Mówi: | Carl Friedrich Eckhardt, BMW Group |
Elektryczne samochody i nowe technologie mogą rozwiązać problemy drogowe polskich miast. Trendy wyznaczają europejskie metropolie
Emisja spalin, niedostatek miejsc parkingowych i uciążliwe korki to największe wyzwania miast związane z ruchem drogowym. Według Carla Friedricha Eckhardta z Grupy BMW obok nowych technologii rozwiązaniem może być popularny w Europie model współużytkowania samochodów czy elektryczne pojazdy, mocno wspierane na szczeblu rządowym. Kierunki rozwoju polskim samorządom wyznaczają zachodnioeuropejskie metropolie.
– Najważniejsze wyzwania, które stoją przed ruchem drogowym w miastach, są widoczne już dzisiaj. Mówimy o korkach, braku miejsc parkingowych i emisji spalin. Żeby im sprostać, miasta powinny zwiększać dostępność usług zapewniających mobilność i zasypywać przepaść pomiędzy właścicielami samochodów i tradycyjnym transportem publicznym – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Carl Friedrich Eckhardt, Grupy BMW i zajmującego się wyzwaniami dotyczącymi mobilności.
Zanieczyszczenie powietrza, mobilność i transport niskoemisyjny to w tej chwili najważniejsze zagadnienia w dyskusji o rozwoju miast i metropolii. Z ubiegłorocznego raportu Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że 33 spośród 50 miast o najgorszym stanie powietrza w Unii Europejskiej znajduje się w Polsce. WHO przestrzega, że co roku smog przyczynia się do przedwczesnej śmierci ponad 40 tys. Polaków. To pierwszy powód, dla którego samorządy szukają rozwiązań ograniczających emisję zanieczyszczeń i inwestują w publiczny transport.
Drugim są potrzeby mieszkańców miast i kierowców narzekających na brak miejsc parkingowych i uciążliwe korki. Z badania, które w styczniu przeprowadził instytut TNS Polska, wynika, że utrudnienia drogowe są powodem frustracji dla prawie połowy (49 proc.) polskich kierowców. Jak wyliczyli eksperci Deloitte, kierowcy w siedmiu największych polskich miastach tracą 3,8 mld zł rocznie, stojąc w korkach.
– Najistotniejszym warunkiem rozwijania mobilności w miastach jest włączenie mieszkańców do procesu zmian. Wyzwaniem nie jest technologia, ale polityka – zauważa Carl Friedrich Eckhardt.
Dla polskich miast szansą na ograniczenie hałasu i spalin oraz podniesienie komfortu życia jest elektromobilność, mocno wspierana na szczeblu rządowym. Według planów Ministerstwa Rozwoju do 2025 roku po polskich drogach ma jeździć nawet milion pojazdów elektrycznych. Na początku tego roku Państwowy Fundusz Rozwoju i 41 samorządów podpisały wspólnie listy intencyjne dotyczące rozwoju elektromobilności, a gminy zobowiązały się, że zakupią łącznie 780 nowoczesnych autobusów elektrycznych.
Popularność zdobywa też carsharing, czyli współużytkowania samochodów. To trend, który wyrósł na bazie modnej w ostatnim czasie ekonomii współdzielenia. System wypożyczania aut jest powszechny w wielu krajach Europy, m.in. w Niemczech i Francji. Na przykład system DriveNow prowadzony przez BMW i Sixt ma już ponad 860 000 klientów i działa w 12 europejskich miastach. Na polskim rynku pierwsze takie inicjatywy działają już w największych metropoliach: Warszawie, Krakowie i Trójmieście.
– Zaletą współdzielenia samochodów jest to, że ludzie mogą korzystać z auta wtedy, kiedy tego potrzebują. Miasto zyskuje, ponieważ powierzchnia drogowa może być efektywniej wykorzystana. Prywatny samochód stoi zaparkowany średnio 23 godziny dziennie. Wiele samochodów stoi zaparkowanych w naszych miastach przez kilka dni. Korzyść dla miast jest więc tutaj oczywista. Jeżeli są to dodatkowo samochody elektryczne, znika problem emisji spalin i hałasu –mówi Carl Friedrich Eckhardt z BMW Group.
