Newsy

Rynek ubezpieczeniowy szykuje się do wprowadzenia nowych przepisów. Zmiany dotyczyć będą głównie działalności pośredników

2017-10-17  |  06:40
Mówi:Łukasz Zoń
Funkcja:prezes Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych
  • MP4
  • W lutym 2018 roku państwa członkowskie Unii Europejskiej muszą wprowadzić w życie dyrektywę o dystrybucji ubezpieczeń. Nakłada ona nowe obowiązki na pośredników ubezpieczeniowych. Będą oni musieli badać potrzeby klienta i dopasować do nich polisę, a także przekazywać szczegółowe informacje o produkcie. Zdaniem prezesa Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych to może spowodować, że część małych pośredników zdecyduje się na współpracę z większymi podmiotami. Inni mogą za to postawić na specjalizację w określonym segmencie rynku.

    – Spodziewam się dwojakiego wpływu na rynek ubezpieczeń. Przede wszystkim dotyczyć będzie rynku pośrednictwa – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Łukasz Zoń, prezes Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych. – Konieczność dostosowania się do nowych rozwiązań może spowodować, że niektórzy z mniejszych pośredników zdecydują się na połączenie sił lub dołączeni do większych organizacji. Będzie im się łatwiej dostosować, mając za sobą silniejszego partnera, ale nie musi tak koniecznie być.

    Drugi scenariusz to większa specjalizacja pośredników.

    – Niektórzy być może zdecydują się na specjalizację w danej grupie produktów, w jakiejś niszy rynkowej i w ramach prowadzonej działalności będą rozwijać dystrybucję w tym zakresie. Mam tu na myśli przede wszystkim kwestię tej analizy potrzeb i dostosowania produktu do potrzeb klienta – w momencie, gdy będę specjalistą w jakiejś dziedzinie, łatwiej mi będzie się poruszać na tym rynku i klient otrzyma dzięki temu lepszą ofertę – przewiduje Zoń.

    Obecnie w całej UE trwa proces wdrażania dyrektywy o dystrybucji ubezpieczeń (tzw. dyrektywa IDD), która musi zostać wprowadzona do prawa krajowego do 23 lutego 2018 roku. Ma on lepiej chronić klienta. Ten będzie musiał być informowany w prosty i zrozumiały sposób o produkcie, a pośrednik będzie zobowiązany do wyjaśnienia, w jakim charakterze (agenta czy brokera) występuje, a także w jaki sposób jest wynagradzany za zawarcie umowy.

    – Powodem, dla którego rozmowy o zmianie dyrektywy o pośrednictwie w UE zostały podjęte, był tzw. misselling, czyli niewłaściwa sprzedaż ubezpieczeń. Tutaj od razu nasuwają się na myśl słynne polisolokaty, które spowodowały problem nie tylko na polskim rynku, lecz także na rynku europejskim. Dyrektywa ma zapobiec niewłaściwemu oferowaniu produktów ubezpieczeniowych. Klient powinien dostać produkt, który odpowiada jego potrzebom, a nie produkt, który akurat mamy w ofercie, który akurat chcemy dzisiaj sprzedawać – mówi Łukasz Zoń.

    Zdaniem prezesa SPBUiR przepisy, które trafiły do Sejmu, nie narzucają nadmiernych obciążeń w porównaniu do ogólnych zapisów dyrektywy. Co więcej, najlepsi dystrybutorzy już dziś w większym bądź mniejszym stopniu spełniają wymogi, które narzuci nowe prawo.

    – Dzisiaj jest to kwestia dostosowania procedur, przestawienia działalności na wymogi prawne, ale myślę, że ci, którzy dobrze wykonywali swoją pracę, nie będą mieli z tym problemu i nie będzie to rodziło nadmiernych kosztów. Z tego punktu widzenia nie spodziewam się spektakularnego wpływu nowych rozwiązań na koszty polisy ubezpieczeniowej. Choć oczywiście jakieś koszty będzie to rodzić, szczególnie po stronie ubezpieczycieli, bo są to jednak duże organizmy – podkreśla Łukasz Zoń.

    Według KNF na polskim rynku na koniec 2016 roku działało ponad 16,3 tys. agentów ubezpieczeniowych wyłącznych, czyli działających na rzecz jednego zakładu ubezpieczeń (o 640 mniej niż rok wcześniej) oraz 15,9 tys. multiagentów reprezentujących różne firmy. Było też 1367 brokerów ubezpieczeniowych. Różnica polega na tym, że o ile agenci są przedstawicielami zakładów ubezpieczeń i sprzedają ich ofertę, o tyle brokerzy reprezentują klientów i w ich imieniu negocjują z zakładami ubezpieczeń najkorzystniejsze rozwiązania. Zgodnie z dyrektywą funkcja agenta i brokera nie będzie mogła być łączona. 

    – Na Zachodzie mamy bardziej skomplikowaną sytuację na rynku pośrednictwa, ponieważ zgodnie z praktyką rynków zachodnioeuropejskich ten sam pośrednik może przy jednej czynności występować jako broker ubezpieczeniowy – tłumaczy prezes Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych. – W Polsce tego problemu nie ma, ponieważ broker ubezpieczeniowy nie może działać jako agent, czyli przedstawiciel zakładu ubezpieczeń, i odwrotnie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany

    W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.

    Edukacja

    Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem

    Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

    IT i technologie

    Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

    Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.