Mówi: | Michał Kobosko |
Funkcja: | poseł do Parlamentu Europejskiego, Polska 2050, grupa Renew Europe |
Europa zapowiada ogromne inwestycje w sztuczną inteligencję. UE i USA mają wspólne interesy w obszarze AI
– Europa musi zrobić bardzo wiele, żeby przyspieszyć rozwój rozwiązań sztucznej inteligencji – mówi europarlamentarzysta Michał Kobosko. Zapowiedzi takich inicjatyw oraz ogromnych inwestycji w europejskie gigafabryki AI słychać było podczas paryskiego szczytu z ust przedstawicieli UE. Rozwój AI w dużej mierze zależy od dostaw chipów, w których produkcji specjalizują się amerykańskie firmy. Te z kolei chcą utrzymać swoją przewagę, dlatego pod koniec prezydencji Joe Bidena zapowiedziały ograniczenia eksportowe dla części krajów, w tym również dla Polski.
– Ograniczenia w eksporcie amerykańskich chipów to dzisiaj jeden z elementów sporu między Stanami Zjednoczonymi a Europą – mówi agencji Newseria Michał Kobosko, poseł do Parlamentu Europejskiego z Polska 2050. – Polska, tak jak niektóre inne kraje Unii Europejskiej, znalazła się na tej gorszej liście, są wprowadzone silne ograniczenia.
W połowie stycznia br., pod koniec kadencji prezydenta Joe Bidena, Departament Handlu USA ogłosił nowe zasady eksportu chipów używanych do rozwoju sztucznej inteligencji. Wprowadzono trójstopniowy system: państwa zaliczane do pierwszej grupy, uznane przez Waszyngton za strategicznych sojuszników, będą mieć nieograniczony dostęp do zaawansowanych technologii opracowanych przez amerykańskie firmy. Wśród nich są Japonia, Tajwan, Korea Południowa, Kanada, Australia, Nowa Zelandia i część krajów Europy Zachodniej, w tym m.in. Niemcy, Francja, Hiszpania, Wielka Brytania, Włochy, Norwegia i Szwecja. W drugiej grupie znalazły się kraje, które będzie obowiązywać limit ilościowy na sprowadzanie chipów AI z USA, wynoszący 50 tys. sztuk z możliwością zwiększenia do 100 tys. Do tego grona trafiła Polska, a także inne państwa Europy Środkowo-Wschodniej, w tym m.in. Czechy, Austria i Szwajcaria, ale także większość państw afrykańskich, niemal cała Ameryka Południowa i część Azji, w tym Indie czy Mongolia. Z kolei ostatnia, trzecia grupa to kraje, do których eksport amerykańskich chipów AI będzie zakazany. Są w niej m.in. Chiny i Rosja, ale też m.in. Iran, Irak, Syria czy Korea Północna.
Decyzja Waszyngtonu wywołała polityczną burzę, ponieważ tylko 18 krajów sojuszniczych będzie mogło nadal bez przeszkód kupować układy scalone z USA. Wśród nich jest tylko 10 krajów UE – co oznacza, że pozostałych kilkanaście państw członkowskich Wspólnoty zostanie objętych ograniczeniami. Dla Polski, która znalazła się w tym gronie, może to oznaczać spowolnienie rozwoju innowacji i zaawansowanych rozwiązań bazujących na AI.
– Nie widzimy żadnych podstaw do tego, aby tak było. Mamy nadzieję, że z administracją prezydenta Trumpa akurat pod tym względem uda nam się porozumieć – mówi Michał Kobosko.
Część ekspertów ocenia, że administracja nowego prezydenta może mieć bardziej liberalne podejście do regulacji dotyczących AI i złagodzić ograniczenia wprowadzone przez jego poprzednika. Z drugiej strony to podczas pierwszej kadencji Trumpa wprowadzono pierwsze restrykcje na eksport wrażliwych technologii.
Specjaliści podkreślają, że jest to element globalnego wyścigu o dominację technologiczną – USA są w tej chwili liderem w rozwoju sztucznej inteligencji, która ma też kluczowe znaczenie dla rozwoju gospodarczego i obronności. Większość firm zajmujących się produkcją chipów AI to właśnie firmy amerykańskie (Nvidia, AMD, Intel). USA chcą utrzymać tę przewagę.
– Na dzisiaj w Europie nie mamy możliwości uniezależnienia się od amerykańskich dostaw, gros chipów jest produkowanych przez dostawców z tamtej strony Atlantyku. Wiadomo, że Stany Zjednoczone są dziś górą. Natomiast Europa musi zrobić bardzo wiele – i takie zapowiedzi słyszymy już z ust głównych przywódców europejskich, w tym przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen czy prezydenta Francji Emmanuela Macrona – żeby przyspieszyć rozwój rozwiązań sztucznej inteligencji. Stany Zjednoczone i Europa mają tutaj wspólne interesy. Dlatego powinny wspólnie pracować nad tymi rozwiązaniami, żebyśmy w globalnym wyścigu nie zostali w tyle za tymi krajami, które nie należą do obozu demokratycznego – zauważa europoseł.
USA chcą uniemożliwić rozwinięcie zaawansowanej AI krajom takim jak Rosja czy Chiny, które postrzegają jako strategicznego konkurenta, ponieważ mogłoby to stanowić też zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
Temat przyszłości sztucznej inteligencji dominował w czasie międzynarodowego AI Action Summit, który miał miejsce w tym tygodniu w Paryżu. Wzięli w nim udział m.in. wiceprezydent USA J.D. Vance i szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, a także premier Indii Narendra Modi, wicepremier Chin Zhang Guoqing oraz najważniejsi przedstawicie branży AI z całego świata. Celem szczytu było rozpoczęcie konkretnych inicjatyw, które pomogą wykorzystać sztuczną inteligencję w służbie dobra wspólnego w różnych obszarach. Wiceprezydent USA przedstawił oczekiwania nowej administracji wobec UE, by łagodziła swoje regulacje dotyczące AI, bo utrudniają one rozwój innowacji. Z kolei szefowa KE zaprezentowała europejską wizję rozwoju AI. Ogłosiła InvestAI – nową inicjatywę mającą na celu uruchomienie 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję, w tym nowego europejskiego funduszu w wysokości 20 mld euro na cztery gigafabryki AI, które mają uczynić Europę „kontynentem AI”. Mają się one specjalizować w szkoleniu najbardziej złożonych, bardzo dużych modeli AI, które wymagają rozbudowanej infrastruktury obliczeniowej.
Jak poinformował resort cyfryzacji, wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski spotkał się z przedstawicielami administracji amerykańskiej. Głównym tematem rozmowy były ograniczenia eksportu zaawansowanych amerykańskich mikroprocesorów oraz planów Polski w zakresie wspierania rozwoju sektora półprzewodnikowego.
– Podtrzymujemy zaangażowanie w strategiczną współpracę międzynarodową dotyczącą AI, w tym w zakresie cyberbezpieczeństwa i nowych technologii. Gotowość do dalszych rozmów na temat rozwoju współpracy technologicznej i inwestycyjnej pozostaje naszym priorytetem. Europa powinna podejmować skoordynowane działania dla rozwoju sztucznej inteligencji i budować swój potencjał, na przykład przez konsekwentną realizację programu Fabryk AI – podkreślił cytowany w komunikacie Krzysztof Gawkowski.
Czytaj także
- 2025-08-06: Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami
- 2025-08-05: Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-17: Ważą się losy wymiany handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Na wysokich cłach stracą obie strony
- 2025-08-04: Tylko 35 proc. Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ możliwe do osiągnięcia przed 2030 r. Potrzebna ściślejsza współpraca międzynarodowa
- 2025-08-08: Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy
- 2025-07-16: Banki spółdzielcze coraz ważniejsze dla finansowania gospodarki. Współpraca z BGK ma pobudzić lokalne inwestycje
- 2025-07-03: Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast
- 2025-06-20: M.Kobosko: Wszyscy zapłacimy za eskalację między Izraelem a Iranem. Kraje UE powinny robić więcej dla budowy swojego własnego bezpieczeństwa
- 2025-07-07: Kończy się 90-dniowe moratorium na cła nałożone przez Donalda Trumpa. Negocjacje UE–USA na razie bez porozumienia
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

