczny – rozumiany jako wartość sprzedaży usług stomatologii zachowawczej, ortodoncji i protetyki z implantologią – jeszcze w 2018 roku był wart 10,5 mld zł (segment publiczny i prywatny). Pandemia nieco nim zachwiała – w 2020 roku ta wartość spadła do 8,6 mld zł, ponieważ część placówek działała w tym czasie jedynie w trybie interwencyjnym i ograniczyła przyjmowanie pacjentów do przypadków pilnych. Kolejny rok przyniósł już silne odbicie. Jak podaje PMR, w pierwszej połowie 2021 roku doszło do znacznego wzrostu popytu i odsetka korzystających z poszczególnych usług stomatologicznych. W przypadku niektórych usług ten odsetek był taki sam jak w całym poprzednim roku. Kluczowym wyzwaniem dla rynku jest kwestia wzrostu cen.
– Stopniowo, pomimo trudnej obecnie sytuacji gospodarczej, rośnie zamożność polskiego społeczeństwa, w związku z czym rośnie też liczba zabiegów np. implantologicznych, protetycznych, różnego rodzaju dużych prac odbudowujących cały uśmiech, zabiegów ortodontycznych i wszystkich zabiegów projektowanych cyfrowo. To jest bardzo duża zmiana, jest tego coraz więcej – mówi Daniel Petryczkiewicz. – Ludzie w coraz większym stopniu dbają o higienizację i profilaktykę, o czyste zęby, które są podkładem pod kolejne zabiegi. A nie da się ich wykonać bez podstawowego zadbania o uzębienie.
Według analityków PMR rozwój polskiego rynku stomatologicznego w nadchodzących latach będzie napędzać m.in. zyskujący na znaczeniu trend, jakim jest wzrost popularności wzorców zdrowego i ładnego uzębienia, które staje się jednym z wyznaczników statusu społecznego. To właśnie estetyka jest główną przyczyną noszenia aparatów ortodontycznych, a w ostatnich latach zauważalne jest duże zainteresowanie świadczeniami z tego zakresu (w 2020 roku z usług ortodontycznych skorzystało 14 proc. z grupy ponad 1 tys. ankietowanych Polaków), które odbywają się dziś przy wykorzystaniu coraz nowocześniejszych technik. Przykładem jest tu chociażby możliwość cyfrowego zaprojektowania swojego uśmiechu po zakończeniu leczenia.
– Odbywa się to w ten sposób, że wnętrze jamy ustnej, zęby i dziąsła są skanowane za pomocą skanera cyfrowego i potem na monitorze można zaprojektować to, jak one będą wyglądały po odtworzeniu, dołożeniu implantów czy wyprostowaniu za pomocą aparatu ortodontycznego. Dziś na rynku są już dostępne takie przezroczyste, których nie widać – tłumaczy dyrektor rozwoju LUX MED Stomatologia.
Jak zauważa, aktualne trendy na polskim rynku stomatologicznym są niejako powtórzeniem tego, co wcześniej przez długie lata można było zaobserwować na bardziej rozwiniętych rynkach na zachodzie Europy, szczególnie w Hiszpanii i we Włoszech.
– One dotyczą głównie zabiegów związanych z implantologią i uzupełnianiem uzębienia. To się mocno zadomowiło i ten obszar rośnie. Do tego protetyka, czyli odbudowywanie na tych implantach uzębienia. Natomiast najbardziej dynamicznym obszarem stomatologii, który najszybciej rozwija się w ostatnich latach, jest właśnie ortodoncja, zwłaszcza cyfrowa, czyli tzw. aparaty nakładkowe, które są projektowane cyfrowo i niewidoczne przy noszeniu – mówi Daniel Petryczkiewicz.
Podobnie jak w innych krajach Europy trendem na polskim rynku jest też postępująca konsolidacja, która umożliwia budowanie dużej i silnej marki, budzącej zaufanie klientów. Tą drogą podąża też spółka LUX MED Stomatologia, która od kilku lat odnotowuje w Polsce wyraźny i dynamiczny rozwój napędzany przez inwestycje i akwizycje.
– To nasza linia biznesowa, która się wyjątkowo dynamicznie rozwija, i nie ukrywam, że jest dla nas jednym ze strategicznych obszarów – mówi Anna Rulkiewicz, prezes zarządu Grupy LUX MED. – Nowe placówki zamierzamy otwierać przede wszystkim organicznie, chcemy budować zespół w naszym koncepcie, ale nie uciekamy też przed akwizycjami, jeżeli one będą pasowały do naszego rozwoju. Strategia zakłada kilka nowych placówek w skali roku, nie tylko w największych miastach. Podobnie jak wcześniej z placówkami ambulatoryjnymi chcemy wchodzić też do tych nieco mniejszych, jak np. Gdynia.
Strategia LUX MED Stomatologia to odpowiedź na zauważalne w ostatnich latach zmiany w oczekiwaniach klientów i pacjentów, którzy szukają usług coraz wyższej jakości. Zwracają uwagę m.in. na to, czy gabinet stomatologiczny ma odpowiednie zaplecze i kompleksowy zakres usług, czy jest przyjazny i komfortowy. Szukają też leczenia wieloprofilowego, co oznacza, że chcą przyjść do jednego gabinetu i rozwiązać w nim wszystkie swoje potrzeby stomatologiczne.
– Nasza strategia obejmuje stomatologię od zachowawczej po wysokospecjalistyczną, poprzez m.in. budowę cyfrowych planów leczenia w ortodoncji, implantologii czy protetyce. To jest cały pakiet wszystkich możliwych usług. Natomiast podstawą naszego rozwoju są zarówno pacjenci abonamentowi, którzy dokupują sobie plany leczenia, jak i ci, którzy przychodzą do nas po raz pierwszy – mówi Anna Rulkiewicz.
Najnowsza placówka LUX MED Stomatologia została otwarta w tym tygodniu na warszawskim Mokotowie, przy ul. Puławskiej 2, w budynku galerii Plac Unii. Pacjenci mają w niej do dyspozycji sześć profesjonalnie wyposażonych gabinetów zapewniających szeroką ofertę stomatologiczną.
– Jesteśmy przygotowani na to, żeby radzić sobie z naprawdę trudnymi przypadkami. Mamy duże doświadczenie w wykonywaniu zabiegów pełnołukowych na implantach i to w jeden dzień. Nowoczesne centrum pozwala na pracę w narkozie, mamy też wygodny pokój wybudzeń, w którym pacjenci po zabiegu mogą spokojnie i komfortowo odpoczywać. Klinika zapewnia również indywidualnego opiekuna pacjenta, który jest w stanie zaopiekować się nim na każdym etapie, pilnować jego zapisów i tego, żeby miał odpowiednie leki i był odpowiednio poinformowany – mówi Agnieszka Sicińska.
Czytaj także
- 2025-06-05: Naukowcy wzywają do większej ochrony oceanów. Przestrzegają przed groźnym w skutkach przełowieniem stad
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-06-02: Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić
- 2025-05-23: Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie
- 2025-05-19: 60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Przemysł spożywczy
Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.