Mówi: | Mateusz Krajewski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Fundacja Ogólnopolski Operator Oświaty |
Dziura budżetowa zmusi samorządy do cięcia inwestycji w oświacie. Lukę mogą wypełnić podmioty prywatne
Przez zmiany w podatkach i pandemię, które odcisnęły piętno na budżetach samorządów, będą one zmuszone do cięcia inwestycji. Wśród obszarów, które mogą ucierpieć najbardziej, jest oświata. Już dziś stanowi ona jedną z największych pozycji w wydatkach gmin, przez co często jest niedoinwestowana. Dlatego wiele samorządów jest zainteresowanych outsourcingiem oświaty, który z powodzeniem i od lat działa w wielu krajach Europy i obu Ameryk. Także w Polsce, choć na razie na niewielką skalę, są już przykłady takiej publiczno-prywatnej współpracy w sektorze oświatowym.
– Finanse samorządów po roku pandemii wyglądają kiepsko. Już zaczęła się dyskusja o tym, że wiele inwestycji oświatowych i edukacyjnych planowanych na najbliższe lata najprawdopodobniej wypadnie z kolejki i zostaną odłożone na nie wiadomo kiedy. Efektów tych cięć nie zobaczymy jeszcze w tym roku, bo inwestycje w tym obszarze prowadzone teraz przez miasta i gminy były zaplanowane kilka lat temu. Natomiast prawdziwa zmiana będzie widoczna za dwa–trzy lata – prognozuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Mateusz Krajewski, prezes Fundacji Ogólnopolski Operator Oświaty.
Uchwalone przez rząd zmiany w podatku PIT i COVID-19, skutkujące mniejszymi wpływami do kas samorządów, a z drugiej strony koszty ponoszone na walkę z pandemią i wysoka inflacja – to czynniki, które przyczyniają się do pogorszenia kondycji finansowej samorządów. W efekcie wiele z nich musi rewidować swoje plany inwestycyjne i wprowadzać cięcia.
Rządowy raport z 2019 roku na temat potrzeb inwestycyjnych samorządów wskazuje, że tylko w zakresie wodociągów i kanalizacji wynosiły one ok. 93 mld zł, w zakresie dróg wojewódzkich – 51 mld zł, a w obszarze gospodarowania odpadami – 22,5 mld zł. Zdolności do ich finansowania są coraz mniejsze, bo w poprzednim roku w niektórych kategoriach samorządów nadwyżki operacyjne, przeznaczane na nowe przedsięwzięcia, gwałtownie się załamały po wybuchu pandemii.
Jak ocenia Mateusz Krajewski, cięcia będą dotyczyć również oświaty, mimo że potrzeby inwestycyjne również w tym obszarze są ogromne, ale stanowi ona jedną z największych pozycji w kosztach. Wbrew pozorom dotyczy to nie tylko wsi i mniejszych miejscowości, ale i dużych aglomeracji.
– Wszystkie duże miasta mają w tej chwili ten sam problem. Mieszkańcy oddalają się od centrum, gdzie miasto ma swoją infrastrukturę społeczną. Największe osiedla powstają na suburbiach, a ich nowi mieszkańcy oczekują, że szkoły i przedszkola będą blisko domu. Tutaj zaczyna się ogromny problem, bo osiedla te często nie mają uwzględnionej infrastruktury społecznej – mówi prezes Fundacji Ogólnopolski Operator Oświaty.
Fundacja jest podmiotem, który pomaga samorządom wypełnić luki w infrastrukturze oświatowej. W ramach współpracy samorząd wnosi działkę, na której może powstać nowe przedszkole lub szkoła, albo budynek wymagający remontu, który można przeznaczyć pod cele oświatowe. Z kolei spółka wnosi swoje know-how, zajmuje się pozyskaniem funduszy, realizacją całej inwestycji i późniejszym administrowaniem placówką oświatową.
– Samorządy od kilkunastu lat korzystają z naszej pomocy na kilka sposobów. W wersji minimum samorząd, który dysponuje jakąś bazą lokalową, np. starą zlikwidowaną szkołą czy nieużywanym budynkiem, zleca nam, po wspólnej analizie demograficznej, przygotowanie w takim miejscu nowej placówki. To często wiąże się z kompleksowym remontem tego miejsca, dokonaniem odbiorów, skompletowaniem pracowników i uruchomieniem działalności. W wersji bardziej zaawansowanej, którą realizujemy od 2012 roku, samorząd oddaje nam do dyspozycji swój grunt – albo w formie własności, albo w formie użyczenia, na którym budujemy potrzebną infrastrukturę. Do tej pory były to przede wszystkim nowe przedszkola – wyjaśnia Mateusz Krajewski.
