Newsy

S.Kluza: rządowe analizy gospodarcze nieprofesjonalne albo upolitycznione

2013-11-12  |  06:45

W tym tygodniu GUS poda szacunkowe dane o wzroście gospodarczym w III kwartale. Prognozy przewidują wzrost PKB w przedziale 1,5-1,8 proc. Zważywszy na słabe pierwsze półrocze, cały rok może być gorszy nawet od 2009, gdy gospodarka rozwijała się w tempie 1,6 proc. Jeszcze na początku roku rząd wierzył w wynik powyżej 2 proc.

Zdaniem Stanisława Kluzy, ekonomisty z SGH i byłego ministra finansów, rządowe analizy są albo nieprofesjonalne, albo przygotowywane z myślą o bieżącym politycznym celu.

 – Rządowe analizy dotyczące sytuacji gospodarczej w Polsce są upolityczniane albo robione nieprofesjonalnie – uważa Stanisław Kluza, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej.

Dodaje, że tym przewidywaniom towarzyszy chaos, a coraz wyraźniej widać zaniechania reform, które powinny być przeprowadzone w ostatnich latach.

 – Pomijając kwestie błędów, które były w roku 2012 i w I półroczu bieżącego roku, zwróciłbym uwagę na kwestię analiz dotyczących autonomicznego potencjału wzrostu gospodarczego w Polsce – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes były szef Komisji Nadzoru Finansowego. – On jest w przedziale 4,5-5 proc., tymczasem w ustawie budżetowej na przyszły rok mamy zapisane ostrożnościowo 2,5 proc.

Zdaniem Stanisława Kluzy, minister finansów Jacek Rostowski wolał zapewne zaniżyć prognozy, by nie przeszacować przyszłorocznego budżetu W pierwotnych założeniach do ustawy budżetowej na 2013 rok rząd założył wzrost PKB o 2,9 proc., by trzy miesiące później obniżyć prognozę do 2,2 proc. I ta okazała się jednak nierealna, wskutek czego nowelizowano w tym roku budżet, zwiększając deficyt o 16 mld złotych. W pierwszym kwartale roku gospodarka urosła bowiem zaledwie o 0,5 proc., w drugim – o 0,8 proc.

Stanisław Kluza przypomina słowa premiera Donalda Tuska, które padły podczas wrześniowego forum ekonomicznego w Krynicy. Szef rządu mówił wówczas o rychłym zakończeniu kryzysu i wejściu na ścieżkę ok. 3-proc. wzrostu., co zostało odebrane jako optymistyczny znak dla gospodarki.

 – Jeżeli mamy wewnętrzny potencjał do wzrostów z przedziału 4,5-5 proc., a rząd w najbardziej optymistycznym scenariuszu bierze pod uwagę 3 proc., to pytanie, co się dzieje z tą różnicą – zastanawia się były szef resortu finansów w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. – W mojej ocenie ta różnica jest konsekwencją zaniechania reform finansów publicznych przez sześć lat i słynnego powiedzenia premiera Tuska z 2010 roku: „Tu i teraz”.

Świadczy to, zdaniem Kluzy, o tym, że rząd nie miał pomysłu ani strategii prorozwojowych, a nadwyżki i potencjały wzrostu zostały skonsumowane.

 – Być może wtedy, w 2010 roku premier nie miał takiej nadziei, bądź takich oczekiwań, że będzie miał drugą kadencje, ale to oznacza, że grał bardzo nieuczciwie w stosunku do swoich wyborców – dodaje Kluza.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prawo

W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi

W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.