Wiosną przyszłego roku we Wrocławiu ruszy pierwszy miejski system carsharingu. Samorząd udostępni mieszkańcom minimum 200 samochodów elektrycznych i 60 stacji służących do ich ładowania. Na większą skalę carsharing może być w przyszłości rozwiązaniem, które ograniczy liczbę prywatnych samochodów, przyczyniając się tym samym do zmniejszenia emisji spalin. Szacuje się, że jedno współdzielone auto może zastąpić 4 do nawet 10 samochodów.
– Współdzielenie samochodów nie jest magiczną receptą, ale w połączeniu z innymi rozwiązaniami, takimi jak transport publiczny, może zwiększyć pulę opcji dla mieszkańców. Nie wiem, czy ten trend stanie się dominujący, ale z pewnością będzie odpowiadał za znaczną część ruchu – prognozuje Carl Friedrich Eckhardt.
Do usprawnienia ruchu na ulicach miast mogą się przyczynić też nowoczesne technologie. Większość zachodnioeuropejskich metropolii – takich jak Paryż, Londyn czy Amsterdam – korzysta już z systemów ITS (Inteligentne Systemy Transportowe), które pozwalają koordynować i zarządzać miejskim transportem. Dzięki nim kierowcy mogą w czasie rzeczywistym sprawdzić, w którym punkcie miasta są korki, a pasażerowie transportu publicznego – dowiedzieć się, za ile czasu przyjedzie tramwaj lub autobus. Takie projekty wdrożyły też m.in. Warszawa i Poznań.
Carl Friedrich Eckhardt ocenia, że trendy w zrównoważonym rozwoju w Europie wyznacza Kopenhaga, gdzie na dużą skalę działa system wypożyczalni samochodów. Duńska stolica przeznaczyła też miliony koron na wdrożenie inteligentnych systemów transportowych, które pozwalają koordynować ruch uliczny.
– W Kopenhadze wdrożono całościowe podejście. Rozbudowano transport publiczny w połączeniu ze współdzieleniem samochodów elektrycznych. To kluczowy element dla rozwoju kultury współdzielenia samochodów w skali całego miasta – ocenia Carl Friedrich Eckhardt.
Czytaj także
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2025-02-19: Biomimetyczny dron z nogami sprawdzi się w dostawach i misjach ratunkowych. Technologia inspirowana jest wronami
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-02-12: Polska z wydatkami na zdrowie zbliża się do średniej krajów OECD. Wyzwaniem jest efektywne wykorzystywanie tych funduszy
- 2025-02-04: Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
– Deregulacja prawa gospodarczego ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich firm i przyciągania inwestycji – ocenia prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Andrzej Dycha. W tym tygodniu zespół ds. tej deregulacji, który powstał w odpowiedzi na apel premiera Donalda Tuska, przedstawił już pierwsze propozycje zmian, w tym m.in. ograniczenie kontroli firm, uproszczenie przepisów podatkowych i ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Prezes PAIH wskazuje, że jednym z punktów tej listy powinno być również wzmocnienie roli izb gospodarczych, które mogą odgrywać większą rolę w dialogu między biznesem a rządem.
Polityka
Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie ponad 134 mld euro

Instytucje UE deklarują w dalszym ciągu mocne poparcie dla Ukrainy. Łącznie w ciągu trzech lat od rozpoczęcia rosyjskiej agresji Unia i jej państwa członkowskie przeznaczyły na wsparcie walczącej Ukrainy i jej obywateli 134 mld euro, w tym ponad 67 mld euro pomocy finansowej i 50 mld wojskowej. Skala potrzeb nadal jest jednak ogromna. Tym bardziej że dalsze wsparcie ze strony amerykańskiego sojusznika stoi pod znakiem zapytania.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.