Newsy

Polskie miasta chcą stawać się inteligentne. Może dać im to ogromne oszczędności

2014-09-24  |  06:00
Mówi:Piotr Skirski
Funkcja:dyrektor działu Sektor Publiczny i Przedsiębiorstwa
Firma:Cisco Systems Poland
  • MP4
  • Miasta w Polsce coraz chętniej inwestują w nowoczesne rozwiązania, które wykorzystując informacje, ułatwiają życie mieszkańcom. Proces stawania się bardziej smart może być jeszcze łatwiejszy, ponieważ firmy – widząc rosnące zainteresowanie samorządów – proponują im kompleksową ofertę, m.in. w edukacji, transporcie oraz komunikacji z mieszkańcami. Badania Cisco pokazują, że miasta na świecie mogą na takich rozwiązaniach zyskać nawet 1,9 bln dolarów w ciągu kolejnych 10 lat.

    Miasta mogą być nowoczesne, ładne, co nie znaczy, że są inteligentne – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Skirski, dyrektor działu Sektor Publiczny i Przedsiębiorstwa Cisco Systems Poland. – Inteligencja to umiejętność wykorzystywania przez miasto dostępnych informacji tak, aby służyły one mieszkańcom, aby były wykorzystywane jak najbardziej efektywnie, ale w sposób bezpieczny z punktu widzenia ustawy o ochronie danych osobowych. W rezultacie miasto reagowałoby szybciej na przykład w sytuacjach kryzysowych czy zagrażających życiu.

    Według prognoz firmy Cisco w przyszłym roku z siecią połączonych będzie 15 mld urządzeń, a do 2020 roku liczba ta wzrośnie do 50 mld. Będą to nie tylko komputery czy smartfony, lecz także różnego rodzaju maszyny, czujniki i kamery, które bez ingerencji człowieka potrafią wymieniać miedzy sobą informacje. Miasta muszą więc inwestować, by wiążące się z tym możliwości wykorzystać. Przykładem może być system zarządzania ruchem ulicznym.

    Zaawansowany system poprzez monitoring wykryje wypadek i oświetli miejsce zdarzenia pulsującym światłem, tak aby służbom ratunkowym ułatwić szybsze dotarcie – mówi Skirski. – O inteligencji miasta mówimy, gdy dochodzi do wykorzystania informacji w celu wsparcia znanego nam już działania. W rezultacie takiej synergii lepiej i szybciej można ratować życie, udrożnić komunikację czy rozładować zatory na drogach.

    Jak podkreśla, mieszkaniec Paryża w korkach spędza nawet cztery lata swojego życia. Dlatego inteligentne rozwiązania w dużych metropoliach stają się koniecznością. W tym kontekście ważne stają się nie tylko rozwiązania w zakresie transportu i komunikacji miejskiej, lecz także np. w zakresie komunikacji na linii urzędy–mieszkańcy.

    Istotna jest łatwość obsługi mieszkańców poprzez specjalne narzędzia, które pozwalają komunikować się z urzędem miasta czy innymi instytucjami – mówi Skirski. – Niekoniecznie muszą tam podróżować. Wystarczy w dowolnym miejscu komunikować się za pomocy urządzeń przenośnych, takich jak tablet czy laptop. Już dzisiaj jest to możliwe. Tego typu rozwiązania funkcjonują w Barcelonie, Hamburgu czy Kopenhadze. Rozmawiamy o tym także w Polsce.

    Widząc rosnące zainteresowanie ze strony samorządów, firmy wychodzą naprzeciw z kompleksową ofertą. Przykładem może być projekt Polskie Miasto Przyszłości – w pracach nad koncepcją inteligentnego miasta biorą udział przedstawiciele takich firm, jak Cisco, IBM, Swarco, Schneider Electric, Philips Lighting, Vulcan, Samsung, Seventica oraz Young Digital Planet. Do współpracy przystępują wciąż nowe przedsiębiorstwa i uczelnie. Wspólne prace są konieczne, bo – zdaniem Skirskiego – pojedyncza firma nie jest w stanie zaproponować takiej oferty. Zbyt szeroki jest zakres technologii oraz bardzo wysokie wymagania.

    Zaczęliśmy od stworzenia pewnych wzorców dla miast dotyczących edukacji, bezpieczeństwa, transportu oraz komunikacji z mieszkańcem. To bardzo istotne w każdym ośrodku miejskim obszary ze względów wizerunkowych, inwestycyjnych, budżetowych, również bezpieczeństwa – tłumaczy Skirski.

    Przedsięwzięcie, zdaniem Piotra Skirskiego, nie wiąże się dla miast z koniecznością szukania samodzielnie rozwiązań i samodzielnym ponoszeniem ryzyka.

    Partnerzy przedsięwzięcia swoim doświadczeniem i marką dają gwarancje, że rzeczywiście będzie to funkcjonować, że zrealizuje oczekiwania, które są stawiane przed tego typu rozwiązaniami – mówi Piotr Skirski. – Inteligentne miasto przyszłości to ośrodek, w którym naprawdę chcielibyśmy mieszkać, jest łatwe do życia, dobrze obsługuje mieszkańca i przedsiębiorcę, wykorzystuje swoje zasoby, jakim są informacje, do tego, by jakość funkcjonowania mieszkańców była jak najwyższa.

    Miasta na całym świecie mogą potencjalnie zyskać na wykorzystaniu tego typu rozwiązań nawet 1,9 bln dolarów w ciągu kolejnych 10 lat.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy

    Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.

    Ochrona środowiska

    Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa

    1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.

    Handel

    T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu

    Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.