Mówi: | Jolanta Dudek |
Funkcja: | wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego |
Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
– W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.
– 5G oferuje znacząco wyższe prędkości przesyłu danych w porównaniu z poprzednimi generacjami sieci komórkowych. W idealnych warunkach prędkości pobierania mogą być kilkukrotnie szybsze niż w sieciach 4G LTE. Nasi klienci doceniają tę możliwość ultraszybkiego przesyłu danych i minimalne opóźnienia. Wszędzie tam, gdzie uruchomiliśmy nadajniki w docelowym paśmie, od razu widzimy zwiększenie się ilości transferowanych danych – mówi agencji Newseria Biznes Jolanta Dudek.
W październiku ub.r. Urząd Komunikacji Elektronicznej rozstrzygnął długo wyczekiwaną przez rynek aukcję na częstotliwości z zakresu 3400–3800 MHz. Każdy z czterech startujących w niej operatorów otrzymał po jednym bloku o szerokości 100 MHz, a budżet państwa zyska na tym w sumie ponad 1,9 mld zł. Na początku tego roku pierwsze telekomy – w tym Orange Polska – otrzymały natomiast pierwsze pozwolenia radiowe dla nadajników używających częstotliwości przeznaczonych dla 5G (wcześniej wybrani operatorzy oferowali mobilny internet 5G na innych częstotliwościach, bez dedykowanego dla tej technologii pasma). Dzięki temu, że zaplecze techniczne było gotowe już wcześniej, sieć 5G z prawdziwego zdarzenia ruszyła w Polsce z prędkością nawet powyżej 1 Gb/s.
– Pasmo C, które kupiliśmy na aukcji, prawie podwoiło nasze zasoby, co daje nam dużo większą pojemność sieci. To z kolei jest kluczowe, bo konsumpcja danych szybko rośnie – mówi wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. – Cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne stacje 5G obsługujące pasmo C. W całym kraju jest ich już 1,5 tys., a do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach.
Wraz z upowszechnieniem tej technologii Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w rękach klientów Orange jest już 3,25 mln smartfonów 5G, co oznacza wzrost o 15 proc. w porównaniu do I kwartału 2023 roku.
– To jednak proces, który podobnie jak w przypadku wcześniejszych technologii jest rozłożony w czasie. W I kwartale tego roku już 64 proc. wszystkich sprzedanych smartfonów obsługiwało sieć 5G, podczas gdy rok wcześniej było to niewiele ponad 50 proc. Najpopularniejszymi markami są Samsung, iPhone, Xiaomi i Motorola – mówi Jolanta Dudek
Jak wskazuje, dostępność takiego sprzętu demokratyzują coraz bardziej przystępne ceny.
– Warto zwrócić uwagę na to, że gama smartfonów 5G dostępnych w Orange jest bardzo szeroka i że są wśród nich modele na każdą kieszeń. To nieprawda, że telefon 5G jest bardzo drogi. U nas można go kupić już od 500 zł. Ponadto, jeżeli konsument zdecyduje się na raty 36-miesięczne, może mieć ten telefon już za 14 zł miesięcznie, czyli naprawdę niewiele – mówi ekspertka.
W porównaniu z poprzednimi generacjami sieci komórkowych 5G oferuje o wiele większą prędkość przesyłu danych, bardziej stabilne połączenia i prawie niezauważalne opóźnienia – co w praktyce oznacza, że może reagować wiele razy szybciej niż sieci LTE. To zaś w przyszłości umożliwi m.in. zautomatyzowanie medycyny czy transportu, ponieważ możliwe stanie się zdalne kontrolowanie urządzeń takich jak roboty medyczne. Natomiast z perspektywy konsumentów sieć 5G już w tej chwili pozwala np. na dużo bardziej komfortowe korzystanie z serwisów streamingowych, gier online czy po prostu na szybsze i sprawniejsze przesyłanie dużych plików.
