Mówi: | Janusz Chodyła |
Funkcja: | attaché prasowy |
Firma: | Renault Polska |
Sprzedaż Renault po siedmiu miesiącach wyższa o jedną czwartą. Wzrosty napędzają nowe modele
Aktualizacja 18-08-2016 14:25
Ten rok może być kolejnym rekordowym dla samochodów Grupy Renault. W I półroczu sprzedaż marki Renault wzrosła o 27 proc. Dobrze sobie radzą tegoroczne nowości, a na najbliższe miesiące koncern zapowiedział kolejne. Dynamicznie rośnie także sprzedaż należącej do Renault marki Dacia (o 34 proc.). Ostatnio notowane wzrosty pozwoliły obu markom awansować w rankingu sprzedaży.
– Pierwsze siedem miesięcy sprzedaży Renault i Dacia na rynku polskim było znakomite – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Janusz Chodyła, attaché prasowy Renault Polska. Rynek urósł o 17 proc., podczas gdy sprzedaż Renault wzrosła o prawie 1/4, a Dacii – o ponad 1/3.
Ubiegły rok był historyczny pod względem sprzedaży dla Grupy Renault, kiedy zarejestrowano blisko 41,5 tys. nowych samochodów. Ten rok może być jeszcze lepszy, na co wskazują wyniki I półrocza. Raport Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego wskazuje, że zarejestrowano ponad 210 tys. nowych samochodów, z czego 20 tys. pojazdów Grupy Renault (11,3 tys. samochodów Renault i 9,1 tys. Dacii). W rankingu sprzedaży Renault awansowało z 7. na 6. miejsce, a Dacia z 11. na 8.
– Najlepiej sprzedaje się Renault Clio, odnotowaliśmy 42 proc. wzrost. Bardzo dobre wyniki notuje także Renault Captur – 33-proc. wzrost. Znakomicie radzą sobie niedawno wprowadzone modele – Renault Kadjar i nowe Renault Mégane z 70 proc. wzrostem w stosunku do poprzedniego modelu w 2015 roku. Bardzo dobry start miał Renault Talisman, którego 850 sztuk już dostarczyliśmy klientom na polskim rynku – wymienia Chodyła.
W czerwcu najlepiej sprzedającym się samochodem dostawczym był Renault Master. Ze statystyk PZPM wynika, że sprzedaż sięgnęła 700 aut, co oznacza ponad 58 proc. wzrost względem czerwca 2015 roku. W skali całego półrocza ze sprzedażą 3,5 tys. (wzrost o 34 proc.) Renault Master jest wiceliderem segmentu samochodów dostawczych.
– Warto wspomnieć o Dacii Duster, która ma ugruntowaną pozycję od 6 lat na rynku. Po pierwszych 7 miesiącach zajmuje pierwsze miejsce w segmencie SUV w sprzedaży klientom indywidualnym – zaznacza attaché prasowy Renault Polska.
Jak podkreśla Chodyła, grupa stawia przede wszystkim na małe samochody, jak Renault Clio, Renault Mégane, które generują blisko połowę sprzedaży. Klienci coraz częściej kupują też małe i średnie SUVy oraz crossovery. W ubiegłym roku ich sprzedaż wzrosła o 13 proc.
– Dla tych klientów mamy Renault Captur i Kadjar. Warto wspomnieć o nowym crossoverze Renault Espace, za kilka miesięcy do sprzedaży trafi Renault Koleos – zaznacza Chodyła.
W tym roku w salonach pojawią się też nowe modele znanych już samochodów. Ruszyły już zamówienia na nowe Renault Clio i czwarty już model Renault Mégane w wersji Grandtour.
– W listopadzie do sprzedaży trafi nowy Scenic w wersji krótkiej i większej wersji Grand oraz Renault Mégane Grand Coupe. To nowy samochód z rodziny Mégane w wersji sedan dla osób, które chcą się wyróżnić – zapowiada attaché prasowy Renault Polska.
Jak zaznacza, klienci coraz częściej sięgają po nowe technologie, które ułatwiają kierowanie pojazdem i zwiększają bezpieczeństwo. Grupa Renault oferuje m.in. system Multi-Sense w samochodach Renault Mégane, Espace i Talisman, który koordynuje działanie pokładowych technologii, a dzięki możliwości wyboru szybkości silnika czy skrzyni biegów, samochód można dopasować do własnych potrzeb.
– Renault wprowadziło też system 4Control, czyli system czterech kół skrętnych. Przy małych prędkościach tylne koła wychylają się przeciwnie do przednich, dzięki czemu samochód jest zwinny i łatwiej zaparkować go w mieście. Przy większych prędkościach koła wychylają się w tym samym kierunku, łatwiej można więc pokonywać zakręty i pojazd jest bardziej stabilny – tłumaczy Janusz Chodyła.
Czytaj także
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-12: Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
- 2024-04-11: Greenpeace: Prawie 6 tys. ciężarówek pełnych drzew wyjeżdża codziennie z polskich lasów. Wycinki trwają tam, gdzie nie wolno
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-04-08: Całkowity zakaz sprzedaży e-papierosów jednorazowych może mieć skutek odwrotny do zamierzonego. Konsekwencje będą zarówno ekonomiczne, jak i zdrowotne
- 2024-03-29: Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
- 2024-03-18: Sieci handlowe i producenci żywności wycofują jaja z chowu klatkowego. Już co trzecie opakowanie jaj pochodzi z chowów alternatywnych
- 2024-03-13: K. Gawkowski: Cyfryzacja powinna być głównym tematem polskiej prezydencji w UE. Chcemy być liderem cyfrowych przemian
- 2024-03-11: A. Kwaśniewski: Polska jest jednym z ważniejszych krajów NATO. Kolejnym członkiem Sojuszu powinna zostać Ukraina
- 2024-03-22: Coraz gorsza sytuacja humanitarna w Sudanie Południowym. Głodem zagrożonych jest ponad 7 mln ludzi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.
Edukacja
Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem
Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.
IT i technologie
Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności
Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.