Newsy

Fotowoltaika i energetyka wiatrowa to dwa najszybciej rozwijające się w Polsce sektory OZE. Ich rozwój może też przyspieszyć elektromobilność

2020-03-17  |  06:20

Obecnie fotowoltaika i energetyka wiatrowa to dwa segmenty odnawialnych źródeł energii, które notują najszybszą dynamikę rozwoju, choć w dalszej perspektywie istotny udział w miksie mogą zyskać biogazownie i biopaliwa, których potencjał pozostaje wciąż niewykorzystany. Rosnący udział energii z OZE będzie jednak wymagać sposobów jej magazynowania i zarządzania, który nie zdestabilizuje całego systemu elektroenergetycznego – ocenia dr Grzegorz Wisz z Podkarpackiego Klastra Energii Odnawialnej. Duże nadzieje w obszarze rozwoju odnawialnych źródeł i magazynowania energii wiążą się też z powszechnieniem samochodów elektrycznych. 

– Polska stawia w tej chwili na OZE, m.in. technologie związane z fotowoltaiką i energetyką wiatrową, przy czym duża, profesjonalna energetyka wiatrowa ma być sytuowana w postaci morskich farm na Bałtyku, które nie będą zaburzały infrastruktury, krajobrazu, jakości życia. Trzeba też wspomnieć o biopaliwach i o biogazowniach, którymi nasycenie w Polsce jest jeszcze niewystarczające i tutaj też jest potencjał do wzrostu – mówi dr Grzegorz Wisz, 

Jak ocenia, w dłuższej perspektywie to właśnie biogazownie mogą stanowić istotną część miksu energetycznego, ale w tej chwili największą dynamikę rozwoju spośród odnawialnych źródeł notują właśnie energetyka wiatrowa (około 2025 roku polskie farmy wiatrowe na Bałtyku zaczną produkować energię, według rządowych planów docelowo ma być w nich zainstalowane 10 GW mocy) oraz fotowoltaika, napędzana głównie rządowymi programami Energia Plus, Czyste Powietrze, AgroEnergia i Mój Prąd.

Ten ostatni jest jednym z największych w Europie programów finansowania mikroinstalacji fotowoltaicznych, a ubiegłoroczny, pierwszy nabór zapoczątkował boom – NFOŚiGW sfinansował w nim ponad 27 tys. instalacji PV o mocy zainstalowanej 152 MW, przeznaczając na to 132 mln zł. W połowie stycznia ruszył drugi nabór, a do wykorzystania jest wciąż około 90 proc. z budżetu opiewającego na 1 mld zł.

– Widzimy już też wykorzystywanie paneli fotowoltaicznych w nietypowy sposób. Pojawiają się rozwiązania zintegrowane z budynkami, korzystamy z instalacji prosumenckich. Widać też szybki rozwój w obszarze prosumenckim po stronie przedsiębiorców, którzy część energii produkują na własne potrzeby. To duży wkład w mix energetyczny, dzięki czemu możemy efektywnie zarządzać energią produkowaną z OZE, która – jak wiadomo –  jest niestabilnym źródłem, a więc każdy producent, który zarządza swoimi zasobami, jest pożądanym uczestnikiem transformującego się systemu energetycznego – mówi dr Grzegorz Wisz.

Jak podaje Instytut Energetyki Odnawialnej, fotowoltaika jest najszybciej rozwijającym się sektorem OZE w Polsce. Według SolarPower Europe dzięki instalacjom wybudowanym w 2019 roku Polska znajdzie się na piątym miejscu w Europie pod względem przyrostu nowych mocy w PV, zaraz za Hiszpanią, Niemcami, Holandią i Francją.

Obecnie w fotowoltaice jest już zainstalowane ok. 1,2 MW. Wciąż dominują mikroinstalacje, ale do sieci przyłącza się coraz więcej farm fotowoltaicznych realizowanych w systemie aukcji OZE. Rozwijane są także duże farmy fotowoltaiczne o mocach 5–50 MW z myślą o wejściu na rynek energii bez systemu wsparcia, pojawiają się też pierwsze umowy na sprzedaży energii typu PPA. IEO prognozuje, że potencjał fotowoltaiki w Polsce jest co najmniej 100 razy większy od jej obecnego wykorzystania, a już w tym roku ta technologia może stać się drugą najważniejszą mocą w Polsce („Rynek fotowoltaiki w Polsce 2019”).

Jak wynika z projektu Krajowego planu na rzecz energii i klimatu na lata 2021–2030 (KPEiK)  – który w końcówce grudnia Ministerstwo Aktywów Państwowych przekazało do Komisji Europejskiej – w tej chwili ok. 77 proc. energii elektrycznej w Polsce jest wytwarzane z węgla kamiennego i brunatnego. W kolejnych latach jego udział ma sukcesywnie spadać (do 60 proc. w 2030 roku). Równocześnie Polska będzie stawiać na dywersyfikację nośników energii, zwiększając udział OZE do 21 proc. w miksie energetycznym do 2025 roku (przy średniej unijnej 32 proc.).

– Mówiąc o strategii rozwoju OZE, trzeba całościowo spojrzeć na obecny mix energetyczny. Na pewno kluczowe będzie dynamiczne zarządzanie energią, pozwalające na przemieszczanie zasobów, którymi już dysponujemy, a w kontekście dokładania do systemu niestabilnych źródeł odnawialnych musimy mieć nad tym pełną kontrolę. Przy obecnej, bardzo dużej dynamice wzrostu instalacji OZE, zwłaszcza fotowoltaicznych, możemy w pewnym momencie napotkać barierę w postaci destabilizacji całego systemu, co będzie niebezpieczne i zahamuje dalszy rozwój – mówi dr Grzegorz Wisz.

Duże nadzieje w obszarze rozwoju odnawialnych źródeł i magazynowania energii wiążą się też z elektromobilnością. W długofalowej perspektywie pojazdy elektryczne mogłyby być zasilane energią ze słońca, a ich rozpowszechnienie umożliwiłoby wykorzystywanie akumulatorów jako rozproszonych magazynów energii. Akumulator w przeciętnym elektryku może przechowywać 20–50 kWh energii, co zaspokoiłoby zapotrzebowanie przeciętnego gospodarstwa domowego na dwa do pięciu dni.

– W tej chwili najnowszą technologią są ogniwa litowo-jonowe. Pozwalają na zgromadzenie i dostarczenie odpowiedniej ilości energii, która pozwala napędzać pojazdy elektryczne. Niestety tutaj barierą wciąż jest dostępność stacji ładowania. Dlatego też istotną rolę może odegrać infrastruktura kolejowa – ta może być rdzeniem, kręgosłupem, który pozwoli na budowanie punktów ładowania wokół już istniejącej infrastruktury przesyłowej. W połączeniu z transportem kolejowym może się to stać elementem spajającym transport multimodalny – mówi dr Grzegorz Wisz z Podkarpackiego Klastra Energii Odnawialnej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie

– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Transport

Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy

W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski  strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.