– Dla konsumentów 5G oznacza szybsze łącze internetowe, lepszą jakość połączeń wideo, gry online z minimalnym opóźnieniem i nowe doświadczenia w zakresie rozrywki VR. Inne przykłady to chociażby streaming – użytkownicy mogą bezproblemowo korzystać z wideo w jakości 4K czy 8K. Jeśli chodzi o muzykę, mogą też ok. 10 razy szybciej ściągać i katalogować ulubione utwory na nośnikach cyfrowych. Dzięki sieci nowej generacji użytkownicy mogą również pobierać duże pliki – na przykład filmy czy gry – w ciągu kilku sekund. Wreszcie, 5G daje duże możliwości korzystania z internetu rzeczy – IoT, sprzętu do użytku domowego, RTV i AGD, jak i innych urządzeń, takich jak smartwatche czy opaski monitorujące stan zdrowia, co jest bardzo ważne w telemedycynie, bo lekarz może mieć dostęp online do danych o zdrowiu swojego pacjenta – mówi wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego.
Technologia 5G to coś więcej niż tylko możliwość szybszego ściągania zdjęć, gier, muzyki czy filmów. Nowa sieć ma umożliwić podłączenie do niej ogromnej liczby urządzeń internetu rzeczy, które – dzięki stałemu podpięciu do sieci, łączności ze sobą nawzajem i zastosowaniu algorytmów sztucznej inteligencji – pozwolą m.in. na rozwój inteligentnego przemysłu, inteligentnych miast (Smart City) czy inteligentnego transportu.
– Kolejna korzyść wynikająca z dostępu 5G wiąże się z aspektami wykluczenia cyfrowego. Raport „Digital 2023” podaje, że ok. 11 proc. – czyli ponad 4,8 mln Polaków – nie korzysta z internetu. Szerszy dostęp do sieci 5G z pewnością pomoże zmienić te proporcje – uważa Jolanta Dudek.
Nowa sieć mobilna jest niezbędna, bo do internetu podpinanych jest coraz więcej urządzeń, a dzisiejsze sieci nie poradzą sobie z taką ilością danych. Szacuje się, że za kilka lat każdy użytkownik mobilnego internetu będzie zużywać miesięcznie średnio 20 GB danych w porównaniu do obecnych ok. 3,5 GB.
– Technologie rozwijają się wraz z rosnącymi potrzebami naszych klientów, ale wciąż to fizyka rozdaje karty. Kiedy klienci pobierają coraz więcej danych, szybkość w sieciach mobilnych spada, bo – w odróżnieniu od światłowodu – jest to jednak usługa współdzielona. Trzeba też podkreślić, że na tych terenach, gdzie dostępna jest jedynie technologia oparta na miedzi, czyli xDSL, to internet domowy w technologii 5G będzie najlepszą alternatywą – mówi ekspertka. – My traktujemy światłowód i 5G jako usługi komplementarne. Przewagą 5G jest mobilność, natomiast światłowód daje dużą prędkość, a także stabilność podczas pobierania i wysyłania danych. Z punktu widzenia naszych klientów jest on zatem idealny do domowego korzystania z platform streamingowych, gier online czy szybkiego przesyłania dużych plików.
W dwóch lokalizacjach – Warszawie i Krakowie – Orange Polska uruchomiło w marcu tego roku światłowód o prędkości aż do 8 Gb/s. Jest on oparty na najnowszej generacji technologii światłowodowej, już wcześniej testowanej przez operatora. Jak na razie w jego zasięgu jest ok. 830 tys. gospodarstw domowych, ale telekom zapowiada, że usługa jeszcze w tym roku pojawi się w kolejnych miastach i będzie stopniowo rozwijana.
– Oferowanie zarówno 5G, jak i światłowodów daje naszym klientom możliwość komfortowego wyboru najlepszej dla nich technologii dostępu do internetu w danym momencie i w danym miejscu. Dlatego będziemy konsekwentnie rozwijać obydwie te technologie – zapowiada wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego.
