Newsy

Cyfryzacja samorządów na słabym poziomie. W jednej trzeciej z nich brakuje nowoczesnych systemów bezpieczeństwa IT

2016-05-24  |  06:35

Samorząd gminny, powiatowy i wojewódzki zarządza danymi wrażliwymi co najmniej 24 mln podatników i obraca setkami miliardów złotych. Te liczby powodują, że inwestycje w cyberbezpieczeństwo są koniecznością, ale na razie głównie na papierze. Ponad jedna trzecia samorządów nie ma cyfrowych systemów bezpieczeństwa nowej generacji. Problemem jest m.in. brak środków własnych na ten cel i niewystarczające wykorzystanie środków z UE.

Jedna trzecia jednostek samorządu terytorialnego (JST) nie ma na wyposażeniu podstawowych systemów bezpieczeństwa, jakimi niewątpliwie są firewalle nowej generacji – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mariusz Rzepka, dyrektor Fortinet na Polskę, Ukrainę oraz Białoruś. – Są to instytucje obracające dużą liczbą informacji o mieszkańcach, danymi wrażliwymi oraz sporymi sumami publicznych pieniędzy.

Ubiegłoroczny raport Najwyższej Izby Kontroli wykazał liczne zaniedbania w dziedzinie cyberbezpieczeństwa administracji centralnej, a ze względu na liczbę danych i przepływy finansowe w urzędach samorządowych postęp w tym zakresie jest koniecznością także na poziomie lokalnym. Przedstawiciele Forum Od-nowa szacują, że samorząd gminny, powiatowy i wojewódzki zarządza danymi wrażliwymi ok. 24 mln podatników. Jeśli uwzględnimy dane osobowe przetwarzane w innych dokumentach niż podatkowe (np. w polityce śmieciowej, dowodach osobistych, dowodach rejestracyjnych, wnioskach o dotacje itd.), to od razu widać, że jest ich zdecydowanie więcej. W przypadku Warszawy instytucje badawcze szacują, że baza obejmuje około 2 mln rekordów.

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez pracownię PBS na zlecenie Fortinet, główną barierą utrudniającą podniesienie poziomu bezpieczeństwa urzędów jest brak dostatecznych funduszy. Wskazało tak sześciu na dziesięciu ankietowanych samorządowców. Jednocześnie wykorzystanie środków unijnych na informatyzację jest niewystarczające. Według rezultatów badania 87 proc. urzędów finansuje takie inwestycje ze środków własnych.

Kolejną przeszkodą jest sam proces pozyskiwania funduszy, często czasochłonny i trudny. Także wyznaczone JST priorytety nie sprzyjają inwestycjom w systemy. Najważniejszym celem samorządów jest budowa dróg, przedszkoli czy szkół. Prowadzenie takich przedsięwzięć powoduje, że wdrożenie systemu cyberbezpieczeństwa schodzi na dalszy plan i jest rozkładane w czasie.

Trzeba podkreślić, że dyrektorzy samorządowych działów IT widzą potrzebę takich inwestycji. Prawie siedmiu na dziesięciu chciałoby rozwijać infrastrukturę bezpieczeństwa w swoich jednostkach – mówi Mariusz Rzepka.

Według pracowników urzędów samorządowych za najbardziej narażony na niebezpieczeństwo element sieci uważana jest poczta elektroniczna (wskazało tak 68 proc. respondentów). Na kolejnych miejscach znalazła się sieć bezprzewodowa (56 proc.) oraz urządzenia w sieci, takie jak komputery, tablety czy smartfony (54 proc.).

Przez pocztę elektroniczną przechodzi główna komunikacja w urzędach – tłumaczy Mariusz Rzepka. – Ale źródłem zagrożeń mogą być również wykorzystywane przez urzędników portale społecznościowe. Na niebezpieczeństwo są narażone także aplikacje bankowe, w których hakerzy, korzystając z okazji, podmieniają numery kont. W ubiegłym roku w wyniku takiego ataku cyberprzestępcy wykradli z JST 2 mln zł.

Osoby odpowiedzialne w samorządach za infrastrukturę IT w większości jednak deklarują wysoki lub bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa informatycznego swoich placówek (67 proc.). Pewność zabezpieczeń rośnie przy tym wraz z wielkością jednostki. Najbardziej popularnym w samorządach zabezpieczeniem okazał się antyspam obecny w 89 proc. jednostek. 

Na pewno rynek bezpieczeństwa w JST rozwija się dynamicznie, ale wciąż w tym obszarze jest wiele do zrobienia – wyjaśnia Mariusz Rzepka. – Wiele instytucji, jednostek samorządowych w ogóle nie korzysta z systemów bezpieczeństwa. Stąd konieczne jest kształtowanie świadomości urzędników i powtarzanie, jak ważny jest to element w strukturze takiej placówki.

W ramach programu operacyjnego Polska Cyfrowa na cyfryzację do 2020 roku ma być przeznaczone ponad 9 mld zł. Samorządy mają jednak utrudniony dostęp do tych funduszy, ponieważ program został zaprojektowany głównie z myślą o administracji centralnej. Spośród urzędów biorących udział w badaniu PBS tylko 5 proc. urzędników zadeklarowało wykorzystanie tych środków. Jedna czwarta w ogóle nie zamierza z nich korzystać.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.