Newsy

LW Bogdanka: udział węgla w miksie energetycznym Polski będzie malał

2012-09-12  |  06:10
Mówi:Mirosław Taras
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:LW Bogdanka
  • MP4

     – Każdy alternatywny surowiec, z którego produkuje się energię, jest dla nas zagrożeniem. Zmieniają się technologie wytwarzania energii, zmieniają się surowce. Węgiel może być surowcem schodzącym i jego udział w miksie energetycznym będzie malał – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Mirosław Taras, prezes Bogdanki. Kopalni, która mimo że osiągnęła dobre wyniki – w pierwszym półroczu wypracowała ponad 906 mln zł przychodów, czyli o blisko 56 proc. więcej niż w analogicznym okresie minionego roku – nieustannie inwestuje, by pozostać liderem na rynku.

     – Zapowiadaliśmy wydobycie ponad 8 mln ton w tym roku i tyle też będzie – zapewnia Mirosław Taras i dodaje: – Niewątpliwie podwoimy swój udział w rynku do 2014 roku.

    Grupa przewiduje, że do tego czasu realizacja planowanych inwestycji (udostępnienie nowych zasobów węgla i uruchomienie wydobycia w polu Stefanów), pozwoli zwiększyć udział LW Bogdanka na rynku węgla kamiennego w Polsce do 12 proc.

    Na przyszły rok spółka planuje wydobycie na poziomie 11 mln ton. Aby osiągnąć ten wynik, musi zainwestować w nowoczesne rozwiązania.

     – Niezbędne są trzy kompleksy strugowe i kolejno je kupujemy. Dwa lata temu nabyliśmy pierwszy strug [maszyna stosowana w górnictwie głębinowym do wydobywania węgla – przyp. red.]. W tym roku będzie dostawa drugiego, a za jakiś czas kupimy trzeci – wymienia prezes Bogdanki. – Myślimy również o kombajnie na niskie pokłady.

    Jak tłumaczy, kopalnia wdraża nowe technologie, by utrzymać pozycję lidera na coraz trudniejszym rynku producentów węgla energetycznego.

     – To jest podstawa bytu na tym rynku. Kto nie potrafi wdrażać nowych technologii pod ziemią, ten nie ma szans na przetrwanie. Bez przerwy staramy się wdrażać nowe technologie, ułatwiające pracę i zwiększające wydajność. Takim przykładem jest np. zastosowanie struga, a także urządzeń, których nie jesteśmy w stanie kupić na rynku maszyn i urządzeń górniczych. Obserwując, jak funkcjonuje ściana, widzimy pewne niedociągnięcia w urządzeniach, w zbrojeniu ściany. I staramy się takie urządzenia zamówić, wyprodukować i zastosować po to, by zwiększyć wydajność. To jest jeden z kluczowych elementów tak dobrego standingu firmy – zdradza Mirosław Taras.

    Te unowocześnienia są niezbędne – węglowi nie sprzyja polityka energetyczno-klimatyczna Unii Europejskiej, stawiająca na dekarbonizację i niskoemisyjność. Także konkurencja na światowym rynku sprawia, że do Polski trafia węgiel z Rosji, Ukrainy, Czech, a nawet z Kolumbii i USA.

     – To wynika z dwóch powodów. Po pierwsze, Polska nie potrafi wyprodukować, bo nie ma takich złóż, węgla o bardzo dobrej jakości. Do nas importuje się przede wszystkim surowiec o niskim zasiarczeniu i wysokiej kaloryczności. A w kraju jest mało producentów, którzy taki węgiel potrafią wyprodukować w cenach konkurencyjnych z cenami importowanego węgla. Drugi powód to jest brak zdolności produkcyjnych polskiego przemysłu, aby węgiel dostarczyć na czas, np. do energetyki węglowej – tłumaczy Mirosław Taras.

    Jednak import podlega dużym wahaniom.

     – W ubiegłym roku było tego ponad 14 mln ton, a w tym import spadł istotnie, z uwagi na to, że nie ma takiego popytu na rynku. Teraz to jest niecałe 6 mln ton z importu w I półroczu. Widać więc znaczący spadek rok do roku. Powodem jest oczywiście cena – dodaje prezes.

    Również wspomniana unijna polityka i poszukiwanie nowych, zwłaszcza odnawialnych źródeł energii, sprawiają, że utrzymanie kopalń staje się coraz trudniejsze.

     – Chcąc pozostać w koszyku surowców, które są nadal zużywane do produkcji energii, firma musi być najlepsza, czyli musi najtaniej produkować i mieć produkt dopasowany do potrzeb rynku energetycznego. My właśnie staramy się to robić. Inni wypadli z rynku węglowego, a my nie – podsumowuje szef Bogdanki.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Handel

    1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

    Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

    Ochrona środowiska

    KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

    Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

    Handel

    Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

    Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.