A. Bryłka (Konfederacja): Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
W lipcu br. Komisja Europejska ogłosiła propozycję nowego celu klimatycznego, który zakłada ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 roku w porównaniu do stanu z 1990 roku. Został on zaproponowany bez zgody państw członkowskich, w przeciwieństwie do poprzednich celów na 2030 i 2050 rok. Polscy europarlamentarzyści uważają ochronę środowiska i zmiany w jej zakresie za potrzebne, jednak nie powinny się odbywać za pomocą nieosiągalnych celów klimatycznych.
Polityka
Dramatyczna sytuacja ludności w Strefie Gazy. Pilnie potrzebna dobrze zorganizowana pomoc humanitarna

Według danych organizacji Nutrition Cluster w Strefie Gazy w lipcu br. u prawie 12 tys. dzieci poniżej piątego roku życia stwierdzono ostre niedożywienie. To najwyższa miesięczna liczba odnotowana do tej pory. Mimo zniesienia całkowitej blokady Strefy Gazy sytuacja w dalszym ciągu jest dramatyczna, a z każdym dniem się pogarsza. Przedstawiciele Polskiej Akcji Humanitarnej uważają, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc, która musi być dostosowana do aktualnych potrzeb poszkodowanych i wsparta przez stronę izraelską.
Polityka
Wśród Polaków rośnie zainteresowanie produktami emerytalnymi. Coraz chętniej wpłacają oszczędności na konta IKE i IKZE

Wzrosła liczba osób, które oszczędzają na cele emerytalne, jak również wartość zgromadzonych środków. Liczba uczestników systemu emerytalnego wyniosła w 2024 roku ponad 20,8 mln osób, a wartość aktywów – 307,5 mld zł – wynika z najnowszych danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Wyraźny wzrost odnotowano w przypadku rachunków IKE i IKZE, na których korzyść działają m.in. zachęty podatkowe. Wpłacane na nie oszczędności są inwestowane, a tym samym wspierają gospodarkę i mogą przynosić atrakcyjną stopę zwrotu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.