Newsy

KGHM przygląda się pracom nad elektrownią atomową

2012-06-25  |  06:55
Supernews
Mówi:Herbert Wirth
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:KGHM Polska Miedź
  • MP4

    Zamiast jednej ogromnej, kilkusettysięcznowatowej elektrowni jądrowej - "klocki" o mocy od kilkudziesięciu do kilkuset megawatów. Takie elektrownie modułowe są tańsze i bezpieczniejsze od klasycznych. KGHM właśnie bada możliwości wykorzystania tej technologii w Polsce.

    Uran, znajdujący się w tradycyjnej elektrowni atomowej w formie "yellowcake" (potoczna nazwa półproduktu otrzymywanego w trakcie obróbki rud uranu), w reaktorach modułowych występuje w formie kuli otoczonej między innymi grafitem. To dało do myślenia miedziowemu gigantowi.

     - Dlaczego KGHM nie miałby być głównym dostawcą grafenu - pyta Herbert Wirth, prezes zarządu KGHM Polska Miedź. - To jest pewna idea, projekt realizowany przez naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej i o którym KGHM też zaczął dyskutować, bo wydaje się to fantastycznym pomysłem. Jak patrzę na to, jak jest skonstruowana taka jądrówka, oczyma wyobraźni widzę, co mógłbym do niej dostarczać.

    Ponieważ polskie złoża grafitu nie są wystarczająco dobre pod względem jakości, KGHM poszukuje ich za granicą.

     - Duże złoża tego minerału są w krajach ościennych, a jedno z większych znajduje się na Ukrainie i nie zostało jeszcze niezagospodarowane. Jeśli ta technologia się przyjmie to KGHM będzie odpowiedzialne za dostarczanie grafitu - wyjaśnia Agencji Informacyjnej Newseria Herbert Wirth.

    KGHM rozważa możliwości wykorzystywania tak produkowanej energii na własne potrzeby. Zamierza również zarobić na jej sprzedaży.

     - Taka stosunkowo niewielka elektrownia mogłaby być wykorzystywana na potrzeby dużego przemysłu, jak i małych zakładów - mówi prezes spółki.

    Jak zapowiada, na konkretne rozwiązania będzie trzeba poczekać. Badania będą trwały jeszcze co najmniej do 2020 r.

     - KGHM na razie przygląda się projektowi. Jesteśmy na etapie podpisywania listu intencyjnego. Finalizujemy pierwszą jego część, związaną z fotowoltaiką, z Centrum Metali Krytycznych AGH - informuje Herbert Wirth.

    Spółka miedziowa pracuje z naukowcami z uczelni także nad technologią HTR-ów, czyli high temperature reactor.

     - Są to reaktory wysokotemperaturowe, które mają dać efekt związany np. z zagospodarowaniem CO2. To są wszystko projekty badawcze, a KGHM chce w nich uczestniczyć, bo warto wspierać również polską myśl naukową - podkreśla prezes Wirth.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać

    Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ocenia, że mimo starań Polsce nie uda się osiągnąć redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 roku. Mamy wprawdzie rekordowy poziom 30 proc. energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, ale polska gospodarka w dalszym ciągu jest wysokoemisyjna ze względu na spory udział węgla. OECD zaleca przyspieszenie dekarbonizacji i uproszczenie systemu wydawania pozwoleń dla nowych instalacji OZE. Rekomenduje także reformę podatków w transporcie.

    Problemy społeczne

    Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

    18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.

    Transport

    Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku

    Z początkiem lutego ruszył program NaszEauto, w ramach którego na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych trafi łącznie 1,6 mld zł. Maksymalna kwota wsparcia wynosi 40 tys. zł, a mogą z niego skorzystać wyłącznie osoby fizyczne i osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Eksperci przestrzegają, że wyłączenie z niego firm może spowodować, że nie przyniesie on spodziewanych efektów. – Dopłaty powinny być mechanizmem towarzyszącym szerszym zmianom systemowym opartym przede wszystkim na zmianie przepisów podatkowych – ocenia Aleksander Szałański z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.