Mówi: | Czesław Lang, Tour de Pologne Mateusz Juroszek, prezes STS |
Szara strefa wśród firm bukmacherskich przekroczyła już 5 mld zł
Nawet 600 mln zł mógłby zyskać budżet państwa, gdyby firmy bukmacherskie zarejestrowane w rajach podatkowych, nielegalnie przyjmujące zakłady w Polsce, płaciły 12-proc. podatek. Dziś od legalnie działających firm wpływa co roku ok. 80-90 mln zł. Dlatego przedstawiciele branży i środowisko sportowe chcą zmian w prawie – proponują m.in. wyłączenie zakładów bukmacherskich z ustawy hazardowej. Argumentują, że zmiany pomogłyby zwiększyć nakłady na polski sport.
– Mamy w Polsce ustawę, która reguluje działalność bukmacherską. Mamy kilka firm, które działają legalnie, posiadają licencję Ministerstwa Finansów i płacą jedne z najwyższych podatków w Europie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mateusz Juroszek, prezes firmy bukmacherskiej STS. – Natomiast bukmacherzy zarejestrowani w rajach podatkowych nielegalnie przyjmują na terenie kraju przez internet zakłady, które nie są kontrolowane, na które nienałożone są żadne podatki.
Biorąc pod uwagę, że obecnie zakłady bukmacherskie w Polsce są obciążone 12-proc. podatkiem od obrotu, dla klienta z Polski dużo bardziej opłacalne jest założyć się u bukmachera, który jest zarejestrowany w raju podatkowym.
Jedną z propozycji bukmacherów jest stworzenie ustawy o zakładach wzajemnych i finansowaniu polskiego sportu. Chodzi o to, by zakłady bukmacherskie wykluczyć z zapisów ustawy hazardowej.
– Zakłady bukmacherskie mają mało wspólnego z hazardem, bo są bardzo mało uzależnione od losowości. Są grą wiedzy – nasi klienci bazują na statystykach i na własnej wiedzy sportowej, żeby zebrać zakłady – tłumaczy Mateusz Juroszek. – Chcielibyśmy, żeby politycy i świat sportu stworzyli wspólnie ustawę, która spowoduje, że firmy europejskie i polskie będą miały te same warunki w Polsce, jeżeli chodzi o przyjmowanie zakładów.
Kolejnym postulatem bukmacherów jest jak najszybsze wprowadzenie indeksu stron hazardowych, które działają nielegalnie, czyli bez pozwolenia Ministerstwa Finansów oraz bez stosownych licencji.
– Bardzo łatwo jesteśmy w stanie wymusić na operatorach telekomunikacyjnych zablokowanie stron firm, które w Polsce nie płacą podatków, a przyjmują zakłady – tłumaczy prezes STS. – Wydaje nam się, że odcięcie dostępu do nielegalnie działających firm spowoduje, że przynajmniej połowa z tych osób, które z Polski się zakłada, będzie się zakładała w legalnych firmach, a my będziemy mieli możliwość finansować sport w dużo większej skali niż to robimy dzisiaj.
Legalnie działające firmy bukmacherskie w Polsce szacują, że szara strefa może sięgać nawet 5 mld zł, podczas gdy ich obroty to ok. 800 mln zł rocznie. Gdyby uniemożliwić funkcjonowanie nielegalnie działającym bukmacherom, zamiast 80-90 mln zł do budżetu państwa mogłoby trafiać ok. 600 mln zł. Tym samym zwiększyłyby się nakłady na polski sport.
– Finansowanie polskiego sportu przez firmy bukmacherskie to dziś są kwoty rzędu 8-10 mln zł łącznie, a mogłoby to być 100-200 mln zł, więc to są gigantyczne różnice – mówi Juroszek.
Braki w finansowaniu to główna bolączka polskiego sportu. Z budżetu państwa wciąż nie starcza bowiem pieniędzy na opłacenie nauki, organizację imprez czy innego rodzaju przedsięwzięć sportowych.
– Sport to nie tylko medale, to jest całe wychowanie młodzieży, to jest też zdrowie starszych ludzi, którzy się ruszają, nas wszystkich tutaj, którzy się ruszają. Sport jest bardzo ważny w ogóle do życia, żebyśmy byli szczęśliwi, żebyśmy byli zdrowi, żebyśmy byli sprawni – argumentuje Czesław Lang, organizator Tour de Pologne i były kolarz.
Jak przekonują przedstawiciela środowiska sportowego, większe pieniądze z budżetu państwa na ten cel przyniosą w przyszłości wymierne korzyści. Rolę sportu w życiu społeczeństwa doceniają już państwa wysoko rozwinięte, które bardzo mocno inwestują w tę dziedzinę.
– Jeżeli zainwestujemy złotówkę w sport, to ona czterokrotnie się zwróci – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Czesław Lang. – Będziemy mieli zdrowe społeczeństwo, będą to ludzie z pasją, będą chętniej pracowali – wychowamy też dobre społeczeństwo poprzez sport.
Czytaj także
- 2023-05-25: Polacy są za przyspieszeniem transformacji energetycznej. Tylko co trzeci ocenia jej tempo jako wystarczające [DEPESZA]
- 2023-05-24: PGE z coraz większym zaangażowaniem w sport i kulturę. Wydatki na ten cel zwracają się ośmiokrotnie
- 2023-05-30: Ponad 90 proc. dzieci wykazuje niewystarczający poziom sprawności fizycznej. Nowa formuła lekcji WF-u może to zmienić
- 2023-05-18: Startujące w wyborach partie kuszą przedsiębiorców obietnicami. Ci chcą niezmiennie przede wszystkim uproszczenia podatków i stabilności prawa
- 2023-05-10: M. Ociepa, wiceszef MON: Polska jest coraz bezpieczniejsza. Nasza armia zyskuje nowe zdolności o najwyższym światowym standardzie
- 2023-04-26: KE chce zmniejszyć biurokratyczne obciążenia dla transgranicznych biznesów. Może to przynieść ponad 430 mln euro oszczędności rocznie
- 2023-05-09: W maju wchodzą w życie ważne zmiany dla firm rodzinnych. Nowe przepisy ułatwią proces sukcesji przedsiębiorstw
- 2023-05-22: Wchodzi w życie ustawa o fundacji rodzinnej. Pod względem podatkowym jest to bardzo korzystne prawo
- 2023-05-11: Helena Norowicz: Nie mam żalu o to, że nie dostaję już propozycji z teatru, bo rozumiem, że sytuacja jest trudna. Ale liczę na to, że jeszcze kiedyś stanę na scenie
- 2023-05-10: Potrzebna ustawa o ochronie klimatu. Pomogłaby osiągnąć cele redukcji emisji i przygotować się na gwałtowne zjawiska pogodowe
Transmisje online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Technologia w służbie przyrody. Specjalne urządzenie będzie monitorować stan Odry
Ubiegłoroczna katastrofa ekologiczna na Odrze spowodowała ogromne straty nie tylko dla rzeki, ale i połączonych z nią ekosystemów. – Szukamy rozwiązań, dzięki którym będziemy w stanie przeciwdziałać takim sytuacjom, szybciej reagować i szybciej informować o nich mieszkańców – mówi Robert Bednarski z UM Wrocławia. Miasto nawiązało w tym celu współpracę z T-Mobile, a operator zwodował na rzece specjalne, pływające urządzenia, które będą na bieżąco monitorować stan wody w Odrze. To tylko jeden z przykładów pokazujących, że polskie miasta wdrażają coraz więcej nowych technologii, które pozwalają im odpowiadać na wyzwania związane z szybką urbanizacją.
Media i PR
Prawa dzieci w internecie są ignorowane. Świadomość dorosłych nie nadąża za rozwojem cyberprzestrzeni

