Newsy

Małe polskie firmy wyposażone w sprzęt informatyczny na światowym poziomie. Chętnie w niego inwestują, ale nie wykorzystują jego możliwości

2015-06-18  |  06:40
Mówi:Przemysław Szuder, dyrektor działu Small & Medium Business Solutions and Partners, Microsoft Polska

Marta Puczyńska, dyrektor działu sprzedaży i marketingu, home.pl

dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan

  • MP4
  • Nawet najmniejsze polskie firmy są wyposażone w nowoczesny sprzęt informatyczny i nie odbiegają pod tym względem od przedsiębiorstw z rozwiniętych krajów świata. Gorzej jednak wygląda wykorzystanie tego sprzętu. Większość nie używa funkcji, które pomogłyby im zwiększyć sprzedaż i zdobyć nowe rynki albo przynajmniej ułatwić i usprawnić pracę.

    Polskie mikro- i małe firmy, czyli zatrudniające nie więcej niż 50 pracowników, mają do dyspozycji tyle laptopów, tabletów i smartfonów, ile firmy z zachodniej Europy. 

    Zostały poniesione inwestycje, czyli właściciele wydali już pieniądze na te urządzenia mówi agencji informacyjnej Newseria Przemysław Szuder, dyrektor działu Small & Medium Business Solutions and Partners, Microsoft Polska.  Jednocześnie, jeśli spojrzymy na dane, które pokazują, jak te urządzenia są wykorzystywane, a przede wszystkim, czy te urządzenia, które z natury są mobilne, mają umożliwić pracownikowi pracę z dowolnego miejsca, niekoniecznie zza własnego biurka czy biura, to z tym jest ewidentnie słabo.

    Zaledwie 29 proc. małych polskich firm wykorzystuje rozwiązania informatyczne, które pozwalają wystawić klientowi fakturę spoza własnego biura albo złożyć zamówienie na produkt spoza własnego biura. Pod tym względem wg badania Ipsos Mori jesteśmy przedostatni w UE. To oznacza, że nie korzystamy z atutów, które doceniają szczególnie przedsiębiorcy z małych państw, które jak my próbują dogonić bogatą część kontynentu. Firmy z krajów bałtyckich oraz ze Słowacji i Słowenii są dużo bardziej zaawansowane jeżeli chodzi o poziom zaawansowania usług cyfrowych.

    One mają dokładnie te same urządzenia do dyspozycji, ale lepiej rozumieją, że żeby ten tablet czy smartfon był mobilny, to potrzebne są również usługi cyfrowe, które pozwolą na komunikację z dowolnego miejsca, na dostęp do naszych dokumentów i systemów, na komunikowanie się oraz zabezpieczenie swoich danych zwraca uwagę Przemysław Szuder. Poziom świadomości jest w tych krajach zdecydowanie wyższy. Niestety, to odzwierciedla się we wszelakich rankingach innowacyjności polskich firm.

    Firmy, które nie wykorzystują atutów nowoczesnych technologii, praktycznie stoją w miejscu. Koncentrują się na utrzymaniu się na rynku, bo na rozwój mają znacznie mniejsze szanse niż firmy cyfrowe, które korzystają z technologii informatycznych.

    To firmy, które się rozwijają, które są nastawione na rozwój, dla których ważne jest to, żeby zwiększać udziały w rynku, zwiększać sprzedaż, żeby dzięki temu więcej zarabiać i docelowo, żeby wartość firmy w długim okresie rosła podkreśla dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan. To są firmy, dla których ważne jest budowanie pozycji konkurencyjnej w oparciu tylko o jakość, o szycie na miarę. Ważne jest zindywidualizowane podejście do klienta, specjalizacja i budowanie wizerunku firmy. To jest naprawdę inny model biznesowy, który daje szanse nawet 3-5 osobowej firmie na to, żeby zaistnieć globalnie, bo technologie takie szanse dają.

    Tymczasem przeszkody w korzystaniu z nowoczesnych technologii są niemal wyłącznie mentalne. Obecnie wejście w świat cyfrowy jest tanie i proste. Koszty stworzenia własnej strony internetowej zaczynają się od 30 złotych rocznie.

    To bardzo niewiele na pierwszy rok, żeby spróbować, zobaczyć, czy działa, zacząć używać i spróbować ściągnąć do siebie klientów zwraca uwagę Marta Puczyńska, dyrektor działu sprzedaży i marketingu w home.pl. Próg wejścia, żeby zaistnieć w e-świecie, jest naprawdę niski i dostępny dla każdego. Oczywiście mamy świadomość tego, że kiedy klient się rozwija i jego przychód rośnie, to te rozwiązania także mogą być rozbudowywane, mogą być po prostu przedłużane na kolejne lata. Jeśli chodzi o reklamę internetową, można zacząć od niewielkich pakietów, dostępnych np. tylko regionalnie. To jest koszt rzędu kilkuset złotych, na jakich czas.

    Microsoft, home.pl oraz Konfederacja Lewiatan próbują zachęcić właścicieli małych polskich firm, by podjęli ten wysiłek. Dla nich zorganizowali konkurs Firmowe (R)ewolucje. Zachęcają  przedsiębiorców, by opowiedzieli, jak technologia może usprawnić ich biznes, jakie rezultaty rynkowe i finansowe mogą dzięki temu osiągnąć.

    Chcemy nagrodzić inwestując w te najlepsze, najciekawsze zgłoszenia wyposażając tych przedsiębiorców w tę technologię, począwszy od urządzeń ultra mobilnych, tabletów, smartfonów, poprzez pakiet usług cyfrowych, które pozwolą im te urządzenia należycie wykorzystać, ale również oferując im know how, doradzając im jak w ich otoczeniu, jak w ich biznesie mogą najlepiej konkurować w użyciu technologii informuje Przemysław Szuder z Microsoft Polska.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Handel

    1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

    Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

    Ochrona środowiska

    KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

    Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

    Handel

    Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

    Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.