Newsy

Inwestycje w biogazownie i wiatraki mogą zmniejszyć bezrobocie w gminach i zwiększyć wpływy podatkowe

2013-11-12  |  06:05
Mówi:Anna Żyła
Funkcja:główny ekolog banku, zastępczyni dyrektora Departamentu Ekologii i Strategii
Firma:Bank Ochrony Środowiska
  • MP4
  • Przyciągnięcie inwestycji w wiatraki czy biogazownie może przynieść wpływy w postaci podatków oraz dodatkowych miejsc pracy w gminie. Nadal jednak to prywatni przedsiębiorcy dominują w pozyskiwaniu funduszy na takie przedsięwzięcia.

     – Jeśli spojrzymy pod kątem kwot, to finansujemy więcej inwestorów prywatnych – mówi Anna Żyła, główny ekolog Banku Ochrony Środowiska. – Pewnie wynika to stąd, że te inwestycje, np. farmy wiatrowe czy fotowolotaika, są bardzo kosztowne.

    Dzięki dotacjom z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej BOŚ tylko w ciągu sześciu miesięcy pożyczył klientom 10 mln zł na inwestycje w kolektory słoneczne. Niektóre samorządy, dostrzegając w przedsięwzięciach związanych z odnawialnymi źródłami energii (OZE) szansę na rozwój gmin, starają się przyciągnąć inwestorów stawiających farmy wiatrowe lub biogazownie.

     – Samorząd stanowi prawo, na przykład poprzez miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Jeśli w tych planach pojawią się tereny przewidziane pod inwestycje w odnawialne źródła energii, to jest duża szansa, że przedsiębiorcy zainteresują się nimi i powstaną w danej gminie takie przedsięwzięcia. A to przyniesie korzyść tej gminie w postaci podatków i nowych miejsc pracy – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Anna Żyła.

    Ekspertka zwraca uwagę na wagę konsultacji społecznych. Bez współpracy tych podmiotów z mieszkańcami, inwestycje mogą nie dojść do skutku.

     – Współpraca jest konieczna i to na etapie uzyskiwania wszelkich zgód lokalizacyjnych, a bank śledzi ten proces i weryfikuje, czy został przeprowadzony zgodnie z prawem, czyli czy zostały wydane właściwe decyzje, czy są zgodne z miejscowym planem zagospodarowania, jeśli ten został uchwalony, a jeśli nie został – to czy decyzje o warunkach zabudowy są właściwe – mówi Anna Żyła.

    Istotne jest zatem, by np. farmy wiatrowe powstały zgodnie z procedurą, czyli na terenach, które są do tego przeznaczane, a samo ich postawienie zostało poprzedzone wykonaniem raportu oddziaływania na środowisko.

    Samorząd powinien także uczestniczyć w edukowaniu mieszkańców.

     – Jeśli przekona mieszkańców, stworzy programy zachęt finansowych, to będzie miał większą szansę, że na jego terenie rozwiną się inwestycje w OZE. Przykładem były dopłaty do kolektorów słonecznych. Z jednej strony mamy program Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, ale z drugiej, w ramach mijającego unijnego programowania, duża część samorządów pozyskała takie środki redystrybuując je dalej do klienta indywidualnego – mówi Anna Żyła.

    Samorządy same mogą wystąpić w roli inwestora i np. przeznaczyć dachy szkół pod instalacje fotowoltaiczne.

     – Można to zrobić w formule partnerstwa publiczno-prywatnego, czyli znaleźć inwestora, który pomoże wyłożyć pieniądze, a korzyści będą także dla samorządu, bo np. istotnie spadną koszty utrzymania danego budynku poprzez brak lub zmniejszenie opłat za prąd – zachęca ekspertka BOŚ.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy

    Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.

    Ochrona środowiska

    Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa

    1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.

    Handel

    T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu

    Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.