Dzieci i młodzież mają określone prawa nie tylko w świecie realnym, ale i w cyberprzestrzeni. To, czy są one przestrzegane, sprawdziła Fundacja Orange we współpracy z 42 ekspertami i ekspertkami, a efektem tej pracy jest opublikowany właśnie raport „Dojrzeć do praw”. Wynika z niego, że stan realizacji praw i podmiotowości dziecka w Polsce w dobie społeczeństwa informacyjnego jest zły, a specjaliści zwrócili uwagę na szereg problemów takich jak cyberprzemoc rówieśnicza czy brak wystarczającej ochrony wizerunku dzieci. – Z pewnością wykorzystamy ten raport w ramach prac zespołu parlamentarnego, który zajmuje się kwestiami praw dziecka i podmiotowości dziecka – zapowiada przewodnicząca tego zespołu Monika Rosa.
Współpraca

Obsługa konferencji prasowych
Zapraszamy do współpracy przy organizacji konferencji prasowych. Nasz doświadczony i kompetentny zespół sprosta każdej realizacji. Dysponujemy nowoczesnym, multimedialnym centrum konferencyjnym i biznesowym w samym sercu Warszawy. Zapraszamy do kontaktu w sprawie oferty.
Farmacja
Superpatogeny oporne na antybiotyki są coraz większym zagrożeniem dla zdrowia publicznego. Problem nasilił się po pandemii COVID-19

Oporność na leki przeciwdrobnoustrojowe zagraża skutecznemu zapobieganiu i leczeniu coraz większej liczby infekcji powodowanych przez bakterie i grzyby – alarmują w niedawnym raporcie WHO i Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Według ekspertów problem lekooporności jest na tyle poważny, że zagraża osiągnięciom współczesnej medycyny i już w tej chwili każdego roku przyczynia się do śmierci kilkuset tysięcy osób. Według prognoz do 2050 roku ta liczba może wzrosnąć do ok. 10 mln, co oznaczałoby, że infekcje oporne na antybiotyki i środki przeciwdrobnoustrojowe mogą w przyszłości zabijać rocznie więcej ludzi niż wszystkie nowotwory razem wzięte.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.