Mówi: | Maciej Hoffman |
Funkcja: | dyrektor generalny |
Firma: | Izba Wydawców Prasy |
Sprzedaż prasy wciąż spada. Zyskują cyfrowe wydania
W tempie dwucyfrowym spada sprzedaż prasy drukowanej, ale dynamika spadku wyhamowuje. Za to coraz więcej osób korzysta z wydań cyfrowych. Ponad 30 proc. dorosłych regularnie czyta prasę w sieci, niewielu jednak decyduje się za to płacić. Wzrost liczby czytelników w internecie przekłada się na wpływy z reklamy. W prasie drukowanej w ciągu 10 lat spadły niemal o dwie trzecie, zaś w internecie wzrosły ponaddziesięciokrotnie.
– Rynek prasy drukowanej się kurczy. Sprzedaż spadła o 11-12 proc., to jest dosyć duży udział, ale w stosunku do roku ubiegłego obserwujemy lekkie przyhamowanie tego spadku sprzedaży. Oczywiście największy spadek sprzedaży egzemplarzowej notujemy w dziennikach, ale odrabiamy kontaktami cyfrowymi z czytelnikami. To bardzo dynamiczny przyrost, bo ponad 12 proc. rok do roku – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Maciej Hoffman, dyrektor generalny Izby Wydawców Prasy (IWP).
Z danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl wynika, że wszystkie gazety tracą czytelników. W pierwszym półroczu „Fakt” i „Gazeta Wyborcza” zanotowały ponad 5-proc. spadek, największy zanotowała „Rzeczpospolita”, aż o ponad 15 proc.
Raport ZenithOptimedia wskazuje, że coraz mniej czasu poświęcamy na czytanie prasy. W latach 2010-2014 średni czas czytania gazet spadł o 25 proc. (z 21,9 do 16,3 minut). Wedle prognoz w 2017 roku ma być to niewiele ponad 14 minut dziennie. Rośnie natomiast czas spędzany w internecie – z 60 do blisko 110 minut. Tendencję wykorzystuje rynek prasy, a większość gazet proponuje czytelnikom cyfrowe wydania.
– Rośnie udział prasy, szczególnie dzienników, w rynku portali internetowych. Obecnie wynosi on 32 proc. wśród 20 największych portali. Jako prasa stanowimy większy potencjał niż Google czy Facebook, ale to jest potencjał rozproszony. Gazet w Polsce jest około 50, każda ma różny udział, ale globalnie jest on znaczący – przekonuje dyrektor IWP.
Choć spada sprzedaż gazet papierowych, to zdaniem Hoffmana nie znikną one całkowicie z rynku. Część czytelników pozostaje wierna tradycyjnym wydaniom. Diagnoza społecznych zachowań czytelniczych w obrębie prasy drukowanej i cyfrowej przygotowana przez Millward Brown w 2013 roku wskazywała, że w ciągu najbliższych kilku lat czytelnictwo prasy wzrośnie nawet o 16 proc., przede wszystkim dzięki cyfrowym wydaniom. Choć rośnie liczba osób, które czytają prasę w internecie, wciąż niewiele decyduje się za to płacić.
– Przede wszystkim oczekujemy zmiany ustawy o VAT, ponieważ powstaje dysproporcja między VAT-em na część drukowaną, czyli prasę i książkę drukowaną, a tym samym produktem w wersji elektronicznej. Jak możemy pobudzać czytelnictwo e-wydania, jeśli ten artykuł jest obciążony 23-proc. podatkiem – wskazuje Hoffman.
Zainteresowanie e-wydaniami nie pozostaje bez wpływu na reklamę.
– Reklama internetowa jest coraz bardziej zaborcza. Obecnie udział telewizji i internetu w rynku reklamy wzrósł do około 75 proc. i odbywa się to kosztem prasy. Dotychczas udział prasy wynosił około 30 proc., teraz tracimy na rzecz internetu – podkreśla Hoffman.
Cennikowe dane Kantar Media wskazują, że wpływy reklamowe dzienników stale spadają. W pierwszym półroczu 2015 roku spadły o 1,5 proc. względem analogicznego okresu w 2014 roku i wyniosły 765, 6 mln zł. Z raportu „World Press Trends” wynika natomiast, że globalnie w ubiegłym roku prasa osiągnęła wyższe przychody ze sprzedaży (zarówno w druku, jak i w sieci), niż z publikowania reklam – 92 mld wobec 87 mld dolarów.
– W internecie nie obowiązują żadne rygory, takie jak w wersji papierowej gazet czy w telewizji. Tam mamy kodeksy dobrych praktyk, których nie można przekroczyć. W sieci to wszystko jest zamazane, nie wiadomo, co jest wiadomością redaktorską, a co PR-owską. W pewnym momencie odwróci się to na korzyść wersji papierowych, bo będą gwarantowały wiarygodność dostarczonych informacji, a treści reklamowe nie będą się tu mieszały z treściami prasowymi – analizuje dyrektor IWP.
Czytaj także
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
- 2025-05-28: UE przywraca ograniczenia handlowe z Ukrainą. Trwają negocjacje ws. długoterminowych ram
- 2025-05-27: SUV-y dominują rynek motoryzacyjny. Hyundai wprowadzi latem do sprzedaży nowy siedmioosobowy model
- 2025-05-30: Środowisko medyczne chce większych kar za napaść na pracowników ochrony zdrowia. Zjawisko agresji słownej i fizycznej się nasila
- 2025-05-23: Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie
- 2025-05-26: Maciej Pertkiewicz: Smartfony i komputery są bardzo dużą konkurencją dla książek. Bez odpowiedniej zachęty czy delikatnego przymusu dziecko samo nie sięgnie po lekturę
- 2025-05-23: Maciej Rock: Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
- 2025-05-15: Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Motoryzacja

