Newsy

Stres i przemęczenie coraz powszechniejszym problemem wśród aktywistów. Około 40 proc. odczuwa wypalenie zawodowe

2022-11-15  |  06:15
Mówi:Łukasz Broniszewski, prezes zarządu, Fundacja Stabilo
Magdalena Wilczyńska, ekspertka ds. ochrony aktywistek i aktywistów przed wypaleniem zawodowym
  • MP4
  • Aktywiści mierzą się z trudnymi wyzwaniami i coraz częściej borykają się z problemami obniżonego nastroju, wypalenia czy kryzysu psychicznego. Nie mogą przy tym liczyć na wystarczające wsparcie nawet w swoich organizacjach. Te rzadko mają bowiem wypracowane odpowiednie procedury zapobiegania i pomocy w takich sytuacjach. – O ile np. policjanci mają wsparcie psychologów, o tyle aktywiści, pracujący często na froncie, nie mają takiej możliwości – wskazuje Łukasz Broniszewski, prezes zarządu Fundacji Stabilo. Wiele zależy także od odgórnych regulacji i przestrzegania przepisów prawa pracy, bo powodem przewlekłego stresu mogą być tak przyziemne sprawy jak ilość obowiązków czy zbyt niskie wynagrodzenie.

    – Problem wypalenia zawodowego bardzo często dotyka aktywistów i aktywistek, którzy np. walczą o prawa zwierząt, bronią puszczy czy zajmują się osobami próbującymi przedostać się do Polski przez granicę z Białorusią. Te osoby przeżywają ogromny stres, podobnie jak ludzie, którzy biorą udział np. w manifestacjach dotyczących praworządności w Polsce – mówi agencji Newseria Biznes Łukasz Broniszewski.

    Badanie przeprowadzone w 2020 roku na grupie ponad 900 aktywistów pokazało, że ponad 90 proc. z nich wiąże swoją działalność w organizacji pozarządowej bądź ruchu społecznym z poczuciem misji. 70 proc. zadeklarowało, że czerpie z takiej działalności satysfakcję oraz znajduje w niej cel i sens. Niezależnie od pozytywnych aspektów aktywizm wiąże się jednak z wieloma problemami, wśród których najpowszechniejszymi są zmęczenie i stres. W bardzo dużym stopniu odczuwa go aż 43 proc. aktywistów. Natomiast średnio co czwarty uzyskał w badaniu wynik wskazujący na możliwość występowania poważnych problemów, wymagających diagnozy i pomocy terapeutycznej, takich jak zaburzenia lękowe i depresyjne (M. Cypryańska-Nezlek, „Wyzwania i zagrożenia pracy w NGO i nieformalnych ruchach społecznych. Raport z badania 2020”).

    Przedłużający się stres jest też jednym z podstawowych czynników, które sprzyjają wypaleniu. Okazuje się, że wśród aktywistów jest ono coraz powszechniejszym problemem. Przeprowadzone w 2020 roku badanie pokazało, że aż 44 proc. aktywistów czuło wyczerpanie fizyczne często lub bardzo często, z czego 8 proc. niemal codziennie. Duża część uczestników badania (38 proc.) odczuwała też wypalenie, z czego 9 proc. każdego dnia.

    – Wypalają się aktywiści, którzy pracują na tzw. froncie. Przykładowo w organizacjach zajmujących się prawami zwierząt często okazuje się, że aktywiści po jakimś czasie nie są już w stanie realizować swoich zadań, swojej misji, ponieważ ten stres, który przeżywają, jest zbyt duży – mówi prezes Fundacji Stabilo. – To może prowadzić nawet do syndromu stresu pourazowego, z którym trudno sobie samemu poradzić. Tutaj potrzebny jest specjalista, psycholog czy psychiatra, i wsparcie, które pomoże zadbać o dobrostan danej osoby. O ile np. policjanci mają wsparcie psychologów, o tyle aktywiści, pracujący często na froncie, nie mają takiej możliwości 

    – Wypalenie zawodowe jest takim problemem, z którym większość osób w kryzysie, w tym aktywistek i aktywistów, uważa, że musi się zmierzyć samemu – dodaje Magdalena Wilczyńska, ekspertka ds. ochrony aktywistek i aktywistów przed wypaleniem zawodowym, ekspertka Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych i doktorantka Instytutu Nauk Prawnych PAN

    Raport z badania przeprowadzanego w 2020 roku, przy współudziale m.in. Fundacji Stabilo, Rzecznika Praw Obywatelskich i Uniwersytetu SWPS, pokazał też szereg innych problemów związanych z aktywizmem. Prawie połowa jego uczestników odczuwała presję, żeby pracować więcej i miała poczucie, że osiąga mniej, niż powinna. Wielu doskwierał brak poczucia sprawstwa i brak wsparcia ze strony samorządów i administracji rządowej oraz brak odpowiednich regulacji systemowych, a czasami wręcz celowe utrudnianie działalności. Duży odsetek zadeklarował, że doświadcza wrogości ze strony polityków albo medialnej nagonki.