Czytaj także
- 2024-10-04: Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
- 2024-10-14: Wyniki sprzedaży elektryków w Polsce jedne z najniższych w Europie. Eksperci widzą jednak duży potencjał
- 2024-09-27: Zmiany klimatu zagrażają produkcji kawy. Susze pogłębiają trudną sytuację rolników
- 2024-10-03: Wstrzymanie dopłat do leasingu aut elektrycznych może zahamować na nie popyt. Większość firm odłoży zakup na przyszły rok
- 2024-10-01: Miasta stawiają na cyfryzację i inteligentne rozwiązania. To zwiększa ich atrakcyjność dla mieszkańców i inwestorów
- 2024-09-26: Polska prezydencja w Radzie UE będzie szansą na kształtowanie polityki gospodarczej Unii. Przedsiębiorcy mają swoje oczekiwania
- 2024-10-02: Polacy na bakier z higieną cyfrową. To przekłada się na zdrowie fizyczne i psychiczne, szczególnie młodych
- 2024-10-02: J. Lewandowski: Unijny budżet na lata 2028–2034 jest bardzo skromny, ale inwestycyjny. Oby komisarzowi ds. budżetu udało się go zwiększyć
- 2024-09-13: M. Lasek: Z rozwojem cargo nie ma co czekać na nowe lotnisko centralne. Zachęty podatkowe mogłyby pomóc
- 2024-10-09: Cyfrowi kontrolerzy lotów nie zastąpią na razie całkowicie ludzi. Zaawansowane technologie będą jednak wspierać zarządzanie ruchem lotniczym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Zielona transformacja w miastach nie musi być kosztowna. Samorządy mogą w tym celu lepiej wykorzystywać dostępne już zasoby
Według ONZ w globalnej skali miasta odpowiadają za 60–80 proc. całkowitego zużycia energii i 75 proc. emisji CO2. Te liczby rosną wraz ze wzrostem liczby mieszkańców, co powoduje, że efektywność energetyczna w miastach może się okazać jednym z najskuteczniejszych sposobów łagodzenia kryzysu klimatycznego. – Transformacja wcale nie musi wymagać potężnych nakładów finansowych. Trzeba zacząć od efektywnego wykorzystania zasobów, które już mamy – podkreśla Karol Juszczak z Alfa Laval. Jak wskazuje, wciąż niezagospodarowanym zasobem w miastach jest ciepło odpadowe, czyli tracone z oczyszczalni ścieków, centrów danych albo zakładów przemysłowych, a które można z powodzeniem zagospodarować w inny sposób.
Polityka
Problem nielegalnej migracji wymaga wzmocnienia unijnej agencji straży granicznej i przybrzeżnej. Europosłowie apelują o większe uprawnienia dla Frontexu
Coraz więcej krajów postrzega napływ migrantów jako zagrożenie dla bezpieczeństwa i tożsamości Europy. Berlin wprowadził nowe kontrole graniczne, a premier Hiszpanii zawarł porozumienia z przywódcami państw afrykańskich, aby spróbować powstrzymać napływ ludzi. Liczba nielegalnych przekroczeń granicy Unii Europejskiej w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku wyniosła niemal 140 tys. W związku z tym część posłów apeluje o wzmocnienie Frontexu, czyli unijnej agencji straży granicznej i przybrzeżnej.
Farmacja
Trwa jesienna fala COVID-19. Według GIS jest najwięcej zachorowań od dwóch lat
Jesienna fala COVID-19 już teraz jest bardzo trudna – ostrzega Główny Inspektor Sanitarny. Jak wynika z badań próbek ścieków, dzięki którym można wykryć ślady wirusa SARS-CoV-2, obecnie jest ich najwięcej od dwóch lat. Zdaniem specjalistów przebieg choroby jest obecnie dużo łagodniejszy niż w czasach pandemii. Chorzy zwykle dochodzą do zdrowia w warunkach domowych. Trzeba jednak pamiętać o możliwych powikłaniach.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.