UE dąży do większej samodzielności w dostępie do surowców krytycznych. Częściowo pozyska je z recyklingu baterii
Zgodnie z aktem o surowcach krytycznych władze unijne dążą do zwiększenia niezależności w zakresie ich dostaw od Chin i innych krajów trzecich. Do 2030 roku ze źródeł zewnętrznych ma pochodzić nie więcej niż 65 proc. rocznego zużycia każdego z surowców. Z kolei 25 proc. ma pochodzić z recyklingu. – Te cele nie są nadambitne, bo recykling to relatywnie młoda część gospodarki, więc legislacja, która narzuca te poziomy odzysku i recyklingu to jedno, a realia to drugie – mówi Paweł Jarski, prezes zarządu Elemental Holding. Podkreśla jednak, że Europa ma duży potencjał w zwiększeniu odzysku i przetwarzania cennych surowców
Konsument
Konsumenci doceniają działania firm na rzecz środowiska i społeczeństwa. Dla przedsiębiorstw to szansa na rozwój

Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem strategii biznesowych firm. Podmioty wdrażające długofalową strategię ESG mogą liczyć na korzyści finansowe, większe zainteresowanie inwestorów oraz poprawę klimatu i społecznej akceptacji. Spółki i przedsiębiorcy, którzy realizują inwestycje zgodnie z najwyższymi standardami środowiskowymi i społecznymi otrzymali Diamenty Zrównoważonej Gospodarki podczas konferencji Sustainable Economy Summit.
Edukacja
Poziom kompetencji cyfrowych Polaków na bardzo niskim poziomie. Spowalnia to cyfryzację gospodarki i firm

Na tle mieszkańców innych państw UE poziom kompetencji cyfrowych Polaków utrzymuje się na bardzo niskim poziomie – wynika z ostatnich danych Eurostat. Niecała połowa deklaruje posiadanie przynajmniej podstawowych umiejętności cyfrowych, a 20 proc. – więcej niż podstawowe. Staje to na drodze do cyfryzacji gospodarki i zwiększenia produktywności przedsiębiorstw.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.