    Jednocześnie aktywiści, którzy poświęcają własny czas i energię na najczęściej nieodpłatne zaangażowanie w pracę społeczną, nie mogą przy tym liczyć na wystarczające wsparcie nawet w swoich organizacjach. Te rzadko mają bowiem wypracowane odpowiednie procedury zapobiegania i pomocy w sytuacjach związanych ze stresem i kryzysami psychicznymi. Tylko 7–9 proc. aktywistów przyznaje, że ich organizacja bądź ruch, w którym działają, ma wypracowane procedury pomocowe, a jedynie 16 proc. zostało przeszkolonych lub choćby poinformowanych, jak radzić sobie z potencjalnymi zagrożeniami związanymi z działalnością społeczną.

    – W Polsce jest ponad 150 tys. organizacji społecznych. Tą działalnością zajmują się ludzie z różnych dziedzin, często po godzinach swojej pracy. I ta aktywność jest niezbędna, żeby wspierać społeczności lokalne, żeby działać na rzecz dobra wspólnego. Jednak bez wsparcia, bez odpowiednich ram prawnych bardzo trudno będzie utrzymać ten poziom aktywności osób, które działają w ramach społeczeństwa obywatelskiego – podkreśla Łukasz Broniszewski. – Dlatego zajęliśmy się tym tematem, żeby zachęcać legislatorów i rząd do tego, aby pochylili się nad działaniami osób, które są aktywistami i aktywistkami, które pracują na rzecz lokalnych społeczności.

    W ramach projektu #DziałamyDlaZmiany Fundacja Stabilo opublikowała raport, opracowany przez Magdalenę Wilczyńską, w którym analizuje przyjęte w innych krajach rozwiązania prawne służące przeciwdziałaniu problemom związanym z aktywizmem społecznym.

    – Te narzędzia mogą być bardzo różne. W kontekście ochrony przed wypaleniem zawodowym to może być np. kwestia odpowiednich procedur wewnętrznych, ale i bardzo podstawowe sprawy, jak np. ile mamy czasu na odpoczynek, jakie dostajemy wynagrodzenie i czy ono odpowiada na realia rynkowe – mówi Magdalena Wilczyńska. – Kwestia wynagrodzeń jest bardzo ważna, ponieważ osoby będące w niestabilnej finansowo sytuacji żyją w ogromnym stresie i przede wszystkim to może być jednym z czynników wypalenia. Trzeba również wiedzieć, że sporo osób z trzeciego sektora nie jest zatrudnionych na umowę o pracę. Tutaj możemy walczyć o te standardy.

    – Aby utrzymać ten poziom aktywności społecznej, kluczowe jest wprowadzanie w organizacjach społecznych różnego rodzaju procedur antydyskryminacyjnych, które będą mogły zadbać o pracowników, pracowniczki, ale też wolontariuszy. Bardzo ważne jest też mądre rządzenie, czyli tak, żeby świadomie realizowały zadania wraz ze swoimi współpracownikami czy wolontariuszami – dodaje Łukasz Broniszewski.

    Inna kwestia to możliwość otrzymania zwolnienia lekarskiego z powodu wypalenia zawodowego, co WHO dopuszcza od stycznia br.

    – Rozmawiamy również o możliwości wprowadzenia prawa do bycia offline, czyli żeby pracownik miał przyzwolenie, by nie odbierać telefonów i nie sprawdzać poczty po godzinach pracy, by faktycznie zamknąć czas pracy w określonym czasie pracy, a dobrze wiemy, że w praktyce to tak nie wygląda – podkreśla ekspertka Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Transport

    Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie

    – Będę proponować, żeby w marcu na sesji plenarnej w Strasburgu odbyła się debata i żebyśmy przyjęli rezolucję w sprawie rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku – zapowiedział europoseł PO Dariusz Joński. Jego zdaniem to zbyt ambitny i nierealny do zrealizowania plan, który może doprowadzić do upadku sektora motoryzacyjnego, dziś wciąż poważnej siły napędowej europejskiej gospodarki. Przemysł w UE od lat traci na konkurencyjności, przede wszystkim na rzecz Chin i USA, dlatego zdaniem europarlamentarzysty propozycja rewizji może zyskać szerokie poparcie w PE.

    Handel

    Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci

    Eksperci apelują o intensyfikację wysiłków na rzecz ochrony klimatu. Tym bardziej że teraz są ku temu sprzyjające warunki: finansowanie, wola polityczna i zaawansowane technologie. Coraz częściej idzie za tym także gotowość społeczeństwa do zmian. Choć w kontekście zielonej rewolucji mówi się przede wszystkim o transformacji energetycznej i ograniczaniu emisji CO2, dbanie o zmiany zaczyna się również na poziomie decyzji konsumenckich. Polacy mają tego świadomość i wdrażają proekologiczne nawyki w codzienną rutynę i zakupy.

    Transport

    Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt

    Mamy zbudowany portfel lokalizacji pod budowę na następne dwa–trzy lata – zapowiada Paweł Grzywaczewski z Anwim, właściciela sieci stacji paliw MOYA. Ta polska, niezależna sieć w ciągu 15 lat funkcjonowania na krajowym rynku rozbudowała się do 500 punktów, co oznacza kilkadziesiąt nowych otwarć rocznie. Kolejne inwestycje będą realizowane w lokalizacjach, które będą uzupełnieniem białych plam na paliwowej mapie Polski. Spółka zapowiada też nowe inwestycje w obszarze elektromobilności.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.