Mówi: | Przemysław Gorgol |
Funkcja: | p.o. dyrektora |
Firma: | Centrum Unijnych Projektów Transportowych |
Setki milionów złotych z unijnych funduszy na modernizację kolei. Pasażerowie muszą się liczyć z ograniczeniami w komunikacji
Centrum Unijnych Projektów Transportowych zarządza portfelem europejskich funduszy w wysokości 25 mld euro. Pieniądze do 2023 roku zostaną przeznaczone na projekty infrastrukturalne. Ten rok rozpoczął się podpisaniem czterech kolejnych umów o dofinansowanie inwestycji drogowych o wartości prawie 210 mln zł. Jednym z największych beneficjentów będą PKP Polskie Linie Kolejowe, które dzięki unijnym środkom przejdą w najbliższych latach szereg modernizacji.
– W tej perspektywie unijnej największy nacisk położono na kolej. Polskie Linie Kolejowe są drugim największym beneficjentem, zaraz za Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Infrastrukturę kolejową czekają największe zmiany, z którymi niestety wiążą się pewne utrudnienia dla pasażerów. Z tym należy się liczyć, jednak nie da się zrealizować inwestycji bez pewnych wyrzeczeń – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Przemysław Gorgol, p.o. dyrektora Centrum Unijnych Projektów Transportowych
2017 rok Centrum Unijnych Projektów Transportowych rozpoczęło podpisaniem na początku lutego czterech umów na dofinansowanie projektów drogowych o łącznej wartości 208 mln zł. Środki trafią do Częstochowy, Zamościa, Łomży i Rybnika i zostaną przeznaczone na kluczowe inwestycje drogowe, które usprawnią komunikację w tych czterech miastach. Unijne dofinansowanie sięga 85 proc., reszta ma pochodzić z pieniędzy samorządowych. To kolejna transza, po zawarciu w grudniu ubiegłego roku umów o unijne dofinansowanie dla pięciu projektów transportowych na łączną kwotę 710 mln zł. W najbliższym czasie CUPT zapowiada podpisanie umów na dofinansowanie kolejnych projektów infrastrukturalnych.
– To największy w kraju potencjał środków na inwestycje infrastrukturalne w transporcie. Te fundusze będą stopniowo wykorzystywane i wpuszczane na rynek poprzez kontrakty z naszymi beneficjentami – mówi Przemysław Gorgol. – Wszystkie inwestycje, które teraz realizujemy, oparte są głównie na działaniach modernizacyjnych. Mamy bardzo mało inwestycji typowo nowych.
Największy kontrakt z Polskimi Liniami Kolejowymi został podpisany w połowie ubiegłego roku i dotyczył umowy na realizację dwóch projektów kolejowych o łącznej wartości ponad 4,6 mld zł. Pierwszy z nich dotyczy modernizacji linii kolejowej nr 7 na odcinku Otwock–Lublin, która ma zostać ukończona do 2020 roku. Drugi projekt to budowa łącznicy kolejowej Zabłocie–Kraków Krzemionki, która jest strategiczną inwestycją PKP PLK na terenie aglomeracji krakowskiej, która umożliwi bezpośrednie połączenie z Zakopanem i skróci czas podróży o 15 min. To największe, ale nie jedyne projekty modernizacyjne, na które Polskie Linie Kolejowe podpisały umowy w ciągu minionych miesięcy.
– Modernizacje istniejących linii i dróg to zmiany dla wielu pasażerów, którzy korzystają z kolei czy dróg. Jeżeli chcemy podwyższyć ich standard, to musimy się przyszykować na pewne ograniczenia. W tej perspektywie bardzo duży nacisk jest położony na tworzenie alternatywnych możliwości dojazdu i transportu. Zarówno my, jak i inwestorzy nie chcemy zostawiać pasażerów z utrudnieniami czy z zamykanymi liniami. Dlatego tworzone są linie objazdowe, gdzie trochę wolniej, ale jednak komunikacja będzie zapewniona – mówi Przemysław Gorgol.
Zdaniem p.o. dyrektora CUPT na widoczne efekty modernizacji infrastruktury kolejowej trzeba będzie poczekać i pasażerowie raczej nie odczują ich jeszcze w tym roku. Zauważalne będą natomiast efekty prowadzonych w tym roku inwestycji drogowych.
– W drugiej połowie tego roku będzie otwieranych wiele inwestycji. Droga krajowa numer osiem oraz droga krajowa numer siedem – tam kolejne odcinki dróg zostaną wprowadzone do użytkowania. W przypadku pozostałych projektów, które są objęte dofinansowaniem, rozpoczną się fizycznie widoczne inwestycje, np. na drodze krajowej z Warszawy do Lublina. Oczekujemy, że w tym roku na drodze krajowej 17. wykonawcy wejdą w teren i zaczną prace, czyli będzie widać, że faktycznie coś się dzieje – mówi Przemysław Gorgol.
Czytaj także
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-17: Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2025-01-09: Rośnie konkurencja ze strony ukraińskich producentów żywności na unijnym rynku. To wyzwanie dla polskiego rolnictwa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.
Ochrona środowiska
Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa
1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.
Handel
T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
– Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.