Newsy

Australijska firma Prairie Downs zbuduje kopalnię na Lubelszczyźnie

2014-06-18  |  06:35
Mówi:Benjamin Stoikovich
Funkcja:dyrektor generalny
Firma:Prairie Downs
  • MP4
  • Australijska firma Prairie Downs Metals Limited wyda 680 mln dolarów na inwestycję związaną z wydobyciem węgla na Lubelszczyźnie. Spółka ma cztery koncesje rozpoznawcze, a budowa kopalni rozpocznie się w 2016 r. Dyrektor generalny ocenia, że dzięki nowoczesnym technologiom polskie kopalnie mogą być rentowne. Węgiel jeszcze przez wiele lat będzie jednym z głównych źródeł energii.

     – Mamy spore aktywa węglowe w Lubelskim Zagłębiu Węglowym w Polsce, które wykorzystamy do rozwoju – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Benjamin Stoikovich, dyrektor generalny Prairie Downs. – Przejęliśmy kontrolę nad koncesją węglową w połowie 2012 roku. Do tej pory wydaliśmy prawie 10 milionów dolarów na analizy i prace rozpoznawcze. Przewidzieliśmy szacunkowo, że nakłady inwestycyjne na projekt sięgną 680 milionów dolarów, a budowę rozpoczniemy w 2016 roku.

    Australijska spółka ma cztery koncesje rozpoznawcze w bezpośrednim sąsiedztwie kopalni LW Bogdanka. Ich łączna powierzchnia to 182 km2. Na podstawie ponad 200 odwiertów w obrębie posiadanych koncesji i w ich sąsiedztwie Prairie Downs szacuje, że zasoby węgla mogą sięgać nawet 1,6 mld ton. Sąsiednia Bogdanka w 2013 r. wydobyła 8,35 mln ton węgla handlowego.

    Stoikovich podkreśla, że nowe kopalnie węgla mają nadal szanse na rentowność, ale muszą być nowoczesne. To właśnie największa bolączka polskiego górnictwa.

    Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że tradycyjny polski przemysł górniczy jest od 20 lat w odwrocie. To, co my wnosimy, to nowoczesne podejście do przemysłu górniczego z użyciem najnowszych międzynarodowych technologii. Wierzymy, że rozwinięte kopalnie będą bardziej rentowne, będą generować mniejsze koszty i będą długofalową, opłacalną inwestycją dla Polski – zapowiada Stoikovich.

    Dodaje, że presja na ochronę środowiska i redukcję zanieczyszczeń wpływa na zmiany w sektorze energetycznym. Pomimo nacisku na odnawialne źródła energii i energooszczędność, węgiel wciąż ma i będzie mieć duże znaczenie. Stoikovich prognozuje, że Europa będzie w coraz większym stopniu budować kompleksowy, oparty na wielu źródłach system energetyczny. Dzięki inteligentnym sieciom wykorzystywane będą zarówno źródła konwencjonalne, takie jak węgiel czy gaz, jak i energia słoneczna, wiatrowa czy z biomasy.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał

    Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.

    Handel

    Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

    Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.

    Transport

    Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

    Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.