W trakcie dwóch dekad działalności fundacja zrealizowała już w sumie 400 szkół i przedszkoli w całej Polsce, tworząc w nich ponad 5 tys. miejsc dla dzieci. Na te projekty pozyskała 56 mln zł zewnętrznego finansowania. Obecnie realizuje około trzech nowych inwestycji rocznie, udostępniając kilkaset dodatkowych miejsc w przedszkolach i szkołach podstawowych. Jednocześnie fundacja administruje 63 placówkami oświatowymi w ośmiu gminach (m.in. we Wrocławiu, Gdańsku, Poznaniu i Łodzi), zatrudniając 975 pracowników oświatowych. Korzystają one z centralnego zespołu księgowego i administracyjnego, co ogranicza ich koszty działalności.
– W tej chwili większość z gmin, z którymi mamy kontakt, niezależnie od tego, czy mówimy o zachodzie kraju, o wschodzie, północy czy południu, deklaruje nam gotowość do rozpoczęcia rozmów i zainteresowanie przekazaniem do prowadzenia placówek, które w tej chwili są pod ich zarządem. To ogromna skala, biorąc pod uwagę, że w Polsce mamy 2,4 tys. gmin – mówi prezes Fundacji Ogólnopolski Operator Oświaty.
Jak podkreśla, outsourcing oświaty jest już od dawna popularny w wielu krajach Europy i obu Ameryk, gdzie silną sieć placówek publicznych prowadzą organizacje społeczne, fundacje, stowarzyszenia czy kościoły.
– Ciekawym przykładem angażowania się sektora prywatnego w oświatę są szkoły zawodowe w Niemczech. Tam bardzo aktywne są cechy zawodowe, które biorą udział w kreowaniu całego procesu dydaktycznego – mówi Mateusz Krajewski. – W Polsce także szkoły są prowadzone przez organy inne niż samorząd już od 30 lat. W tej chwili w całym kraju aż 15 proc. szkół działa w takim modelu, choć niestety uczęszcza do nich tylko ok. 6 proc. dzieci. To pokazuje, że ten czynnik społeczny, który angażuje się w oświatę, zwłaszcza publiczną, prowadzi wyłącznie małe placówki. Ta sieć jest niezwykle rozdrobniona. Mam nadzieję, że w Polsce będzie coraz większa świadomość tego, że podmioty prywatne też mogą bardzo skutecznie podejmować się takich zadań.
Na utrzymanie oświaty samorządy otrzymują pieniądze z budżetu centralnego poprzez subwencję oświatową. Nie są to jednak środki wystarczające. Jak podaje Aesco Group, w ubiegłym roku samorządy musiały znaleźć na ten cel dodatkowe 32 mld zł, czyli o ponad połowę więcej niż w 2015 roku. To głównie efekt rosnących kosztów wynagrodzeń, które stanowią 85–90 proc. wydatków na oświatę. W skali całej Polski – na 2808 jednostek samorządu terytorialnego – tylko kilkanaście z nich (ok. 0,5 proc.) nie dopłaca do edukacji.
Czytaj także
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-10-22: Wiarygodność ekonomiczna Polski sukcesywnie się pogarsza. To negatywnie wpływa na postrzeganie Polski przez inwestorów
- 2024-10-22: Coraz więcej inwestycji na Mazurach. Skokowy przyrost zabudowy niszczy jednak krajobraz regionu
- 2024-10-28: Ochrona krajobrazu mało istotna w nowych inwestycjach. Mazurskie gminy chcą to zmienić
- 2024-10-18: Firmy energetyczne cierpią na niedostatek kadr. Niepewność w branży zniechęca do edukacji w tym kierunku
- 2024-09-26: W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
- 2024-09-25: Budowa CPK ma ruszyć w 2026 roku. Wyzwaniem będzie skumulowanie dużych inwestycji w jednym czasie
- 2024-09-24: Lotniska regionalne z dużym wzrostem czarterów. Stały się motorem napędowym ruchu pasażerskiego
- 2024-09-13: Grupa PGE wciąż zwiększa wydatki na inwestycje. Po raz pierwszy przekroczyły 4,5 mld zł
- 2024-09-02: Projekt nowelizacji ustawy o Polskiej Akademii Nauk wzburzył naukowców. Ich zdaniem spowoduje on obniżenie prestiżu tej instytucji oraz ograniczy jej samodzielność
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.